{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Milik bohaterem Ajaksu
Pierwszy gol i asysta Arkadiusza Milika w tegorocznej edycji Ligi Europejskiej. Polak zaliczył znakomity występ w meczu z Celtikiem Glasgow 2:1 (1:1), a wygrana przedłuża nadzieje Ajaksu na awans do kolejnej rundy rozgrywek.
To był wieczór pięknych goli na stadionie w Glasgow. Mecz fantastycznie rozpoczęli gospodarze. Już w 4. minucie Callum McGregor efektownym strzałem spoza pola karnego dał prowadzenie Celtikowi.
W 21. minucie gola nie mniejszej urody strzelił Arkadiusz Milik. W sporym zamieszaniu w polu karnym Viktor Fisher najpierw próbował strzelać, a po chwili strącił piłkę głową w kierunku Polaka. Ten natomiast w sobie tylko znany sposób umieścił piłkę w bramce Szkotów, wykazując się przy tym sporymi umiejętnościami akrobatycznymi.
W drugiej połowie emocji było jak na lekarstwo i kiedy wydawało się, że więcej goli w czwartkowy wieczór w Glasgow nie padnie, ponownie dał o sobie znać reprezentant Polski. Milik rozpoczął kontrę swojego zespołu, którą na zwycięskiego gola zamienił Vaclav Cerny.
Remis przy jednoczesnym zwycięstwie Fenerbahce Stambuł w Molde (2:0 po golach Fernandao i Tufana) oznaczałby, że uznawany za faworyta grupy A Ajax żegna się z Ligą Europejską. Dzięki wygranej natomiast, zespół z Amsterdamu zachował szansę na awans, o który w ostatniej kolejce powalczy z Molde.