{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Coraz lepsza sytuacja kadrowa w Bełchatowie
Reakcje po meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy GKS Bełchatów – Wisła Kraków (3:1).
W ubiegłym tygodniu do pełni zdrowia i normalnych treningów wrócili Adrian Basta i Marcin Flis. Teraz kontuzję wyleczył również Ślusarski, który ma szansę wystąpić w najbliższym meczu. Nieco dłużej na powrót do gry będzie natomiast musiał poczekać Szymański. To efekt tego, że kontuzji ścięgna Achillesa nabawił się w okresie przygotowawczym i fizycznie nie jest jeszcze gotowy do obciążeń meczowych.
– Dlatego oprócz zajęć z drużyną Damian ma jeszcze dodatkowe treningi
kondycyjne. Na mecz z Lechią nie będzie jednak jeszcze odpowiednio
przygotowany powiedział trener PGE GKS Kamil Kiereś.
Do Gdańska nie pojadą też Bartłomiej Bartosiak i Mateusz Szymorek, którzy na
wyleczenie urazów potrzebują 2-3 tygodni. Jeszcze dłużej nieobecni będą
Mateusz Mak i Alexis Norambuena. Pierwszy od sierpnia ub. roku leczy kontuzję
kolana. Do końca marca ma zaplanowaną rehabilitację w Warszawie, a później
będzie ćwiczył w Bełchatowie. Norambuena rozpoczął natomiast rehabilitację po
operacji ścięgien Achillesa. – W tej chwili trudno przewidzieć, czy w tym sezonie obaj wrócą jeszcze do
gry. Rozgrywki są jednak długie i w optymistycznej wersji jest to możliwe.
Aktualnie większe szanse na powrót ma chyba jednak Alexis – powiedział
Kiereś.
Przygotowując skład na mecz z Lechią szkoleniowiec nie może brać pod uwagę
również Błażeja Telichowskiego, który pauzuje za czerwoną kartkę, jaką
obejrzał w meczu z Piastem Gliwice. Obrońca GKS pauzował już jeden mecz,
ale nie zagra również w dwóch kolejnych – z Lechią i Ruchem Chorzów.
Nie jest natomiast wykluczone, że do dyspozycji szkoleniowca będzie już
Sebastian Olszar, który został trochę poturbowany na jednym z ostatnich
treningów przed ubiegłotygodniowym meczem z Wisłą Kraków (3:1). Efekt był
taki, że przez kilka dni musiał później ćwiczyć indywidualnie. Do piątku ma
już być jednak w pełnej dyspozycji. Właśnie w piątek gracze GKS wyjadą na Wybrzeże. Dzień później o 18:00
rozpoczną mecz z Lechią Gdańsk.