W meczu 6. kolejki Ligie 1 Paris Saint-Germain wygrało na własnym stadionie z Olympieque Lyon 2:0 (0:0). Paryżanie odnieśli szóste ligowe zwycięstwo, choć to rywale trafiali w niedzielę do siatki. Trafienia samobójcze zaliczyli Marcelo i Jeremy Morel.
Po efektownych i wysokich wygranych z Guingamp (3:0), Tuluzą (6:2), Saint Etienne (3:0) i Metz (5:1) paryżanie w końcu trafili w lidze na godnego rywala. W meczu z niepokonanym dotąd Lyonem długo zapowiadało się na pierwszą w sezonie stratę punktów ekipy ze stolicy.
Gospodarze co prawda od pierwszych minut wyraźnie ruszyli do ataku. Mieli przytłaczającą przewagę w posiadaniu piłki – w pewnym momencie nawet 70 procent. Nie potrafili jednak w żaden sposób udokumentować swojej dominacji.
Nie imponowali także goście. Ostatecznie w pierwszej połowie oba zespoły oddały po zaledwie jednym celnym strzale, a kibice mogli czuć się mocno znudzeni.
Dopiero ostatni kwadrans niedzielnego meczu zdecydował o pierwszej w sezonie porażce Lyonu i szóstej wygranej PSG. W 75. minucie wynik otworzył Marcelo, który wpakował piłkę do własnej bramki po strzale Edinsona Cavaniego. Urugwajczyk kilka chwil później mógł postawić kropkę nad "i", ale po jego strzale z rzutu karnego bramkarz Olympique odbił piłkę, która trafiła jeszcze w poprzeczkę.
W 86. minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Kylian Mbappe. Także w tej akcji blisko skutecznej interwencji był Anthony Lopes, ale tym razem Portugalczyk wybił piłkę tak niefortunnie, że ta odbiła się od Jeremy'ego Morela i wpadła do bramki OL.