| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Jak brak możliwości przeprowadzenia treningu w hali i siłowni wpłynie na siatkarzy? Jak mogą ćwiczyć w domu, by nie wypaść z formy? O to w TVPSPORT.PL zapytaliśmy Jakuba Gniado, trenera przygotowania fizycznego.
Rozgrywki siatkarskiej PlusLigi i Pucharu Polski zostały wstrzymane. Siłownie i hale są zamknięte. Kluby dały graczom tydzień przerwy, by nie wychodzili z domu i nie narażali się na ryzyko zakażenia koronawirusem. Ten okres to wymagający czas nie tylko dla pracowników różnych sektorów, ale również dla siatkarzy, których zawód oparty jest na dyspozycji fizycznej.
Rozgrywki podobno mają być zawieszone na dwa tygodnie
Nie wiadomo, kiedy i czy zawodnicy wrócą na parkiet. Z tego, co nieoficjalnie się mówi, rozgrywki mają być zawieszone na dwa tygodnie. Jeśli wszystko się uspokoi, prawdopodobnie zespoły dostaną dodatkowy tydzień na przepracowanie normalnego mikrocyklu treningowego. – Jako Aluron Virtu CMC Zawiercie mamy tydzień przerwy, po którym prawdopodobnie wrócimy do treningów w poniedziałek 23 marca – mówi w TVPSPORT.PL Jakub Gniado, trener przygotowania fizycznego reprezentacji Polski siatkarzy oraz drużyny z Zawiercia.
Nowoczesne problemy wymagają nowoczesnych rozwiązań
Zawodnicy pozostają w domach, by tam przeczekać okres ogólnonarodowej kwarantanny. Zamknięcie w czterech ścianach nie musi być jednak całkowitym odcięciem od sportu. – To, że siatkarze nie mają do dyspozycji hali czy siłowni, nie oznacza, że nie mogą ćwiczyć w domu. Dobre są ćwiczenia prewencyjne z gumami, które angażują barki, jak i podpory, które również angażują brzuch. Poza tym można ćwiczyć pośladki poprzez odwrotne mostki, czyli unoszenie bioder. Przysiady na jednej nodze jako prewencja kolan czy jaskółki (martwy ciąg na jednej nodze) znakomicie wpływają na mięśnie nóg. Ważne są też ćwiczenia na własnym ciężarze ciała – pompki, przysiady, wyskoki na podwyższenie na przykład na niskie krzesła. Póki co można również wychodzić na spacery z psami albo z nimi biegać. Poza tym polecam dwie, trzy sesje tabaty w domu. To świetne rozwiązanie dla sportowców – dodaje szkoleniowiec.
Przerwa w rozgrywkach może wyjść na dobre?
Jak się okazuje, pauza w PlusLidze paradoksalnie może wyjść na dobre. – Trudno jest określić możliwy spadek formy spowodowany przerwą w rozgrywkach. W mojej ocenie tydzień wolnego może przydać się wszystkim zawodnikom. W ciągu ostatnich miesięcy w krótkim czasie graliśmy bardzo dużo meczów. Liga była przyspieszona przez kwalifikacje olimpijskie, a niektóre zespoły występowały poza tym w europejskich pucharach. Do wszystkiego dochodziły podróże, brak snu… Każdemu przyda się więc chwila oddechu. Moim zdaniem tydzień przerwy nie zaburzy formy siatkarzy – podkreśla Gniado.
Do dokończenia sezonu 2019/2020 potrzeba rozegrania dwóch pozostałych kolejek rundy zasadniczej PlusLigi oraz fazy play-off. Obecnie przez władze rozważane są trzy scenariusze – natychmiastowe zakończenie rozgrywek, dokończenie regularnych rund i wyłonienie mistrza Polski na podstawie miejsca w tabeli oraz skrócenie play-off.