Kubańscy baseballiści, bez zrywania więzi ze swoim krajem, mogą podpisywać kontrakty z 30 klubami amerykańskiej ligi MLB (Major League Baseball). Przełomowa umowa pomiędzy federacjami została podpisana na trzy lata, ale może zostać przedłużona.
Do tej pory kubańscy gracze, którzy chcieli występować w MLB, mieli obowiązek zamieszkania w Stanach Zjednoczonych.
"Zawarta umowa, po trzyletnim okresie negocjacji, zapewnia współpracę oraz stabilne i niepolityczne relacje między MLB oraz FCB" – napisano w komunikatach kubańskiej federacji i Major League Baseball.
Oba kraje podzielają pasję do baseballu, ale dotychczas Kubańczycy mieli utrudnioną możliwość gry w USA. "To się zmienia i teraz mogą na równych warunkach, jak zawodnicy z innych państw, występować w MLB. Nie będą zmuszani do zrywania więzi ze swoim krajem" – poinformowano.
Wcześniej, co podkreślano, kubańscy sportowcy (w tym także np. słynni bokserzy) w nielegalny sposób opuszczali wyspę, np. na łodziach motorowych. Według mediów, od początku 2014 roku z Kuby uciekło ponad 350 baseballistów, w tym ponad 170 w 2015 roku.
Pod koniec października już po raz dziewiąty mistrzostwo ligi baseballowej MLB zdobyła ekipa Boston Red Sox. W finale play off pokonała Los Angeles Dodgers 4-1.