| Siatkówka / Reprezentacja

Małgorzata Glinka-Mogentale: złota era została zaprzepaszczona

Małgorzata Glinka-Mogentale (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Małgorzata Glinka-Mogentale (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Rafał Bała

Była jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą w historii polskiej siatkówki. W 2003 roku okrzyknięto ją gwiazdą światowego formatu. W tym samym sezonie, podobnie jak w 2005 roku, zdobyła z reprezentacją złoto mistrzostw Europy. Triumfowała w Lidze Mistrzyń i kilku ligach (polskiej, hiszpańskiej, tureckiej i francuskiej). Małgorzata Glinka-Mogentale od dwóch lat nie gra, ale obserwuje to, co dzieje się i ma dość regresu drużyny narodowej. – Na pewno nigdzie nie dojdziemy, powtarzając ciągle, że nie ma kim grać – podsumowuje porażkę w kwalifikacjach do mistrzostw świata.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Rafał Bała: – Młodsze koleżanki nie poradziły sobie nie tylko z wicemistrzyniami olimpijskimi, Serbkami, ale też z przeciętnym zespołem Czech. I pomyśleć, że kilkanaście lat temu grałyście jak równe z równymi z Amerykankami, Chinkami i Rosjankami.
Małgorzata Glinka-Mogentale: – To był okres, w którym wygrywałyśmy z reprezentacją Serbii, nie bałyśmy się tego przeciwnika. Jednak wszystko się odwraca. Bardzo mi przykro, że dziś kadra jest na takim poziomie. Ale ten spadek jakości nie nastąpił wczoraj, czy rok temu. Regres trwa od lat, nie było żadnej reakcji ze strony działaczy. Chodzi mi głównie o zmiany selekcjonerów, ale takie, które szłyby w dobrym kierunku. Prawda jest taka, że żeńska reprezentacja była odstawiona na bok, nie byliśmy nią zainteresowani. A wiadomo, że jeśli nie daje się 100 procent w jakiejkolwiek dziedzinie życia, to konsekwencji takiego stanu rzeczy nie można uniknąć.

– Najbardziej powszechną opinią jest ta o braku odpowiedniej klasy zawodniczek na lewym skrzydle, umiejących przyjąć piłkę. Kiedy pani grała na tej pozycji w reprezentacji zdarzały się mecze, w których mieliśmy problemy z odbiorem zagrywki. Ale potrafiłyście się uzupełniać i – przede wszystkim – nie schodziłyście poniżej pewnego poziomu, zarówno przyjmując jak i atakując. Dziś to chyba największa bolączka obecnej kadry.
– Ciężko mi jednoznacznie określić największy mankament, bo w tej drużynie brakuje wielu rzeczy, widać to gołym okiem. Poza umiejętnościami brak jest atmosfery i wiary w siebie. Przyznaję, że niezbyt często chodzę na mecze, wolę oglądać je w telewizji. W ten sposób czasami można się lepiej przyjrzeć temu, co się dzieje na boisku i poza nim. Wnioski nie są optymistyczne. Mam nadzieję, że pojawią się jakieś zmiany i ktoś wreszcie weźmie się za żeńską reprezentację. Możemy powiedzieć, że złota era polskiej kobiecej siatkówki została zaprzepaszczona. Szkoda, że stało się to tak szybko. I tyle mam do powiedzenia, bo… brak mi słów.

– Trener Jacek Nawrocki często powtarza, że na niektórych pozycjach nie ma kto grać, by zapewnić drużynie wysoki poziom. Zna pani zawodniczki, które w najbliższej przyszłości mogłyby wnieść do reprezentacji jakość?
– Od lat spotykamy się z podobną sytuacją: kadrę przejmuje trener i od razu mówi, że nie ma kim grać. A czym my się różnimy od Serbek? Może oprócz postury i siły ich atakującej Tijany Bosković… Odpowiadam: niczym! A dlaczego gramy jak gramy? Ponieważ Serbki jako młode dziewczyny wyjeżdżają do zagranicznych klubów. Bez względu na to, czy grają za duże, czy małe pieniądze, muszą tam harować. Później przyjeżdżają na zgrupowania kadry i tylko szlifują, udoskonalają umiejętności. Niestety, poziom naszej OrlenLigi jest niski, dziewczyny się nie rozwijają, nie patrzą w przód. Szkolenie jest też u nas słabe.

Od lat spotykamy się z podobną sytuacją: kadrę przejmuje trener i od razu mówi, że nie ma kim grać. A czym my się różnimy od Serbek? Może oprócz postury i siły ich atakującej Tijany Bosković… Odpowiadam: niczym!

Atak Bereniki Tomsi (fot. PAP)
Atak Bereniki Tomsi (fot. PAP)

– Grała pani w mistrzostwach świata 2002 i 2010. W tym drugim turnieju w rywalizacji o 9. miejsce pokonałyście Chinki, które kilka lat później w Rio de Janeiro zostały mistrzyniami olimpijskimi. Łza się w oku kręci na myśl, że na kolejną szansę występu w mundialu trzeba będzie czekać co najmniej do 2022 roku.
– Paradoksalnie, wydaje mi się, że jest czas na to, by wziąć się do roboty. Albo teraz, albo nigdy. W tym momencie wszyscy, którzy decydują o kierunkach rozwoju siatkówki i którym leży na sercu żeńska kadra, powinni się nad tym poważnie zastanowić. Na pewno nigdzie nie dojdziemy, powtarzając, że nie ma kim grać. Trzeba pamiętać, że zawodniczki najwięcej czasu w sezonie spędzają w klubach. Ja też na zakończenie kariery grałam w Polsce, zdarzały się zwycięstwa i porażki. Jednak kiedy sięgniemy pamięcią do złotych czasów naszej żeńskiej siatkówki, to zobaczymy, że większość kadrowiczek grała wtedy zagranicą.

– Pani młodsze koleżanki przegrały w 2017 roku bardzo ważny turniej, czyli kwalifikacje do mistrzostw świata. Ale czekają je kolejne wyzwania: prestiżowy turniej w Montreux, Grand Prix II Dywizji oraz wrześniowe mistrzostwa Europy. Ten sezon się nie kończy, trzeba grać i szukać szansy. Może w rywalizacji o medal mistrzostw Europy w Azerbejdżanie?
– Nie wiem, na dziś chyba nie ma takich optymistycznych wizji. W światowym rankingu jesteśmy na 22. miejscu i oddalamy się od celu. Wyniki mówią za siebie, już nie ma co opowiadać o ciągłym ogrywaniu się. Potrzebne są drastyczne decyzje, dotyczące ligi, reprezentacji. Trzeba podjąć takie kroki, jakie swego czasu zostały podjęte z męską kadrą. Wystarczy porównać, kto na co dzień szkoli zespoły w naszej męskiej i żeńskiej lidze. A ponadto, wystarczy spojrzeć, jacy trenerzy pracowali przez ostatnie 10 lat z reprezentacją siatkarzy.

– Rzeczywiście, wydaje się, że w męskiej siatkówce już dawno wprowadzono inne standardy szkolenia.
– Oczywiście. Nawet jeśli trenerzy się zmieniają, to siatkarze poznają wiele rodzajów techniki i taktyki. Nie opiera się to na jednym polskim szkoleniu. Potrzeba nam różnych doświadczeń, stylów pracy, doskonalenia mentalności. Każdy trener ma inne podejście. W żeńskiej kadrze takich rzeczy brakuje, dlatego od lat stoimy w miejscu, a powiedziałabym nawet, że się cofamy.

Paradoksalnie, wydaje mi się, że jest czas na to, by wziąć się do roboty. Albo teraz, albo nigdy. W tym momencie wszyscy, którzy decydują o kierunkach rozwoju siatkówki i którym leży na sercu żeńska kadra, powinni się nad tym poważnie zastanowić.

Kiwka Natalii Mędrzyk (fot. PAP)
Kiwka Natalii Mędrzyk (fot. PAP)

– Małgorzata Glinka-Mogentale się nie cofa. Przeciwnie, podejmuje nowe wyzwania. Od kilku tygodni intensywnie objeżdża pani kraj.
– To projekt pod nazwą "Włącz aktywność z Małgorzatą Glinką", organizowany przy współudziale Ministerstwa Sportu i Turystyki i pod patronatem TVP Sport. Działamy w siedmiu województwach, to kompleksowa akcja. Zmierzamy do celu w ten sposób, by poprzez moją fundację pomóc dzieciom jak najlepiej się rozwijać. Są w wieku 7-12 lat.

– Dobry moment, by zacząć przygodę z siatkówką.
– Tak, ale w moim projekcie chodzi nie tylko o siatkówkę. Zaczynamy od tego, by dzieci mądrze się ruszały. Jeśli ktoś nam zaufa i rozbudzi w sobie pasję, znajdzie ogromne możliwości rozwoju. Wierzę w to, że pewnego dnia ten program przyniesie satysfakcję nie tylko mnie, ale i całemu sportowi. A przede wszystkim rodzimej żeńskiej siatkówce, bo na razie nie dzieje się najlepiej.

Rozmawiał Rafał Bała
Naczelna Redakcja Sportowa Polskiego Radia

Następne

fot. TVP
00:01:07

Małgorzata Glinka szuka siatkarskich talentów

zrzut

Glinka: propagowanie sportu jest obowiązkiem

fot. pap

Glinka jak... Gortat, Siódmiak i Możdżonek. Mistrzyni Europy rusza w Polskę!

Małgorzata Glinka szuka siatkarskich talentów
fot. TVP
Małgorzata Glinka szuka siatkarskich talentów

zrzut
Glinka: propagowanie sportu jest obowiązkiem

fot. pap
Glinka jak... Gortat, Siódmiak i Możdżonek. Mistrzyni Europy rusza w Polskę!

Czy Polki zdobędą medal wrześniowych mistrzostw Europy?
Czy Polki zdobędą medal wrześniowych mistrzostw Europy?
Zobacz też
Gwiazda ligi włoskiej dołączy do polskiej kadry?
Wassim Ben Tara (fot. Getty)

Gwiazda ligi włoskiej dołączy do polskiej kadry?

| Siatkówka / Reprezentacja 
Zaskakujące powołanie do reprezentacji Polski
Nikola Grbić (fot. Getty)

Zaskakujące powołanie do reprezentacji Polski

| Siatkówka / Reprezentacja 
Rywale Polaków osłabieni. Gwiazda z ważnym ogłoszeniem
Taylor Averill (fot. Getty)

Rywale Polaków osłabieni. Gwiazda z ważnym ogłoszeniem

| Siatkówka / Reprezentacja 
Bohater poza kadrą Grbicia. "To była piekielnie ciężka decyzja"
Bartosz Kurek i Grzegorz Łomacz (fot. Volleyball World)

Bohater poza kadrą Grbicia. "To była piekielnie ciężka decyzja"

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polscy siatkarze zagrają w Olsztynie. PZPS podał datę
Polscy siatkarze (fot. Getty Images)

Polscy siatkarze zagrają w Olsztynie. PZPS podał datę

| Siatkówka / Reprezentacja 
wyniki
tabela
wyniki
10 sierpnia 2024
Siatkówka

Francja

Polska

09 sierpnia 2024
Siatkówka

Włochy

USA

07 sierpnia 2024
Siatkówka

Włochy

Francja

Polska

USA

05 sierpnia 2024
Siatkówka

USA

Brazylia

Francja

Niemcy

Włochy

Japonia

Słowenia

Polska

03 sierpnia 2024
Siatkówka

Kanada

Serbia

Polska

Włochy

02 sierpnia 2024
Siatkówka

Japonia

USA

Argentyna

Niemcy

Francja

Słowenia

Brazylia

Egipt

31 lipca 2024
Siatkówka

Japonia

Argentyna

tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Słowenia
Słowenia
3
6
8
2
Francja
Francja
3
3
6
3
Serbia
Serbia
3
-3
3
4
Kanada
Kanada
3
-6
1
Najnowsze
Kolejne kluby zainteresowane gwiazdą mistrza Polski!
nowe
Kolejne kluby zainteresowane gwiazdą mistrza Polski!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Afimico Pululu budzi zainteresowanie wielu klubów (fot. Getty).
Polska medalistka mistrzostw Europy zakończyła karierę!
Klaudia Siciarz (fot. Getty)
Polska medalistka mistrzostw Europy zakończyła karierę!
| Lekkoatletyka 
Gigantyczny awans Polki w rankingu WTA!
Katarzyna Kawa (fot. PAP/EPA)
Gigantyczny awans Polki w rankingu WTA!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni
Legia Warszawa przełamała złą serię w PKO BP Ekstraklasie po ponad 500 dniach (fot: Getty)
Legia przełamała czarną serię! Czekała na to ponad 500 dni
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"
Arkadiusz Milik (fot. Getty Images)
Włoski dziennikarz bez ogródek o Miliku. "To całkowicie zmieniło obraz sytuacji"
FOTO
Wojciech Papuga
Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch
Kacper Urbański (Gettyimages)
Urbański traktowany niesprawiedliwie. Stanowczy głos z Włoch
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Maciusiak: niech Żyła skacze w 20 procentach po swojemu [WYWIAD]
Maciej Maciusiak (L) jako asystent Thurnbichlera (fot. PAP/
polecamy
Maciusiak: niech Żyła skacze w 20 procentach po swojemu [WYWIAD]
fot. TVP
Mateusz Leleń
Do góry