Media systematycznie oceniają realizację strategicznych planów Legii. Trener Aleksandar Vuković oczekuje znaczących wzmocnień potencjału drużyny, a prezes Dariusz Mioduski doskonale zdaje sobie sprawę, że proces transferowy zawsze jest zoptymalizowany ryzykiem.
Nowi zawodnicy mogą jednak z powodu zbyt krótkiego czasu wspólnych treningów z drużyną nie zdążyć na przyswojenie taktyki, która zawsze stanowi o poziomie zespołu. Dlatego ocena pary Mladenović – Juranović jest w tym momencie przedwczesna w porównaniu z grą Vesovicia i Karbownika, którzy byli świetnie zgrani ze środkowymi obrońcami i drużyną.
Cel: Liga Mistrzów
Oczekiwanie na zrozumienie wzajemnych decyzji w kryciu i przesuwaniu się bloku obronnego, mimo wsparcia przez idola kibiców Artura Boruca musi trochę czasu potrwać. Formacja obrony ma być bastionem, od którego Vuković rozpoczyna budowę silnego zespołu. Ustawienie przy stałych fragmentach gry w obronie i w ataku będzie papierkiem lakmusowym dla tej fazy wykonanej pracy i pierwszych ocen, czy transfery i adaptacja nowych graczy przebiega zgodnie z przewidywaniami. Poziom gry w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów wyznaczy miejsce realizowanej koncepcji szkoleniowej. Dopiero opanowanie wielu wariantów uzasadni aspirację gry w Lidze Mistrzów.
Następny krok
Kolejny rok pracy z zespołem musi być poświęcony na zwiększenie szybkości akcji i doskonalenie powtarzalności rozegrania ataku pozycyjnego przeciwko drużynom ustawionym w bloku obronnym tworzonym z trzech, czterech lub pięciu obrońców. Bardzo istotna jest umiejętność gry bez piłki, bo to pozwala wypracować przestrzeń do zakończenia akcji skutecznym strzałem. Drużyna, która chce osiągnąć międzynarodowe sukcesy musi imponować dojrzałością taktyczną, a to jest między innymi perfekcja szybkiego przejścia z obrony do ataku i… decyzja po utracie piłki, w której strefie zastosować najlepiej wyuczony rodzaj obrony ze szczególnym uwzględnieniem pressingu w celu odbioru piłki i natychmiastowego ponowienia ataku.
Uciekająca Europa
W Europie szybki kontratak trwa 6-10 sekund, u nas 12-18 sekund. Ten bardzo krótki czas wskazuje, na jakim poziomie wyszkolenia techniczno-taktycznego muszą być zawodnicy, aby osiągnąć tak szybkie przemieszczanie się, wspomagając partnera posiadającego piłkę w szybkim kontrataku. Dlatego w procesie treningu wyjątkowo ważny jest czas reakcji drużyny na zmiany ustawienia linii obronnych przeciwnika, aby uzyskać przewagę liczebną dwóch przeciw jednemu, trzech przeciw dwóm i czterech przeciwko trzem, dającą optymalne warunki do strzelenia gola. Perfekcyjnie opracowane warianty rozegrania stałych fragmentów gry są jednym z najważniejszych elementów taktyki gry klasowej drużyny. Dziś obowiązujący trend to wszyscy w ataku i wszyscy w obronie, dzięki doskonałemu przygotowaniu atletycznemu zawodników. Nadzieja jest matką… oczekiwań…