Choć Lewis Hamilton wywalczył pole position przed niedzielną Grand Prix Australii, to nie on jest w centrum uwagi. Jest nim... nowy system kwalifikacji, który poniósł kompletną porażkę przed inauguracyjnym wyścigiem sezonu. Chaos, jaki zapanował podczas sobotnich eliminacji i lawina krytyki, jaka spadła na władze FIA i Formuły 1, mogą sprawić, że zasady zostaną zmienione już przed GP Bahrajnu.