07 cze 2013 | Piłka nożna / Reprezentacja

Sheriff Tyraspol hegemonem w Mołdawii

Alexandru Onica z Sheriffu Tyraspol (fot. Getty Images)

Sheriff Tyraspol, od niedawna w składzie z Krzysztofem Królem, zdominował rozgrywki piłkarskie w Mołdawii. Zdobył drugi tytuł z rzędu i 12. w ostatnich 13 latach. Ale w kadrze na mecz z Polską są tylko jego dwaj zawodnicy: Alexandru Onica i Alexandru Pascenco. Transmisja spotkania Mołdawia – Polska od 20:00 w TVP1 i SPORT.TVP.PL, a studio od 19:05 w TVP Sport!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Powstały w 1997 roku Sheriff, sponsorowany jest przez holding firm o tej samej nazwie (działających m.in. w sektorze finansowym i spożywczym), już rok później zajął czwarte miejsce w ekstraklasie, a po dwóch sezonach został wicemistrzem, ze stratą zaledwie 1 pkt do Zimbru Kiszyniów. W tym czasie etatowym najlepszym strzelcem ligi był Serghei Rogaciov, który do Tyraspolu trafił ze stolicy.

Dekada sukcesów Sheriffa trwała od 2001 do 2010 roku. Największą przewagę miał gdy zdobywał dziesiąty tytuł z rzędu - aż 19 pkt nad Iskrą-Stalą Ribnita.

W zakończonym sezonie zespół z Tyraspola, stolicy regionu Nadniestrza, wyprzedził o 14 punktów Dacię Kiszyniów i o 16 lokalnego rywala – FC Tyraspol.

Królem strzelców został Gheorghe Boghiu z czwartej drużyny tabeli Milsami Orhei - zdobył 16 bramek, w tym dwie z rzutów karnych. Szósty w tej klasyfikacji był Anatolij Doros z Rapidu Ghidighici 10 (3), kiedyś napastnik Legii i Polonii Warszawa oraz Korony Kielce.

Dziewięć meczów na lewej obronie w barwach mistrzowskiej drużyny rozegrał 26-letni Krzysztof Król. W przeszłości występował m.in. w Jagiellonii Białystok i Podbeskidziu Bielsko-Biała, był w głębokich rezerwach Realu Madryt, bronił barw też Chicago Fire. Do Mołdawii trafił dzięki menedżerowi Marcinowi Lewickiemu.

Mołdawskie kluby nie odnoszą sukcesów na arenie międzynarodowej (Sheriff rywalizował w fazie grupowej Ligi Europejskiej), w miejscowej lidze brakuje gwiazd, ale według nieoficjalnych informacji rosną zarobki piłkarzy. Obecnie najlepsi otrzymują do 20 tys. dol. miesięcznie, czyli prawie ćwierć miliona rocznie.

Dla porównania, pod koniec 2006 roku, kiedy były piłkarz m.in. Olympique Marsylia i Atletico Madryt Igor Dobrowolski podpisywał kontrakt z federacją Mołdawii, miał zarabiać jako selekcjoner – jak podawały tamtejsze media – około... 200 dol. za miesiąc.

Z pewnością dużo lepszą pensję Dobrowolski pobiera jako szkoleniowiec Dacii Kiszyniów. W 2011 roku jego zespół przerwał triumfalny marsz Sheriffa i – przynajmniej na rok – odebrał mu prymat.

Ekstraklasa w Mołdawii liczy 12 drużyn. W przeszłości było nawet 16, podziały na dwie grupy - tak jak zaplanowano w Polsce - ale dość szybko z tych pomysłów się wycofano. Później zdecydowano się na radykalny krok i ograniczono liczbę klubów do zaledwie ośmiu.

Ostatni sezon należał do Tyraspolu również z powodu triumfu tamtejszego FC w Pucharze Mołdawii. W finale pokonał po rzutach karnych 4:2 (na boisku 2:2) Veris i sięgnął po trzecie trofeum w historii. Decydujące spotkanie sędziowali... Austriacy, z Gerhardem Grobelnikiem jako głównym.

Federacja Piłkarska Mołdawii została założona 14 kwietnia 1990 roku, w UEFA jest od 20 lat, zaś rok krócej w strukturach FIFA. Zarejestrowanych jest 600 profesjonalnych piłkarzy i ok. 16 tys. amatorów, w tym 160 kobiet.