Powraca temat pracy Zinedine'a Zidane'a z reprezentacją Francji. Według hiszpańskich mediów, obecny selekcjoner kadry Didier Deschamps straci posadę w przypadku niepowodzenia Francuzów na mistrzostwach świata w Rosji. Jego miejsce zajmie wtedy Zidane.
O sprawie donosi dziennik "El Confidencial". Według jego informacji, Francuski Związek Piłki Nożnej (FFF) czeka na okazję do rozpoczęcia rozmów z Zidanem. Tą będzie słaby wynik reprezentacji podczas mundialu, co da FFF pretekst do rozwiązania obowiązującego do 2020 roku kontraktu z Deschampsem.
Francuzi chcą, by Zidane objął kadrę, bo są pod wrażeniem jego pracy w Madrycie. Co nie jest zaskoczeniem, szefom krajowej federacji imponują wyniki Realu w fazie pucharowej Ligi Mistrzów – Zidane w ciągu dwóch i pół sezonu trzykrotnie wprowadził bowiem zespół do finału rozgrywek. Co więcej, Real pierwsze dwa finały wygrał, a Zidane został pierwszym trenerem od 1990 roku, którego drużyna obroniła puchar. 26 maja w Kijowie zagra z Liverpoolem o trzeci triumf w rozgrywkach.
To właśnie od wyniku tego spotkania Zidane uzależnia swoją przyszłość. Hiszpańskie media spekulują, że Francuz zostanie w Madrycie, jeśli Real przegra z Liverpoolem, bowiem nie będzie chciał zostawić klubu i zawodników w obliczu porażki. Jeśli jego zespół po raz kolejny obroni jednak trofeum, Zidane poinformuje o swojej rezygnacji.
Francuz ma kontrakt w Madrycie do 2020 roku. Nikt w klubie nie wyobraża sobie obecnie, by mógł odejść wcześniej – nawet pomimo słabych wyników w lidze oraz Pucharze Króla.
Zidane ma pełne poparcie prezesa Florentino Pereza, zawodników oraz kibiców. To może być jednak za mało, by przekonać go do pozostania w Realu. 45-latek marzy o pracy z kadrą, o czym w lutym informował "Don Balon". Jeśli Francuzi zaproponują mu kontrakt, z pewnością skorzysta z ich oferty.
Transmisja finałowego spotkania Ligi Mistrzów Real Madryt – Liverpool FC 26 maja w TVP1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport. Początek o godz. 20:35.