{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Raikkonen: tylko McLaren

Mistrz świata Formuły 1 z 2007 roku Fin Kimi Raikkonen potwierdził w wywiadzie dla dziennika ”Turun Sanomat”, że jego menedżer prowadzi negocjacje z teamem McLaren-Mercedes w sprawie startów w przyszłorocznym sezonie oraz kategorycznie zdementował, że w sferze jego zainteresowań jest także ekipa Toyoty.
– Jeżeli mam zmienić zespół, to w rachubę wchodzi tylko McLaren. Inne ekipy
mnie nie interesują – powiedział Raikkonen. Na pytanie, czy rozmawia także z
Toyotą, odpowiedział, że jazda złym samochodem zupełnie go nie interesuje.
Raikkonen, który miał z teamem Ferrari kontrakt podpisany do końca sezonu
2010, odchodzi z włoskiej ekipy po zakończeniu tegorocznego sezonu. W Ferrari
zastąpi go Hiszpan Fernando Alonso.
Fin dodał, że nie martwi się tym, co będzie robił po rozstaniu z Ferrari. – Na
pewno będę jeździł samochodem. Ale czy będą to wyścigi F1 czy może rajdy samochodowe - dzisiaj jeszcze tego nie wiem.
Na pytanie, jak widzi swoją współpracę w zespole McLaren z ubiegłorocznym mistrzem świata Brytyjczykiem Lewisem Hamiltonem, Fin stwierdził, że nie widzi w tym żadnego problemu. – Osoba Hamiltona nie ma żadnego wpływu na moją
decyzję o ewentualnych startach w McLarenie, dla mnie także nie ma
najmniejszego znaczenia, kto jest drugim zawodnikiem w zespole – twierdzi Raikkonen, który - według najnowszych danych - był w tym roku najlepiej
zarabiającym kierowcą w F1. Jego dochody wyceniono na ponad 40 mln dolarów.