{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
NBA: zespół Gortata znów rozczarował
Marcin Gortat zdobył 12 punktów i miał 12 zbiórek, ale jego Washington Wizards przegrali na wyjeździe z Chicago Bulls 92:97. Polak przebywał na parkiecie 33 minuty i trafił sześć z dziewięciu rzutów z gry.
WYNIKI I TABELE KOSZYKARSKIEJ LIGI NBA – KLIKNIJ!
Statystyki Gortata uzupełniają dwa bloki, asysta, strata i faul.
Najwięcej punktów dla Wizards uzyskali John Wall - 21 i Paul Pierce - 16.
Fatalnie zagrał natomiast Nene. Brazylijski skrzydłowy, z zerowym dorobkiem,
w czwartej kwarcie musiał opuścić parkiet za sześć fauli.
Wśród Byków wyróżnili się Hiszpan czarnogórskiego pochodzenia Nikola
Mirotic – 23 pkt, Aaron Brooks - 22 pkt oraz Hiszpan Pau Gasol – 20 pkt i 10
zbiórek.
Goście w kłopoty wpędzili się na przełomie trzeciej i czwartej kwarty.
Wówczas przez blisko osiem minut trafili tylko jeden rzut z gry i Bulls
osiągnęli dwunastopunktowe prowadzenie.
To jednak nie był koniec emocji, bo gospodarze wyciągnęli do rywali pomocną
dłoń – łącznie w całym meczu popełnili aż 16 strat. Na 1.49 min przed
ostatnią syreną wygrywali już tylko 94:91. Przyjezdni ze stolicy z okazji nie
skorzystali. W końcówce grali nieporadnie w ataku i nie zdołali odwrócić
losów rywalizacji.
Z dorobkiem 34 wygranych i 27 porażek Wizards zajmują piątą lokatę w
Konferencji Wschodniej. Bulls (38-23) są na trzecim miejscu.
Czarodzieje po dobrym początku sezonu w ostatnich tygodniach rozczarowują,
wygrali tylko trzy z ostatnich 15 spotkań. Następny mecz rozegrają w piątek
we własnej hali z Miami Heat (26-33).