{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Marsylia – Monaco 3:3. Szalony mecz na Stade Velodrome
Szalony mecz na Stade Velodrome. Olympique Marsylia zremisował z AS Monaco 3:3 (1:2) w 15. kolejce Ligue 1. Dwa gole dla gości strzelił 19-letni Almany Toure.
Francja nie zapomina o ofiarach zamachów w Paryżu, dlatego mecz na Stade Velodrome poprzedziła minuta ciszy, a także oprawa przygotowana przez kibiców. Po kilku sennych minutach spotkanie przyniosło dużo emocji.
Gospodarze objęli prowadzenie w 11. minucie, gdy Romain
Alessandrini wykorzystał serię kiksów obrony w polu karnym. Później na pierwszy plan wyszedł Almany Toure. 19-latek najpierw wykorzystał dośrodkowanie Fabio Coentrao. Drugą bramkę zdobył po solowej akcji, w której łatwo oszukał Karima Rekika.
Marsylia odpowiedziała po przerwie. Znów bramka padła po zamieszaniu w polu karnym, gdy najprzytomniej zachował się Michy Batshuayi. To nie był jednak koniec strzelania i błędów. Kolejny popełnili gospodarze, a bramkę zdobył Coentrao. Ostatnie słowo należało jednak do piłkarzy Michela, a remis uratował Georges-Kevin N'Koudou.