{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Juskowiak: nie wiem co jeszcze "Lewy" miałby zrobić
Robert Lewandowski nie znalazł się wśród trójki finalistów nominowanych do Złotej Piłki FIFA. Na to wyróżnienie szansę mają tylko Leo Messi, Neymar i Cristiano Ronaldo. – Nie wiem co Robert musiałby zrobić, żeby być w trójce – skomentował Andrzej Juskowiak, były reprezentant Polski.
Kapitan drużyny narodowej został uznany przez UEFA najlepszym zawodnikiem eliminacji Euro 2016. Z 13 bramkami został także ich królem strzelców. 27-letni snajper w tym roku zdobył z Bayernem mistrzostwo Niemiec, a w Lidze Mistrzów dotarł do półfinału.
– "Lewy" zasłużył, by być na podium. Moim zdaniem, w tym plebiscycie nie chodzi tylko o gole, ale także o wpływ na grę zespołu, a od niego wiele zależało w Bayernie i reprezentacji, którą poprowadził do awansu na Euro – dodał były zawodnik m.in. VfL Wolfsburg.
Juskowiak wierzy, że w przyszłym roku polski snajper będzie się liczył w walce o Złotą Piłkę. – Być może tym razem zabrakło trofeów. Pamiętajmy, że w przyszłym roku są mistrzostwa Europy i jeśli Lewandowski zostanie królem strzelców, to zwiększy swoje szansę – kontynuował.
W plebiscycie Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej i "France Football" biorą udział selekcjonerzy i kapitanowie wszystkich reprezentacji zrzeszonych w FIFA, a także wybrani dziennikarze z tych krajów.
– Trzeba też zaznaczyć, że Messi i Ronaldo wciąż są popularniejsi od Lewandowskiego. Polak takimi meczami jak ten z Wolfsburgiem, w którym strzelił pięć goli w dziewięć minut, wysyła sygnały światu, ale to Argentyńczyk i Portugalczyk cały czas są najbardziej rozpoznawalni. Polak jednak mozolnie pracuje na swoją pozycję w światowym futbolu – ocenił Juskowiak.
– Szkoda, że Lewandowski nie został nominowany do tej trójki, bo byłoby to dla niego dobre ukoronowanie roku. Konkurencja była jednak bardzo duża i nie jest żadną ujmą, że przegrał rywalizację z Ronaldo i dwójką z Barcelony. Oglądałem ostatnio mecz Katalończyków z Romą (6:1) na Camp Nou i muszę przyznać, że Neymar zrobił ogromne wrażenie – dodał.
Według Juskowiaka, Złotą Piłkę za 2015 rok powinien dostać Messi. – Abstrahując od liczby strzelonych goli, bo cała trójka miała podobne statystyki w tym roku, Argentyńczyk jest najbardziej utalentowany. Neymar próbuje mu dorównać, ale to jeszcze nie ten poziom. Ronaldo wciąż gra znakomicie, jednak Real zakończył ubiegły sezon bez trofeum – zakończył były 39-krotny reprezentant kraju.