Jeździec KJ Melloni Horses Wojciech Wojcianiec uzyskał kwalifikację olimpijską dla Polski w konkurencji skoków przez przeszkody. Będzie on pierwszym od 16 lat Polakiem, który wystąpi na igrzyskach – w Atenach wystartował Grzegorz Kubiak.
Polacy o awans na igrzyska rywalizowali w grupie C, która obejmuje Europę Środkowo-Wschodnią i Azję Środkową. Prawo startu na igrzyskach mogli uzyskać tylko dwaj najlepsi jeźdźcy z tego rankingu, ale spośród krajów, które nie mają kwalifikacji drużynowej. Wśród nich była Polska. Zawodnicy mogli zbierać punkty tylko na tym samym koniu do końca roku. Dosiadający konia Chintablue Wojcianiec był jedynym polskim reprezentantem, który liczył się w stawce.
Liderem klasyfikacji jest Łotysz Kristaps Neretnieks (koń Moon Ray), który już wcześniej zapewnił sobie prawo startu w igrzyskach. Wojcianiec zajmował drugą lokatę, ale jego najgroźniejszy rywal Turek Omer Karaevli (Cheston de la Pomme D'Or Z) startował jeszcze w zawodach CSI5 w belgijskim Mechelen. W najważniejszym poniedziałkowym konkursie, w którym wygrana dawała mu szansę na przeskoczenie Polaka, zanotował szesnaście punktów karnych i stracił szansę na dobry wynik.
Jeździec KJ Melloni Horses zdobył kwalifikację olimpijską dzięki udanym startom m.in. w Atenach na zawodach CSIO 5* oraz na poznańskich imprezach – 4Foulee CSI4* oraz Cavaliadzie, w której w konkursie Grand Prix zajął drugie miejsce.
– Wojcianiec wywalczył kwalifikację dla kraju, ale też trudno sobie wyobrazić, by ktoś mógł go zastąpić. Co ważne, na igrzyska będzie mógł przygotowywać dwa konie – oprócz Chintablue, minimum kwalifikacyjne zapewnił sobie na Naccord Melloni – powiedział organizator największych zawodów jeździeckich w Polsce Szymon Tarant.
W konkurencji skoków przez przeszkody Polska w ostatnich latach rzadko miała swoich reprezentantów na igrzyskach olimpijskich. W 2004 roku w Atenach wystąpił Grzegorz Kubiak, a ostatni sukces miał miejsce w 1980 roku w Moskwie. Jan Kowalczyk zdobył złoty medal, a drużyna w składzie: Kowalczyk, Wiesław Hartman, Janusz Bobik i Marian Kozicki wywalczyła srebrne krążki.
Kwalifikację na tokijskie igrzyska, również po 16 latach przerwy, zapewniła sobie wcześniej, w maju 2019 roku polska drużyna w Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego.