{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
"O Szablę Wołodyjowskiego" – jeden Polak w turnieju głównym
Adam Skrodzki (AZS AWF Katowice) jako jedyny z 26 reprezentantów Polski wystąpi w sobotę w turnieju głównym zawodów szermierczego Pucharu Świata "O Szablę Wołodyjowskiego" w Warszawie. Pozostali odpadli w eliminacjach.
Do jubileuszowej, 60. edycji najstarszego turnieju w kalendarzu Pucharu Świata przystąpiła rekordowa liczba 203 szablistów z 36 krajów. W tym gronie było 26 biało-czerwonych. 16 z nich odpadło już po eliminacjach grupowych, dziewięciu pozostało w pojedynkach bezpośrednich o miejsce w czołowej "64" zawodów.
Honoru gospodarzy w sobotę będzie bronił Skrodzki, najwyżej sklasyfikowany – na 60. pozycji – z Polaków na liście światowej.
31-letni zawodnik już w rywalizacji grupowej był najlepszy z biało-czerwonych wygrywając cztery z sześciu walk. Później pokonał dwóch rywali w fazie pucharowej – najpierw klubowego kolegę Jakuba Ocińskiego 15:7, a następnie Brytyjczyka Jonathana Webba 15:2.
W 1/32 finału zmierzy się z dziesiątym w klasyfikacji szablistów Kamiłem Ibrahimowem. 21-letni Rosjanin to niedawny mistrz globu juniorów i ubiegłoroczny brązowy medalista mistrzostw Europy, który 1 lutego w Padwie odnotował pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata.
W sięgającej 1955 roku historii tej imprezy Polakom nie wiodło się najlepiej. Na liście triumfatorów są tylko cztery nazwiska: nieżyjący już Jerzy Pawłowski i Emil Ochyra oraz Tadeusz Piguła i Norbert Jaskot. Od ostatniego sukcesu mija 18 lat.
W Warszawie wystąpią wszyscy szabliści z czołowej "16" rankingu
Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE). O główne trofeum – pamiątkową, efektownie zdobioną szablę – powalczą m.in. mistrz olimpijski z Londynu Węgier Aron Szilagyi (5. FIE), mistrz świata Rosjanin Nikołaj Kowaliew (12. FIE), ubiegłoroczny triumfator Włoch Aldo Montano (4. FIE) i wreszcie lider rankingu Koreańczyk Bongil Gu.
Turniej główny rozpocznie się w sobotę o godz. 10 w hali Arena na Ursynowie. Na decydujące pojedynki – od ćwierćfinałów – szabliści przeniosą się do Auli Politechniki Warszawskiej.
W tym roku, po 10-letniej przerwie, do programu "Szabli Wołodyjowskiego" wracają zawody drużynowe. Z udziałem 22 ekip odbędą się one w niedzielę od godz. 10 ponownie w ursynowskim obiekcie.
Już po raz szósty, ale pierwszy raz w międzynarodowej obsadzie, rozegrany zostanie również turniej integracyjny, w którym walczyć będą ze sobą zawodnicy niepełnosprawni i pełnosprawni. Zmagania toczyć się będą według standardów dla niepełnosprawnych, a szabliści będą rywalizować na wózkach.