Hiszpan Alejandro Muscat został w czwartek nowym liderem rozgrywanych w Gdyni żeglarskich mistrzostw Europy w klasie Finn. Prowadzący po pierwszym dniu Brytyjczyk Giles Scott spadł na drugiej miejsce. Najlepszy z Polaków – Łukasz Lesiński (YK Stal Gdynia) – jest 22.
Drugi dzień regat przyniósł sporo zmian w czołówce. Prowadzenie stracili Brytyjczycy - broniący tytułu złoty medalista olimpijski z 2016 roku z Rio de Janeiro i czterokrotny mistrz świata Giles Scott spadł na drugie, a plasujący się tuż za nim Henry Wetherell na szóste miejsce. Nowym liderem został trzeci po środowych wyścigach Hiszpan Alejandro Muscat, a na trzecią lokatę z czwartej przesunął się wicemistrz Europy i mistrz świata z 2018 roku Węgier Zsombor Berecz.
– Taka jest właśnie Gdynia. To nieprzewidywalny i zwariowany akwen. W jednym starcie dopływasz na metę trzeci, a za chwilę 23. Kto uniknie takich wpadek może liczyć na miejsce w czołówce. Na najwyższym stopniu podium stanie ten, kto będzie żeglował równo, ale wcale nie musi wygrywać poszczególnych wyścigów. Medal może też wywalczyć żeglarz, który ani razu nie znajdzie się w pierwszej trójce – zauważył Piotr Kula (GKŻ Gdańsk).
W Gdyni w gronie 70 zawodników z 27 krajów ściga się 17 Polaków. W czwartek biało-czerwoni zanotowali nieznaczny awans w klasyfikacji generalnej – brązowy medalista mistrzostw Polski Lesiński przesunął się z 24. na 22. miejsce, a triumfator krajowego czempionatu Kula z 28. na 25.
– Powoli się rozkręcam, ale jak na moje oczekiwania, dzieje się to zbyt wolno. Przed nami jeszcze trzy dni regat i mam nadzieję, że zdążę pokazać się z lepszej strony, bo na razie nie jestem zbyt usatysfakcjonowany. Cieszę się z możliwości żeglowania i sportowej rywalizacji, udaje mi się nawiązywać walkę z najlepszymi, ale brakuję mi opływania w dużej flocie. Rywale nie żeglowali w tym roku zbyt dużo, ale mieli przerwę od wiosny, natomiast ja przez kontuzję i operację nogi nie pływam od wiosny, ale poprzedniego roku – dodał Kula.
W mistrzostwach prowadzone są jeszcze dwie klasyfikacje – do lat 23 i Masters. Wśród młodzieżowców liderem jest Hiszpan Joan Cardona Mendez, który wygrał pierwszy czwartkowy wyścig, dzięki czemu awansował z ósmej na piątą pozycję (w drugim triumfował czwarty Szwajcar Nils Theuninck). Trzecią lokatę zajmuje Kacper Mazurek (AZS Uniwersytet Warszawski, ogólnie 50.).
W gronie żeglarzy powyżej 40 lat prowadzi brązowy medalista mistrzostwach Europy z 2017 roku Chorwat Milan Vujasinovic (15.), a na szóstej pozycji plasuje się Andrzej Romanowski (AZS Poznań, 40.).
Mistrzostwa potrwają do niedzieli. W sumie zaplanowano 10 wyścigów – po dwa każdego dnia. Te regaty odbywają się w ramach 21. edycji Volvo Gdynia Sailing Days i są zwieńczeniem trwającej trzy tygodnie imprezy.
Finn to najstarsza żeglarska olimpijska klasa. Ta konkurencja zadebiutowała w 1952 roku w Helsinkach, natomiast za rok w Tokio po raz ostatni znajdzie się w programie igrzysk.
W klasie Finn Mateusz Kusznierewicz wywalczył dwa olimpijskie medale – złoty w Atlancie w 1996 oraz brązowy w Atenach w 2004 roku.