| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W meczu 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała na własnym stadionie z Zawiszą Bydgoszcz 0:0. Gospodarze przeważali, stwarzali sobie więcej okazji, ale nie znaleźli sposobu na dobrze dysponowanego Grzegorza Sandomierskiego.
W drugim kolejnym meczu na własnym stadionie w rundzie wiosennej ekstraklasy
Lechia po przeciętnym meczu zremisowała 0:0 z ostatnim w tabeli Zawiszą,
którego w sierpniu pokonała na wyjeździe 2:0.
Nie tylko ze względu na wynik pierwszego spotkania kibice w Gdańsku liczyli
na sukces gospodarzy. Na inaugurację biało-zieloni po niezłej grze pokonali
1:0 Wisłę Kraków, natomiast bydgoszczanie, którzy nie odnieśli zwycięstwa w
ośmiu meczach z rzędu, tylko zremisowali na własnym stadionie 0:0 z Górnikiem
Łęczna.
Spotkanie rozpoczęło się dość obiecująco dla gospodarzy, bowiem już w 5.
minucie efektownym strzałem z woleja bramkarza rywali Grzegorza
Sandomierskiego spróbował zaskoczyć Piotr Grzelczak. Później gdańszczanie
mieli jednak spore problemy ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy
gości.
Piłkarze Zawiszy nie ograniczali się jednak tylko obrony. Niewiele bowiem
brakowało, aby w 22. minucie objęli prowadzenie. Po centrze z prawej strony
Sebastiana Kamińskiego ładnym uderzeniem popisał się Kamil Drygas, ale
Mateusz Bąk zdołał wybić piłkę poza linię końcową. Po rzucie rożnym
minimalnie niecelnie strzelił Cornel Predescu.
Od tego momentu zaznaczyła się przewaga Lechii. W 26. minucie po bardzo
dobrym podaniu z prawej strony Macieja Makuszewskiego Grzelczak trafił z
woleja w poprzeczkę. Dziewięć minut później Makuszewski zbyt długo zwlekał z
uderzeniem i został uprzedzony przez jednego z piłkarzy gości. Za chwilę
obrońcy bydgoskiego zespołu zablokowali również strzały Sebastiana Mili oraz
ponownie Makuszewskiego.
Początek drugiej polowy stał pod znakiem zdecydowanej przewagi gospodarzy,
którzy zamknęli rywali w ich polu karnym. Biało-zieloni nie potrafili jednak
zagrozić bramce Sandomierskiego.
Gdańszczanie nie ustrzegli się ponadto błędów przy rozgrywaniu akcji i w 65.
minucie po złym podaniu w poprzek boiska Jakuba Wawrzyniaka w dogodnej
sytuacji znalazł się Alvarinho, ale sytuację wślizgiem uratował Grzegorz
Wojtkowiak. Siedem minut później Portugalczykowi zabrakło centymetrów, aby
umieścić piłkę w bramce po zagraniu z prawej strony Kamińskiego.
Najlepszą okazję zmarnował w 85. minucie przesunięty do ataku Grzelczak,
który przelobował nie tylko wybiegającego golkipera Zawiszy, ale także pustą
bramkę.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.