| Koszykówka / Reprezentacja

Polak sędzią koszykarskich MŚ. "Faule niesportowe chcemy wypalać gorącym żelazem"

Michał Proc (P) - jeden z dwóch polskich sędziów na mistrzostwa świata w koszykówce 2019 (fot. Getty/PAP/FIBA)
Michał Proc (P) - jeden z dwóch polskich sędziów na mistrzostwa świata w koszykówce 2019 (fot. Getty/PAP/FIBA)

Nie tylko koszykarze będą reprezentować Polskę na mistrzostwach świata 2019. Do Chin uda się też dwóch sędziów. Michał Proc w rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział o przygotowaniach do turnieju, częstych podróżach, siłowaniu na rękę oraz o tym jak na chwilę... ogłuchł w hali Stali Ostrów Wielkopolski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mateusz Leleń, TVPSPORT.PL: – Większość koszykarzy jadących na mistrzostwa świata pragnie meczu z USA. A czy sędziowie marzą o prowadzeniu spotkania Amerykanów?
Michał Proc, sędzia mundialu 2019:
– Dla mnie byłoby to wielkie wydarzenie. Stempel, po którym mógłbym nawet skończyć karierę. Fajnie byłoby trafić do Szanghaju, gdzie w grupie zagrają Stany Zjednoczone, ale turniej jest tak naładowany zawodnikami z najwyższej półki, że wszędzie będzie mi dobrze.

– A praca z amerykańskimi sędziami? To też byłoby wyróżnienie?
– Tak. Moim zdaniem sędziowie z NBA są najlepsi na świecie, tam jest najlepsza koszykówka i tam się wyznacza trendy w sędziowaniu. W Chinach będzie też choćby Litwin Gediminas Petraitis, również gwiżdżący w NBA. Praca z kimś z tej grupy byłaby cennym doświadczeniem. Ale na kogo trafię? Dowiem się pewnie pod koniec przygotowań…

– Które póki co nabierają tempa…
– W sierpniu wróciłem z mistrzostw Europy do lat 18. Potem w moim kalendarzu są preeliminacje EuroBasketu na Islandii. Ostatni raz przed wylotem sędziuję w meczu Polska – Holandia, który będzie też pożegnalnym dla naszej kadry. W samolot wsiądę 23 sierpnia. Dzień później zaczynamy klinikę przed turniejem. Przez blisko tydzień będziemy ujednolicać kryteria, poznawać się, robić tzw. team building. Na koniec zostaniemy podzieleni. Do każdej z ośmiu grup będzie oddelegowanych siedmiu arbitrów.

– Następnie już przygotowania pod konkretne drużyny?
– Oczywiście. Dostaniemy informacje o zespołach. Jak bronią. Kto jest liderem emocjonalnym. Jak trenerzy reagują na sędziów. To ułatwia mentalne nastawienie do spotkania. Wiemy, czego się spodziewać. Podejrzewam, że research przygotują nam profesjonalni skauci. Podobnie było na mistrzostwach Europy kobiet.

– Poza informacjami o drużynach, federacja zadba na pewno o wytyczne. Na co sędziowie mają zwracać szczególną uwagę na mundialu 2019?
– Na pewno takim tematem jest ochrona strzelca. Zawodnik w powietrzu, który jest bezbronny, musi mieć zapewnione miejsce do lądowania. Przykład? Zaza Pachulia, próbując zablokować Kawhiego Leonarda, podszedł pod niego w taki sposób, że ten wylądował na jego stopie. To spowodowało, że czołowy gracz NBA stracił prawie cały następny sezon. Musimy wyłapywać takie sytuacje. Kolejna sprawa to faule niesportowe. Przerywanie kontr zabija spektakularność. Takie zachowania chcemy wypalać gorącym żelazem, aby koszykówka była piękna.

Michał Proc na EuroBaskecie kobiet (fot. FIBA.COM)
Michał Proc na EuroBaskecie kobiet (fot. FIBA.COM)
MŚ 2019: koszykarskie święto w TVP [MECZE, SKRÓTY]

Czytaj też

Mateusz Ponitka (fot. PAP)

MŚ 2019: koszykarskie święto w TVP [MECZE, SKRÓTY]

– Podejrzewam, że właśnie koszykówce podporządkowane jest pana życie. Jak wygląda tydzień sędziego międzynarodowego?
– Głównie przepakowuję walizki. Zwykle w poniedziałek po południu wylatuję na Ligę Mistrzów. Ktoś odbiera mnie z lotniska. We wtorek mamy śniadanie o 9:30, na którym sędziowie spotykają się z delegatem. Spacer, obiad, drzemka, mecz i zazwyczaj pierwszym rannym samolotem wracam w środę do domu. Czwartek wykorzystuję na aktywność fizyczną: siłownię albo grę w koszykówkę. W piątek wieczorem jadę już na PLK albo VTB, bo w sobotę wychodzę z gwizdkiem na parkiet.

– Początkowo próbował pan łączyć pracę zawodową z sędziowaniem. Szybko okazało się, że to kiepski pomysł?
– Gdy zostawałem sędzią międzynarodowym, nie wiedziałem do końca, jak to będzie, czy często będę dostawał zagraniczne nominacje, więc w okolicach wakacji podjąłem pracę w banku. Sierpień, połowa września – sumiennie przychodziłem do pracy, bo nie grały wtedy żadne rozgrywki. W końcu poprosiłem o wolne na konferencję przed sezonem. Dostałem. Bez żadnych problemów. Potem w następną środę miałem mecz kobiecej ekstraklasy w Lublinie. "Dobrze, jedź" – usłyszałem. W końcu pojawiły się wyjazdy zagraniczne. Pierwszy, drugi, trzeci raz padło "OK", ale widziałem, że koledzy i koleżanki patrzą na mnie źle. Starałem się jakoś odrabiać nieobecności, zostawałem dłużej, brałem coś dodatkowego, aż przyszła podróż do Krasnojarska…

– Wyczuwam przełom w tej historii…
– Wszystko miałem zaplanowane najlepiej jak się dało, biorąc pod uwagę odległość do tego miasta. We wtorek o 13 odlot, przesiadka w Moskwie. Doleciałem tam na 5 rano, ale weźmy pod uwagę, że czas płynie jakby dwukrotnie szybciej, bo podróżujemy na Wschód i mówimy o miejscu z pięciogodzinną różnicą czasu względem Warszawy. Pomyślałem: muszę iść polskim trybem. Zatem położyłem się spać. Na śniadanie zjadłem obiad, sędziowanie, powrót do hotelu, kolacja i w drogę na lotnisko. Samolot o 4 rano, a mam to nieszczęście, że nie umiem spać na siedząco. Z Krasnojarska do Moskwy, następnie do Warszawy, gdzie wylądowałem o 9 czasu polskiego. Szybko do domu, zostawić rzeczy, wykąpać się i w drogę do pracy. Była zima, wyszedłem na przystanek i myślę: "co ja robię? Nie przespałem nocy…". Poszedłem do szefowej, która nie chciała jednak, abym się zwolnił. Ale po kolejnych dwóch tygodniach nie miała już wątpliwości. Definitywnie złożyłem wypowiedzenie. Dziś prowadzę swój mały biznes, jestem analitykiem. To konieczne, bo sędziowanie to nie praca. Jest liga, są turnieje – masz pieniądze. Kontuzja, nawet przeziębienie – nie dostajesz wypłaty. Są momenty, kiedy myślę sobie, że gdybym pracował w banku, zarabiałbym lepiej. Marzy mi się sytuacja jak z piłki nożnej, w której funkcjonują sędziowie zawodowi. Obecnie to robota dla pasjonatów.

MŚ 2019: koszykarskie święto w TVP [MECZE, SKRÓTY]

Czytaj też

Mateusz Ponitka (fot. PAP)

MŚ 2019: koszykarskie święto w TVP [MECZE, SKRÓTY]

Michał Proc jest sędzią międzynarodowym od 2015 roku (fot. FIBA.COM)
Michał Proc jest sędzią międzynarodowym od 2015 roku (fot. FIBA.COM)

– Czasem przychodzą jednak wyróżnienia. Wyjazd na mundial musi być wielką satysfakcją.
– To prawda. Na poziomie międzynarodowym sędziuję przecież krótko – od 2015 roku. Trafiłem na okres dużych zmian w europejskim sędziowaniu i reorganizacji rozgrywek. Powstała Liga Mistrzów, nowy system kwalifikacji do najważniejszych imprez. To sprawiło, że dużo nowych sędziów dostało szansę pokazania swoich umiejętności.

– Jakie są mocne strony sędziego Michała Proca?
– Sądzę, że mam dobry wizerunek na parkiecie. Wyglądam na twardziela, nie pękam – to mi pomaga. Umiem też rozmawiać z koszykarzami, bo sam grałem jako młodzieżowiec. Najważniejsze, aby sędzia potrafił budować zaufanie.

– Silna ręka też się przydaje? Rozmawiam z uczestnikiem zawodów w armwrestlingu. I to nie tylko w roli sędziego…
– Mój brat jest fanem tej dyscypliny. Kilka lat temu pojechaliśmy do niego na majówkę. Poszliśmy na taki mały turniej, który odbywał się w pizzerii. Sędziowałem, ale też wziąłem udział w jednej z kategorii i zająłem trzecie miejsce. Nagrodą była skrzynka piwa. Silna ręka przydała mi się jeszcze co najmniej raz. Na spotkaniu sędziów jeden z uczestników koniecznie chciał siłować się z kolejnymi arbitrami. W końcu trafił na mnie i – choć był o wiele większy – przegrał. Sporo było przy tym śmiechu.

Michał Proc (tot. FIBA)
Michał Proc (tot. FIBA)

– Tak zabawnie może nie być po meczu. Zdarzyło się, że czekali na pana fani, aby dać upust frustracji?
– Gdy jeżdżę na mecze do Zielonej Góry, to sypiam u wspomnianego tu brata, który mieszka w Świebodzinie. On zwykle przyjeżdża na Stelmet, aby oglądać mnie w akcji. Raz zdarzyło się, że kibice – nie wiem skąd – wiedzieli, kim jest. Usłyszał "pilnuj brata", co trochę mnie rozbawiło, zważywszy że to rosły mężczyzna, ważący 120 kilogramów. Uważam jednak, że kibiców mamy na poziomie. Wiadomo – czasem krzykną z trybun "pajace", ale generalnie nie ma sytuacji, aby ktoś zaczepiał na ulicy. Zresztą pojechałem z żoną i córkami na mecz Polski z Holandią na koniec eliminacji. Było mnóstwo fanów z PLK, którzy mówili "dzień dobry, panie sędzio".

– Gorzej było w niższych ligach?
– Zdarzały się tam trudne tereny, ale podkreślam, że nie miałem sytuacji, gdy czułem, że może mi się coś stać. W koszykówce nie ma chuliganów. Jednak mniej liczna widownia wbrew pozorom potrafi mocniej zajść za skórę sędziemu. Na sali jest ciszej i słychać każdy nawet pojedynczy komentarz, przy dużej grupie większość z nich ginie w hałasie.

– Analizuje pan swoje decyzje?
– Oczywiście. Przy dzisiejszych możliwościach to żaden problem. Wracamy z meczu do Warszawy i jeden z nas prowadzi, a drugi ogląda już na laptopie spotkanie. Ważne, aby uderzyć się w pierś i przede wszystkim sprawdzić, co wywołało ewentualny błąd. Zdarzają się na przykład tak zwane emocjonalne gwizdki, czyli decyzje podjęte zbyt szybko, bez odpowiedniej analizy. Większość pomyłek wynika ze złego ustawienia na boisku. Powtarzam, że sędziowanie z dobrej pozycji jest bardzo proste, bo jeśli jesteś dobrze ustawiony i często się mylisz, to znaczy, że się do tego nie nadajesz.

Mecze Stali z Anwilem są zwykle toczone w gorącej atmosferze (fot. PAP/Tomasz Wojtasik)
Mecze Stali z Anwilem są zwykle toczone w gorącej atmosferze (fot. PAP/Tomasz Wojtasik)

– Gorąca atmosfera w hali pomaga czy przeszkadza sędziemu?
– Bardzo lubię pełne hale, hałas, kibiców zaangażowanych w wydarzenia na boisku. Nigdy nie zapomnę jednego z meczów Stali z Anwilem, który odbywał się w małej – tak często krytykowanej – hali w Ostrowie. Dach zaczął tak odbijać dźwięk, że aż na moment… ogłuchłem. Taka atmosfera sprawia, że rośnie adrenalina, a wtedy przyjemność z sędziowania jest większa.

– Którzy zagraniczni fani dali się panu we znaki?
– Hiszpanie. Bywają nieprzyjemni. Pretensje adresują bardzo bezpośrednio do sędziego.

– Na koniec wróćmy do mistrzostw świata. Jaki jest pana cel na turniej?
– Zostać jak najdłużej.

– A więc zapytam inaczej: kto zostanie dłużej? Pan czy reprezentacja Polski?
– Mogę wracać po fazie grupowej, jeśli nasza kadra ma zdobyć medal. Na taki układ byłbym skłonny pójść (śmiech).

***


Michał Proc - sędzia koszykarski. Od 2015 roku prowadzi spotkania na poziomie międzynarodowym. W tym roku pracował już na mistrzostwach Europy kobiet. Na mundialu w Chinach będzie drugim - obok Wojciecha Liszki - polskim arbitrem.

Zobacz też
Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO
Klaudia Gretchen (fot. Getty Images)

Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO

| Koszykówka / Reprezentacja 
Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału
Stephanie Mavunga jest liderką polskiej kadry na turnieju w Amsterdamie (fot. Getty Images)

Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału

| Koszykówka / Reprezentacja 
Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski
Igor Milicić junior doznał poważnej kontuzji (fot. Getty).

Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala
Reprezentacja Polski koszykarzy (fot. Getty)

Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala

| Koszykówka / Reprezentacja 
Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie
Przemysław Zamojski (fot. Getty Images)

Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie

| Koszykówka / Reprezentacja 
Wielka gwiazda zagra w Polsce! Poinformował o tym... nasz reprezentant
Jeremy Sochan i Luka Doncić w meczu NBA (fot. PAP).

Wielka gwiazda zagra w Polsce! Poinformował o tym... nasz reprezentant

| Koszykówka / Reprezentacja 
Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket w Polsce. Jak i gdzie kupić?
Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket. Jak i gdzie kupić? (fot. Getty)

Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket w Polsce. Jak i gdzie kupić?

| Koszykówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze Polaków na EuroBaskecie? Sprawdź terminarz
EuroBasket 2025: kiedy ME w koszykówce mężczyzn? Z kim i gdzie zagrają Polacy?

Kiedy mecze Polaków na EuroBaskecie? Sprawdź terminarz

| Koszykówka / Reprezentacja 
Znamy rywali Polaków w Eurobaskecie!
Czy Polacy powtórzą sukces z Eurobasketu 2022? (fot. Getty)

Znamy rywali Polaków w Eurobaskecie!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polacy... wybrali sobie rywala. Szykuje się najazd kibiców!
Polacy byli rewelacją poprzedniego EuroBasketu. Zajęli wtedy czwarte miejsce (fot. Getty).

Polacy... wybrali sobie rywala. Szykuje się najazd kibiców!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Kto awansował do PKO BP Ekstraklasy? Baraże wyłonią ostatniego beniaminka
nowe
Kto awansował do PKO BP Ekstraklasy? Baraże wyłonią ostatniego beniaminka
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kto awansuje z Betclic 1 Ligi do PKO BP Ekstraklasy? Sprawdź możliwe scenariusze!
Pożegnanie legendy. Łzy, tablica i... chusteczki Igi Świątek
Rafael Nadal (fot. Getty Images)
Pożegnanie legendy. Łzy, tablica i... chusteczki Igi Świątek
| Tenis / Wielki Szlem 
Skrzyszowska znów przyspieszyła! Ale jest też gorsza wiadomość
Pia Skrzyszowska (fot. Getty)
nowe
Skrzyszowska znów przyspieszyła! Ale jest też gorsza wiadomość
foto1
Michał Chmielewski
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę? Transmisje meczów w TVP!
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę [TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI]? Kto zagra o awans z Betclic 1 Ligi?
nowe
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę? Transmisje meczów w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Byli na dnie, dokonał cudu. "Żona podnosiła mnie na duchu"
Marcin Flis (fot. Pogoń Siedlce)
Byli na dnie, dokonał cudu. "Żona podnosiła mnie na duchu"
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy jedenastkę sezonu w Ekstraklasie!
Efthymis Koulouris, Afonso Sousa i Stratos Svarnas (fot. PAP/Getty Images)
polecamy
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy jedenastkę sezonu w Ekstraklasie!
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
"Lewy" przebił setkę! Polak wśród legend Barcy [WIDEO]
Robert Lewandowski strzelił setnego gola dla Barcelony (fot. Getty Images)
pilne
"Lewy" przebił setkę! Polak wśród legend Barcy [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry