Pierwszy bieg cyklu Visma Ski Classics 2015/16 rozstrzygnął się na ostatnich metrach. Justyna Kowalczyk zakończyła rywalizację w La Sgambedzie na trzecim miejscu. Najlepsza była inna zawodniczka grupy Santander – Czeszka Katerina Smutna. Drugą lokatę zajęła Szwedka Britta Norgren.
Dla Kowalczyk to był bardzo pracowity weekend. Jeszcze w sobotę wystartowała w Lillehammer w Pucharze Świata, gdzie ukończyła bieg łączony (2 x 7,5 km) na 32. miejscu. Czasu na odpoczynek nie było dużo. Niespełna 24 godziny później dwukrotna mistrzyni olimpijski stanęła na starcie w Livigno.
Organizatorzy La Sgambeda nie mieli w ostatnich dniach łatwego życia. Trasa została przygotowana wyłącznie ze sztucznego śniegu, a to wpłynęło na jej długość. Rywalizowano na dystansie 24 kilometrów a nie jak wcześniej planowano 35.
Polka od początku utrzymywała się w czołówce. Przez znaczną część dystansu to ona prowadziła grupę najmocniejszych biegaczek. Kowalczyk meldowała się pierwsza na punktach pomiarowych, ale o losach niedzielnej wygranej rozstrzygnął finisz na którym więcej sił zachowały rywali.
Zwyciężczynią La Sgambedy została Smutna, która minimalnie wyprzedziła Norgren oraz Kowalczyk. Polka straciła do Czeszki jedynie 0,8 sekundy...
Kowalczyk ma w planach startach w jeszcze co najmniej trzech innych biegach Ski Classics 2015/16: Marcialonga (31 stycznia w Trentino), Birkebeinerrennet (19 marca w Lillehammer) i Arefjallsoppet (2 kwietnia w Are). Dwa ostatnie zaplanowane są już po zakończeniu Pucharu Świata, a Marcialonga jest trzy tygodnie po Tour de Ski.
Wyniki La Sgambeda:
1. Katerina Smutna (Czechy) 1:01:47,7
2. Britta Norgren (Szwecja) + 0,5
3. Justyna Kowalczyk + 0,8
4. Lina Korsgren (Szwecja) +1,1
5. Seraina Boner (Szwajcaria) + 2,3
6. Nasaji Ishida (Japonia) +4,0