<b>– Pierwsza edycja imprezy odbyła się w maju. Gościem specjalnym był wówczas Krzysztof Hołowczyc. Skąd pomysł na tak nietypowe zawody motoryzacyjne?<br /> Sebastian Luty, ambasador Avalon Extreme:</b> – nasza inicjatywa, promuje sporty ekstremalne zarówno wśród osób sprawnych, jak i z niepełnosprawnością. Nikogo nie kategoryzujemy, nie tworzymy podziałów, wręcz przeciwnie, chcemy łączyć ze sobą całe środowisko motosportu bez względu na to, czy ktoś jest profesjonalnym kierowcą, czy amatorem, który szuka nowych wyzwań. Avalon EXTREME Racing Cup to jedyne zawody w kraju dla sprawnych i niepełnosprawnych zawodników. Pasja do sportu jest przecież jedna, tym bardziej że w motoryzacyjnym kalendarzu imprez nie ma niczego podobnego. Pierwsza edycja okazała się sporym sukcesem, dlatego idziemy za ciosem. Już w najbliższą sobotę, 23 września ponownie widzimy się na Torze Łódź. <br /><br /> <b>– Jak będzie wyglądać formuła rywalizacji?</b><br />– Kierowcy będą mieli do przejechania aż sześć prób sportowych, czyli łącznie 25 km ścigania. Formuła zawodów zakłada starty indywidualne w dwóch kategoriach – ON (niepełnosprawni) oraz SPR (sprawni). Jak wspomniałem, każdy zawodnik odbędzie sześć prób asfaltowych z pomiarem czasu, po pięć okrążeń każda. Razem daje to 30 okrążeń. Kierowcy będą jeździć w pętli, po cztery samochody w jednym czasie na torze. Pula nagród wynosi 15 tys. zł., a impreza jest dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. W rywalizacji wystartują samochody cywilne oraz auta przygotowane do sportu. Próby sportowe rozpoczną się już o godz. 9:00. Fanów motoryzacji i ostrej jazdy już teraz serdecznie zapraszam. <br /><br /> <b>– Jakie atrakcje są przewidziane dla kibiców?</b><br />– Nie zabraknie wysokooktanowych emocji, sportowej rywalizacji i atrakcji poza torem. Na kibiców czekają m.in. przejażdżki jeepem offroadowym, chill gaming room, prezentacja nowatorskich bolidów czy karting. Naszymi gośćmi specjalnymi będą znani pasjonaci motoryzacji, Ola Kutz, Robert Skawiński, a także Ernest Komorowski, który przeprowadzi pokazy stuntu i driftu motocyklowego. Ja z kolei wezmę udział w przejazdach pokazowych moim 390-konnym Mitsubishi Lancerem, którego pieszczotliwie nazywam „Bestią”. Jest to o tyle ciekawe, że prowadzę auto za pomocą dwóch dżojstików, a kierownica jest zamontowana wyłącznie dla komfortu pasażera. <br /><br /> <b>– Jest Pan chyba jedynym kierowcą rajdowym na świecie, który prowadzi auto w taki sposób…</b><br />– W zawodach, w których startuję, nie spotkałem nikogo o podobnych parametrach. Jestem sparaliżowany w 95 procentach, dlatego samochód jest dostosowany specjalnie do moich potrzeb. Jako ambasador Avalon Extreme, staram się popularyzować sporty motorowe oraz rywalizować jak równy z równym ze sprawnymi kierowcami. Mój przykład pokazuje, że w życiu nie istnieją żadne ograniczenia. Pasja napędza mnie do działania, a najbliższa impreza po raz kolejny pokaże, że jeżeli istnieją jakiekolwiek bariery, to są one wyłącznie w naszych głowach. <br /><b><br /></b><div><b>II Avalon EXTREME Racing Cup odbędzie się 23 września na Torze Łódź. Patronem medialnym imprezy jest TVP3 Łódź.</b> </div>