| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Po remisie z Białorusią Tałant Dujszebajew zapowiedział, że kończy pracę z reprezentacją Polski. – Nie mogę powiedzieć tego, co mam na sercu, naprawdę... – wyznał trener w pomeczowej rozmowie z TVP.
– Nie mogę powiedzieć prawdy, bo prawda boli. Wielu ludzi by mnie za to krytykowało. Powiem więc, że decyzję podjąłem po meczu. (...) Chcę, żeby był spokój i wszyscy mogli pracować. Walczyć dalej? Dzisiaj nie widzę w tym sensu. Będę trzymał język za zębami – mówił tajemniczo Dujszebajew w rozmowie z reporterką TVP Sylwią Michałowską.
Pochodzący z Kirgizji, mający również obywatelstwo hiszpańskie trener pracował z drużyną 14 miesięcy. Miał przygotowywać drużynę do igrzysk olimpijskich 2020, ale po meczu w Płocku zdecydował, że jego misja się zakończyła.
Gwizdy bolały
– Zabrakło wielu rzeczy. Mógłbym analizować trzy godziny, ale nie chcę robić z tego dramatu. (...) Poproszę prezesa żeby zaakceptował moją dymisję. Nie spełniłem celu, który mieliśmy przed eliminacjami. Kiedy nie udaje mi się osiągnąć tego, co sobie założyłem, to muszę podjąć taką decyzję – wyjaśnił.
Dujszebajew zdradził, że przed niedzielnym spotkaniem było mu... przykro. – Przeżyłem te 14-15 miesięcy jak każdy z 38 milionów Polaków. (...) Wiem, że w Płocku nie jestem lubiany, bo jestem z Kielc, ale kiedy przed meczem kibice na mnie gwizdali, to wiedziałem już, że w razie porażki odejdę.
Zatrzymać liderów
– Jestem przekonany, że to słuszna decyzja. Nie dla mnie, ale dla związku i dla polskiej reprezentacji. Pozostałe dwa mecze nic już nam nie dają. Nowy trener będzie miał więcej czasu żeby popracować z chłopakami. Przepraszam ich i dziękuję. To super sportowcy i super ludzie. Może ta zmiana da im jeszcze więcej możliwości na przyszłość – dodał.
Jaka przyszłość czeka biało-czerwonych? – Musimy zrobić wszystko, żeby tacy zawodnicy jak Krajewski, Jurecki, Syprzak, Daszek, Paczkowski dalej grali w reprezentacji. Ważne też, żeby do zdrowia wrócili Tomek i Maciek Gębala. Nie mamy ilości, ale mamy jakość. Niech ci zawodnicy trenują razem, niech rozegrają razem 30-40 meczów i wtedy będziemy mieli kadrę na takim poziomie, jakiego wszyscy chcemy – zakończył były już selekcjoner.
Następne
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
15:00
Polska
16:00
Portugalia
15:00
Portugalia
16:00
Rumunia