Zieliński: jestem dobrej myśli przed IO

Damian Zieliński (fot. Getty Images)
Damian Zieliński (fot. Getty Images)

Kolarz torowy Damian Zieliński pojedzie do Rio de Janeiro na swoje trzecie igrzyska olimpijskie. Debiutował w 2004 roku w Atenach, a potem startował po ośmioletniej przerwie w Londynie. Uważa, że obecnie jest w najlepszej formie i ze startem w Brazylii wiąże duże nadzieje.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Jak pan wspomina swoje pierwsze igrzyska? Podobno tor kolarski w stolicy Grecji, tak jak teraz w Rio, był przygotowywany do ostatniej chwili...
– W Atenach startowaliśmy na starym torze, który w ramach modernizacji został tylko zadaszony, ale nie postawiono ścian. Był to więc tor półodkryty. Starą nawierzchnię tylko przeszlifowano. Pamiętam, że w trakcie oficjalnych treningów słabsze deski pękały. Miałem 23 lata i jechałem do Grecji z dużymi nadziejami, bo byłem czwartym zawodnikiem mistrzostw świata i wywalczyłem Puchar Świata w sprincie indywidualnym. Chodził mi po głowie medal, ale nie było takiej formy, jak bym chciał. Zająłem siódme miejsce indywidualnie, a w drużynie dziewiąte.

– Na kolejnych igrzyskach w Pekinie nie startował pan z powodu zawieszenia...
– Byłem oskarżony o manipulację próbką podczas kontroli antydopingowej, a ściślej o jej podmianę. Odmówiono mi jednak powtórnego badania, nie dano mi szansy oczyścić się z zarzutów. Na tej podstawie zostałem uniewinniony, przywrócono mi prawa zawodnika. Ale rozprawa odbyła się dopiero po igrzyskach.

– Następny olimpijski start to Londyn. Odpadł pan już w pierwszej rundzie sprintu, a w drużynie zajęliście ostatnie, dziesiąte miejsce.

– Te igrzyska nam po prostu nie wyszły. Zawody były perfekcyjnie zorganizowane, wszystko dopięte na ostatni guzik, ale sam obiekt nie był najlepszy, na jakim się ścigaliśmy. Jego parametry nie są tak szybkie, jak byśmy chcieli. Uważam, że nasz w Pruszkowie, gdzie proste są krótsze, a wiraże szerokie, jest lepszy.

– Nie zna pan toru w Rio de Janeiro, który został otwarty dopiero pod koniec czerwca. Czy to nie będzie problem?
– Planowaliśmy pojechać na rekonesans olimpijski najpierw w marcu, potem w kwietniu, ale nic z tego nie wyszło, bo prace się przedłużały. Lecimy do Brazylii na tydzień przed startem olimpijskim i wtedy będziemy mieli okazję go poznać. Ale nie jest to nic nadzwyczajnego. Czasu powinien wystarczyć, aby wszystko zagrało.

– Jakie nadzieje wiąże pan z występem w Rio? Po 12 latach ponownie zdobył pan Puchar Świata w sprincie indywidualnym, a w czempionacie globu na nielubianym przez pana torze w Londynie uplasował się pan tuż za podium.
– Dysponuję lepszymi warunkami motorycznymi niż w poprzednich latach. Nie tylko ja, ale także moi koledzy z drużyny sprinterskiej. Ostatni sezon pokazał, że jesteśmy dużo szybsi, dużo mocniejsi i zbliżyliśmy się do czołówki światowej. Zrobiliśmy progres, ale jest pytanie, w jakiej dyspozycji będą nasi rywale. Ciężko powiedzieć, jak będzie.

– Na przełomie maja i czerwca w Dreźnie przeszedł pan po raz pierwszy w karierze testy w tunelu aerodynamicznym. Podobno wykazały, że pewne zmiany w sprzęcie mogą znacząco poprawić pana wyniki.
– Testy pokazały, że opór powietrza całościowo zmniejszył się o 6 procent. Niekoniecznie przekłada się to na polepszenie wyników o 6 procent, ale powinna być jakaś poprawa w wynikach. Przetestowaliśmy stroje i kaski. Kasku nie zmienię na igrzyska, bo mam sprawdzony i objeżdżony, natomiast będę jechał w nowym stroju. Nie ingerowaliśmy w samą konstrukcję roweru, ponieważ już za blisko do igrzysk, ale dostałem pewne wskazówki dotyczące pozycji na rowerze, jak ją obniżyć poprzez ugięcie rąk i inne niuanse, dość skomplikowane do wyjaśnienia. Przećwiczyłem tę zmianę w kilku zawodach. Widziałem efekty na zdjęciach i filmach. Sama pozycja jest rzeczywiście lepsza. Jestem dobrej myśli.

– Czy to będą pana ostatnie igrzyska?
– Zobaczymy. To zależy od wyniku w Rio i od tego, jaka będzie panowała atmosfera w PZKol. i w ministerstwie (sportu - PAP) po igrzyskach. Jeśli będzie możliwość dalej trenować, to spróbuję kontynuować karierę.

Zobacz też
Przechytrzył śmierć, teraz marzy o złocie
Juan Jose Mendez (fot. PAP/EPA)

Przechytrzył śmierć, teraz marzy o złocie

| Niepełnosprawni / Paralimpiada 
Dziwne decyzje na torze. "Sędziowie są wyrozumiali"
zrzut
tylko u nas

Dziwne decyzje na torze. "Sędziowie są wyrozumiali"

| Inne 
Kontrowersyjny finał keirinu z udziałem Damiana Zielińskiego
Getty IMages

Kontrowersyjny finał keirinu z udziałem Damiana Zielińskiego

| Inne 
Kontrowersje na torze. Zieliński bez medalu w Rio
Damian Zieliński (fot.Getty)

Kontrowersje na torze. Zieliński bez medalu w Rio

| Inne 
Kolarstwo torowe: Zieliński w finale keirinu
Damian Zieliński (fot. PAP/EPA)

Kolarstwo torowe: Zieliński w finale keirinu

| Inne 
Damian Zieliński w finale keirinu
fot. TVP

Damian Zieliński w finale keirinu

| Inne 
Złość olimpijki. Jest odpowiedź prezesa związku
Małgorzata Wojtyra (fot. Getty)

Złość olimpijki. Jest odpowiedź prezesa związku

| Inne 
Kolejny rekord świata Brytyjek
Drużyna Wielkiej Brytanii (fot. Getty Images)

Kolejny rekord świata Brytyjek

| Inne 
Ósmy medal Wigginsa. Rekord Brytyjczyków
Od lewej: Ed Clancy, Steven Burke, Owain Doull, Bradley Wiggins (fot. Getty Images)

Ósmy medal Wigginsa. Rekord Brytyjczyków

| Inne 
Brytyjczycy pobili rekord świata i obronili złoto olimpijskie!
(fot. TVP)

Brytyjczycy pobili rekord świata i obronili złoto olimpijskie!

| Inne 
Polecane
Najnowsze
Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC) 18.07. Jan Urban, Mecz Aktobe - Legia
Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC) 18.07. Jan Urban, Mecz Aktobe - Legia
| Magazyn Sportowy RDC 
Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC) [transmisja na żywo, online, live stream] (18.07.2025)
Kiedyś agresja, teraz spokój i chillout. Co za słowa o Urbanie!
Jan Urban i Cezary Kulesza (fot. Getty).
nowe
Kiedyś agresja, teraz spokój i chillout. Co za słowa o Urbanie!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Mateusz Borek typuje. "Pewne sprawy się nie zmieniają..."
Kto zostanie mistrzem nowego sezonu w Ekstraklasie? (Fot. PAP, Getty Images)
tylko u nas
Mateusz Borek typuje. "Pewne sprawy się nie zmieniają..."
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Były asystent Szymona Marciniaka w LM ofiarą dyskryminacji w PZPN!
Tomasz Wajda sędziował dziesiątki meczów czołowych drużyn, zarówno w Ekstraklasie, jak i w I lidze. Pracował nawet w Lidze Mistrzów i na Wembley. Nagle PZPN skrócił jego karierę o całe trzy lata... (zdjęcie: Getty Images)
tylko u nas
Były asystent Szymona Marciniaka w LM ofiarą dyskryminacji w PZPN!
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Śląsk, Wisła, a może Wieczysta? Kto faworytem w Betclic 1 Lidze?
dgdsgds
polecamy
Śląsk, Wisła, a może Wieczysta? Kto faworytem w Betclic 1 Lidze?
foto1
Dominik Pasternak
"Utrzymanie to minimalistyczny cel". Termalika jest gotowa do startu Ekstraklasy [WYWIAD]
Andrzej Trubeha wróci po kilku latach do Białegostoku (Fot. 400mm.pl)
"Utrzymanie to minimalistyczny cel". Termalika jest gotowa do startu Ekstraklasy [WYWIAD]
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Polki wystąpią przed 60 tysiącami kibiców
Anna Wielgosz, Weronika Lizakowska (fot. Getty Images)
Polki wystąpią przed 60 tysiącami kibiców
| Lekkoatletyka 
Do góry