{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Plaga kontuzji przed mundialem. Kto nie zagra w Rosji?

Kontuzje to największa bolączka wszystkich drużyn przygotowujących się do mistrzostw świata w Rosji. Wielu piłkarzy walczy z czasem, aby w odpowiednim momencie wrócić do gry i zachować możliwość wyjazdu na mundial. Kto wciąż ma na to szanse, a kto może już pożegnać się z marzeniami?
MŚ 2018: Ibrahimović podjął decyzję w sprawie turnieju
Jerome Boateng (Niemcy)
Obrońca Bayernu Monachium doznał kontuzji przywodziciela w lewym udzie podczas półfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Według wstępnych informacji piłkarz może nie zagrać do końca sezonu. Innego zdania jest jednak Jupp Heynckes. Klubowy trener Boatenga jest przekonany, że jego zawodnik szybko upora się z urazem.
Kontuzja 29-letniego obrońcy to spory problem dla Joachima Loewa. Boateng był do tej pory podstawowym zawodnikiem reprezentacji i przyczynił się do triumfu Niemców podczas mistrzostw świata w 2014 roku.

Alex Oxlade-Chamberlain (Anglia)
Kontuzją występ w półfinałach Ligi Mistrzów okupił także Alex Oxlade-Chamberlain. Anglik już w 18. minucie spotkania Liverpoolu z AS Romą opuścił boisko na noszach. Szczegółowe badania wykazały, że zawodnik zerwał więzadła w kolanie.
Pomocnik będzie tym samym pauzował do końca sezonu i nie zagra w Rosji. Oxlade-Chamberlain może mówić o ogromnym pechu, bo urazy wykluczyły go także z występów w mistrzostwach świata 2014 i mistrzostwach Europy 2016.

Lars Stindl (Niemcy)
Marzenia o wyjeździe na mundial o co najmniej cztery lata odłożyć musi Lars Stindl. Kapitan Borussi Moenchengladbach w niedzielnym meczu przeciwko Schalke doznał urazu stawu skokowego.
W przypadku pomocnika, który w ostatnim czasie regularnie grał w niemieckiej kadrze, konieczna będzie operacja i co najmniej trzymiesięczna przerwa.
Mohamed Elneny (Egipt)
Piłkarz Arsenalu podczas wygranego 4:1 spotkania z West Bromem doznał groźnie wyglądającego urazu kostki. Początkowe diagnozy nie były optymistyczne dla pomocnika reprezentacji Egiptu, który mógł pauzować nawet przez kilka miesięcy.
Ostatecznie kontuzja okazała się zdecydowanie mniej groźna i Elneny po kilku dniach wrócił do treningów. Mimo, iż nie wykonywał żadnych ćwiczeń z piłką, to przyznał na Twitterze, że jest "skupiony i zdeterminowany", aby zagrać na mundialu.
Neymar (Brazylia)
Brazylijczyk z uciekającym czasem walczy od 25 lutego i feralnego spotkania ligowego z Marsylią. Gracz PSG po badaniach otrzymał mało pocieszającą diagnozę – zwichnięcie kostki i pęknięcie kości śródstopia.
Neymar na początku marca poddał się operacji. Rekonwalescencja przebiega na tyle pomyślnie, że gwiazda brazylijskiej piłki powinna wrócić do gry za kilka tygodni. Czasu na nadrobienie boiskowych zaległości przed pierwszym meczem mundialu będzie jednak niewiele.
Manuel Neuer (Niemcy)
Bramkarz Bayernu może już odetchnąć z ulgą. Neuer na początku sezonu złamał kość śródstopia i na kilka miesięcy wykluczył się gry, stawiając także pod znakiem zapytania występ na mistrzostwach świata w Rosji.
32-latek w końcówce kwietnia, po 214 dniach, powrócił do treningów. Golkiper będzie oszczędzany i do końca sezonu raczej nie pojawi się w bramce klubu z Monachium. Ma być jednak gotowy do gry w reprezentacji Niemiec.
Jakub Błaszczykowski (Polska)
Reprezentant Polski ostatni mecz rozegrał w listopadzie, przed przerwą spowodowaną przeciążeniowo-zwyrodnieniową kontuzją dolnego odcinka pleców.
Powrót Błaszczykowskiego przeciągał się z tygodnia na tydzień, ale w sobotę po raz pierwszy od kilku miesięcy znalazł się w składzie Wolfsburga i od pierwszych minut zagrał w spotkaniu przeciwko Hamburgerowi SV. Pomocnik za swoją grę zebrał negatywne oceny, ale jest na dobrej drodze, by zawalczyć o wyjazd na mundial.
Juan Cuadrado (Kolumbia)
To dobra wiadomość dla Kolumbii, ale nieco gorsza dla Polaków. Po czterech miesiącach przerwy Cuadrado wrócił do gry. Skrzydłowy Juventusu początkowo miał pauzować tylko miesiąc, ale problemy z pachwiną zmusiły go do dłuższego odpoczynku.
Jose Pekerman może odetchnąć z ulgą, bo Cuadrado obok Falcao i Jamesa Rodrigueza ma być filarem kolumbijskiego ataku podczas mistrzostw świata.
Harry Kane (Anglia)
W marcu cała Anglia wstrzymała oddech po tym, jak Harry Kane zderzył się bramkarzem Bournemouth Asmirem Begoviciem. Pierwsze doniesienia mówiły o zerwaniu więzadła w stawie skokowym.
Kontuzja okazała się zdecydowanie mniej poważna i po chwilowej przerwie napastnik powrócił do treningów, a już na początku kwietnia zagrał w ligowej potyczce Tottenhamu z Chelsea.
Shinji Kagawa (Japonia)
Reprezentant Japonii z dnia na dzień wydaje się być w lepszej formie. Pomocnik Borussi Dortmund uszkodził kostkę, ale miał wrócić na boisko na początku kwietnia.
Nic takiego się jednak nie stało i 29-latek w kadrze meczowej klubu znalazł się dopiero w końcówce miesiąca. Peter Stoger umieścił piłkarza z Japonii w składzie na spotkanie z Werderem Brema, ale ostatecznie Kagawa nie pojawił się na murawie i jego dyspozycja pozostaje zagadką.