Bayern Monachium rozbił na wyjeździe Wolfsburg aż 6:0 (3:0) i na trzy kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie piąty z rzędu tytuł mistrza Niemiec. Duży udział w tym zwycięstwie miał Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole. Jakub Błaszczykowski został zmieniony w przerwie.
Gole:
0:1 (19') – Do rzutu wolnego na ok. 25 metrze podeszli Robert
Lewandowski i David Alaba. Strzał oddał jednak ten drugi. Trafił
idealnie, przy słupku.
0:2 (36') – Akcja bramkowa zaczęła się od straty Jakuba
Błaszczykowskiego. Piłkę przejął Thomas Mueller, zbiegł pod pole
karne i oddał do Lewandowskiego. Ten chwilę "pociągnął" z piłką i
ładnym, podkręconym strzałem trafił na 0:2.
0:3 (45') – Coman idealnym podaniem obsłużył Lewandowskiego, a
ten zupełnie niepilnowany, spokojnie lewą nogą strzelił swojego 28.
gola w tym sezonie.
0:4 (66') – Typowy gol Arjena Robbena. Z tą różnicą, że po ścięciu ze skrzydła do środka strzelał nie w długi, a w krótki róg. Spóźniony Casteels dał się pokonać.
0:5 (80') – Joshua Kimmich szybko zagrał z rzutu wolnego do Lewandowskiego, ten urwał się obrońcom, ale z ostrego kąta trafił w słupek. Mueller został sam przed pustą bramką, więc nie miał problemów z dobitką.
0:6 (85') – Robben dopadł do piłki przed linią końcową i mocno dośrodkował na długi słupek. Tam czekał Kimmich, który pewnym strzałem pokonał Casteelsa.
Jak grali Polacy?
Robert Lewandowski:
7' – Zabrał się z obrońcą na plecach i dobrze podał do Muellera, ale
obrońcy byli szybsi od Niemca.
22' – Oddał bardzo mocny i celny strzał po błędzie
Błaszczykowskiego, ale Casteels obronił fenomenalnie.
36' – Gol na 0:2.
40' – Miękką wrzutką obsłużył Kimmicha, ale ten dał się uprzedzić
bramkarzowi.
45' – Gol na 0:3.
80' – Świetne zrozumienie z Kimmichem. Polak urwał się obronie, ale z ostrego kąta trafił w słupek. Jego strzał udanie dobił Mueller.
Ocena SPORT.TVP.PL: 9
"Lewy" znów pokazał, że ma patent na Wilki. Strzelił im już 15 goli. W drugiej połowie mógł już bawić się z obroną rywala, ale przy odrobinie szczęście ustrzeliłby hat-tricka. Piąty gol dla Bayernu to też głównie jego zasługa.
Jakub Błaszczykowski:
22' – Duży błąd Kuby, tuż pod polem karnym oddał piłkę prosto pod
nogi Lewandowskiego. Na szczęście dla obrońcy Wolfsburga,
Casteels dwukrotnie świetnie interweniował.
28' – Długim, dobrym podaniem uruchomił Daniela Didaviego, ale
ten był na spalonym.
32' – Za łatwo dał się oszukać Comanowi, skórę uratował mu
asekurujący Robin Knoche.
Ocena SPORT.TVP.PL: 3
To nie był dzień Kuby. Dwa z trzech goli Bayernu w pierwszej połowie padły po akcjach lewą stroną. Błaszczykowski zupełnie nie radził sobie z Comanem i Alabą. Przy próbie budowania akcji zaczepnych notował głupie straty. Zmiana w przerwie dużo mówi o jego pozycji w Wolfsburgu.
Bardzo słabe 45 minut Kuby. Masa błędów, gole po akcjach jego stroną. W przerwie zmieniony.
— Radosław Przybysz (@RadekP92) 29 kwietnia 2017
Mimo fiaska w Lidze Mistrzów i w Pucharze Niemiec, w lidze trwa dominacja Bawarczyków. Zdobyli mistrzostwo piąty raz z rzędu. Co ciekawe, nigdy nie zapewniali go sobie na Allianz Arena. Za to zrobili to już trzeci raz w Wolfsburgu (wcześniej w 2003 i 2008 roku). Lewandowski z 28 golami jest liderem strzelców Bundesligi. Ma jedno trafienie więcej niż Pierre-Emerick Aubameyang i pięć więcej niż Anthony Modeste.
#MiaSanMeister pic.twitter.com/lCC01CQR6V
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) 29 kwietnia 2017