Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kluczowa czerwona kartka. Ruch – Jagiellonia 0:4

Paweł Oleksy i Przemysław Frankowski (fot. PAP/Andrzej Grygiel) Paweł Oleksy i Przemysław Frankowski (fot. PAP/Andrzej Grygiel)

Piłkarze Ruchu Chorzów przegrali u siebie z Jagiellonią Białystok 0:4 (0:1) w meczu 20. kolejki Ekstraklasy. Przez całą drugą połowę musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla bramkarza – Matusa Putnocky'ego.

Kluczowa akcja meczu miała miejsce w doliczonym czasie pierwszej połowy. Fedor Cernych znalazł się sam na sam z Putnockym i został przez niego sfaulowany. Sędzia uznał, że była to stuprocentowa sytuacja, pokazując bramkarzowi gospodarzy czerwoną kartkę. Rzut karny wykorzystał Taras Romanczuk.

Osłabiony Ruch nie potrafił przeciwstawić się rywalowi. Jagiellonia dość szybko zdobyła dwie kolejne bramki, pozbawiając złudzeń Niebieskich. W 57. minucie Konstantin Wasiljew dośrodkował na głowę Karola Mackiewicza, który pokonał rezerwowego Wojciecha Skabę. Chwilę później to samo, przy biernej postawie obrońców, zrobił Przemysław Frankowski.

Na kwadrans przed końcem Karol Świderski trafił w słupek, ale Jaga i tak zdołała jeszcze powiększyć rozmiary zwycięstwa. Kolejną "jedenastkę", po faulu Mateusza Cichockiego, wykorzystał Piotr Tomasik.

Było to siódme zwycięstwo drużyny Michała Probierza w tym sezonie, po którym, przynajmniej na kilka godzin, awansowała do górnej ósemki. Ruch przegrał po raz ósmy w rozgrywkach i może stracić piątą pozycję.

Matus Putnocky fauluje Fiodora Cernycha Matus Putnocky fauluje Fiodora Cernycha
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także