Copa America w TVP i SPORT.TVP.PL!

Najwięksi faworyci? Argentyna i Brazylia. Obie reprezentacje po mundialu w 2014 roku zmieniły selekcjonerów. Gerardo Martino stawia w dużej mierze na tych samych ludzi co Alejandro Sabella, ale... jest jeden mały wyjątek. To Carlos Tevez, notorycznie pomijany przez poprzedniego selekcjonera. "Apacz" odżył w Turynie i w obecnym sezonie jest prawdziwym postrachem bramkarzy w Lidze Mistrzów.

Nowe wyzwania w trakcie drugiej kadencji znalazł też Dunga. Po druzgocącym (1:7) z Niemcami w półfinale MŚ 2014 nowy-stary selekcjoner poprowadził zespół do dziewięciu towarzyskich zwycięstw z rzędu. W Copa America na Canarinhos czeka trudna grupa: z Kolumbią, Peru i Wenezuelą. Dwa ostatnie zespoły doszły do półfinału ostatnich mistrzostw Ameryki Południowej.

51-latek zbudował zespół wokół Neymara, którego zrobił kapitanem. W kadrze zabrakło jedynie kontuzjowanego Oscara. Kolejny wielki turniej może zaliczyć 31-letni Robinho, którego Luiz Felipe Scolari nie zabrał na mundial w ojczyźnie.

Groźni będą także z pewnością gospodarze. Zespół Jorge Sampaoliego ma gwiazdy światowej piłki w każdej formacji. Po świetnych sezonach w klubach do ojczyzny wrócą Claudio Bravo (Barcelona), Arturo Vidal (Juventus) czy Alexis Sanchez (Arsenal). Do kadry wraca też nieobecny na mundialu z powodu kontuzji Mathias Fernandez (Fiorentina).

Oprócz tego groźni będą inni. Kolumbijczycy dysponują nieprawdopodobną różnorodnością w ataku, a zaproszony do udziału w turnieju Meksyk zaskoczy brakiem gwiazd znanych z europejskich boisk. Niezwykle osłabiony będzie Urugwaj: z powodu ugryzienia Giorgio Chielliniego w turniejowej kadrze zabraknie zawieszonego Luisa Suareza.