| Skoki

Najpierw Adam wygrał, a potem miał wpaść na dopingu. Jak uratowano Małyszomanię

Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Adam Małysz w 2001 roku mógł wpaść na dopingu. Tak przynajmniej myślał
Po 20 latach od pamiętnego wybuchu Małyszomanii wyszło na jaw, że pięknej historii Adama Małysza i Apoloniusza Tajnera (z tyłu) mogło nie być. Przez doping. (fot. PAP)
Michał Chmielewski, Mateusz Leleń

Był objawieniem, liderem po trzech konkursach, faworytem. Zaprosili go na kontrolę antydopingową i wtedy powiedział: "nie wspominałem wam, ale niedawno łyknąłem coś na przeziębienie". – Polska szalała, a my zamarliśmy – opowiada Apoloniusz Tajner o historycznym Turnieju Czterech Skoczni 2000/01. W TVP Sport w święta Bożego Narodzenia przypomnimy, jak rodziła się fascynacja skoczkiem z Wisły. Wspomnienia z TCS tylko na naszej antenie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Tutaj wybuchła "Małyszomania". Harrachov umiera... [WIDEO]

Czytaj też

Adam Małysz wygrał oba konkursy w Harrachovie w 2001 roku (Fot. Getty/PAP)

Tutaj wybuchła "Małyszomania". Harrachov umiera... [WIDEO]

Z perspektywy czasu myślę, że gdyby nie fart, mogłoby nie być żadnej Małyszomanii, żadnego Adama Małysza, żadnego mnie, żadnych doktorów. Tylko afera na całą Polskę. I zamiast uścisków dłoni, emigracja za granicę, bo tu zamiast chwalić każdy wytykałby nas palcami – dwadzieścia lat po eksplozji formy "Orła z Wisły" takie wspomnienie trenera Apoloniusza Tajnera rzuca nowe światło na wydarzenia z przełomu tysiącleci. Piotr Fijas, który wtedy był w sztabie reprezentacji prowadzonej przez Tajnera, powiedział przed Turniejem, że tu "pewnie jeszcze wszystko zdąży się spieprzyć". I rzeczywiście. Brakowało niewiele.

Sytuacja 1: Oberstdorf. Kurs szycia na czas

Adam świetnie skoczył w Oberstdorfie w kwalifikacjach, zajął pierwsze miejsce. I w kraju się zaczęło – opowiada po latach Tajner. – Przed zawodami dostaliśmy informację od władz PZN, że na stole w siedzibie leży umowa z Pocztą Polską. Byliśmy na to przygotowani. Wzięliśmy naszywki do Niemiec, ale im bliżej było do konkursu, tym większe oczekiwanie na telefon.

Naszywać? – przychodzili co chwilę zawodnicy do Tajnera, ale ten nie potrafił im udzielić żadnej odpowiedzi. Zbliżał się czas wyjazdu na skocznię, wszystko spakowane, a Kraków nadal milczał. W końcu prezes Paweł Włodarczyk wykonał kluczowe połączenie. – Bierzcie nitki, igły i tempo. Podpisali! – ucieszył się Tajner i pospieszał zawodników.

Potem kadra w pośpiechu opuściła hotel i dotarła na Schattenbergschanze. Najpierw rozgrzewka, na skocznię, trening...

Ale Adam był piekielnie zdenerwowany, czegoś szukał – wspomina jego były trener ostatnie chwile przed inauguracją zawodów. – Okazało się, że zapomniał specjalnych wkładek do butów, które stabilizują stopy i łydki w czasie skoku – pamięta profesor Jan Blecharz, psycholog i w tamtym czasie prawa ręka Małysza.

Na większe przemyślenia nie było czasu, a na powrót po sprzęt do hotelu tym bardziej.

Sztab po krótkiej burzy mózgów uznał, że w takim razie zrobi zamienniki sprzętu na miejscu. Wszyscy zaczęli uwijać się jak w ukropie. – Co mamy? – padło pytanie i najlepsze, co dało się znaleźć w skrzynce serwisowej, to srebrna taśma klejąca i rzepy, które pomagają łączyć narty przy transporcie. Małysz to wziął i poszedł skoczyć, wcześniej Blecharz przenosił góry, aby lider kadry ani na moment nie zwątpił w działanie samoróbek. 23-latek skoczył jak zwykle i według wspomnień Tajnera tak mocno przeciągnął w locie jedną z prób, że równie dobrze zamiast walczyć o podium, mógł runąć na bulę.

Tutaj wybuchła "Małyszomania". Harrachov umiera... [WIDEO]

Czytaj też

Adam Małysz wygrał oba konkursy w Harrachovie w 2001 roku (Fot. Getty/PAP)

Tutaj wybuchła "Małyszomania". Harrachov umiera... [WIDEO]

Tak wybuchała "Małyszomania". Inwazja Polaków na Harrachov
Początki "Małyszomanii" (fot. TVP)
Tak wybuchała "Małyszomania". Inwazja Polaków na Harrachov

Legendy z TCS. Honorowy Japończyk, handlujący Fortuna

Czytaj też

Yukio Kasaya, Sapporo 1972, skoki narciarskie igrzyska

Legendy z TCS. Honorowy Japończyk, handlujący Fortuna

Szczęście w Innsbrucku

Los w Oberstdorfie udało się oszukać. Po czwartym miejscu na otwarcie imprezy Małysz do końca turnieju dwa razy sprawdzał, czy na pewno wyjeżdża z hotelu z wkładkami. W Ga-Pa znów wygrał kwalifikacje (podobnie jak w kolejnych dwóch etapach TCS w Austrii), a w Nowy Rok był trzeci. W Innsbrucku przeszedł do historii, uzyskując jako zwycięzca największą przewagę nad drugim zawodnikiem w historii na dużej skoczni – 44,9 punktu. I to na obiekcie, którego punkt K mierzył wówczas zaledwie 108 metrów!

I gdy w kraju jego nazwisko zaczęto odmieniać przez wszystkie przypadki, a Wisła powoli szykowała się na najazd fanów, Adam zaczął płakać.

Aspargin. Przeziębienie. Połącz fakty. Nocny telefon do Polski

Lidera i głównego kandydata do wygranej w klasyfikacji łącznej zaprosili na kontrolę antydopingową. Wtedy właśnie miał powiedzieć grupie: – Nie wspominałem wam, ale niedawno łyknąłem coś na przeziębienie.

Zapadła cisza.

Potem na przemian z furią, złością i paniką zaczęła się kluczowa opowieść. Sztab dowiedział się, że Małysz przed TCS kiepsko się czuł. Próbował wszystkiego, ale nie znajdował sposobu, jak wrócić do zdrowia. W końcu ktoś polecił mu wizytę u znajomego lekarza. Ten przyjął skoczka i wręczył tylko sobie znany specyfik. Adam stracił czujność, zaufał, z nikim tego nie skonsultował. Ale problem ustał i wydawało się, że o sprawie można zapomnieć. Aż do badania na Bergisel.

Siedział na krawężniku i zalał się łzami. Lider ani myślał pakować się i jechać na finał do Bischofshofen. My z doktorami na siebie, każdemu przez głowę przeszły już najstraszniejsze myśli. Całe życie nam przeleciało przed oczami, wyobraźnia już widziała, jak z hukiem kończy się nie tylko cała przygoda z turniejem, ale i więcej: kariery naukowe Jana Blecharza i Jerzego Żołądzia, moja trenerska. Już wiedziałem, że jak to wszystko wybuchnie, to wyjeżdżam na Słowację i przez dwa lata nie postawię nawet kroku w ojczyźnie – opowiada Tajner. Tamtego wieczoru wyobraźnia zaczęła mu podpowiadać nagłówki gazet. "Rozwiązana zagadka wielkiej formy Polaka! Brał doping" – to jeden z łagodniejszych, które przychodziły na myśl.

Jak to się nazywało? – w końcu ktoś spytał Adama i przerwał natłok myśli. – Nie pamiętam. Aspargin chyba – padła odpowiedź.

Potem wszystko potoczyło się szybko. Był późny wieczór, w kraju już spokój, a oni zaczęli toczyć walkę o swoje kariery. Dodzwonili się do Polski, żeby sprawdzić, co to w ogóle jest. A przecież mogło być cokolwiek, nawet w lekach dla dzieci są czasem substancje, których stosowania w wyczynowym sporcie zabrania WADA. Pytania zamiast znikać tylko się mnożyły. Startować dalej, jechać do Bischofshofen i ryzykować hańbą? Czy wycofać Adama już teraz? Przecież na wyniki kontroli i tak przyjdzie poczekać kilka tygodni. Jeśli Małysz faktycznie wygra turniej, to jak się później zachowywać w Polsce? Jak cieszyć? To wszystko w kilkadziesiąt minut stało się najważniejszymi problemami tego zespołu. Nie to, jak Adam skoczył i co mógłby zrobić jeszcze lepiej. Doping. Wstyd. Kompromitacja. Czarne myśli.

Mimo późnej pory profesor Jerzy Smorawiński z Poznania, wówczas czołowy ekspert od antydopingu, zgodził się nam pomóc. Ale jako że dwadzieścia lat temu nie było za bardzo komputerów w domach, to żeby szybko sprawdzić ten lek i porównać skład z listą zakazanych substancji, musiał pojechać do biura. A my odliczaliśmy minuty i czekaliśmy na odpowiedź, jakby od tego miało zależeć nasze dalsze życie. I w sumie to zależało – uważa z perspektywy czasu Tajner.

Legendy z TCS. Honorowy Japończyk, handlujący Fortuna

Czytaj też

Yukio Kasaya, Sapporo 1972, skoki narciarskie igrzyska

Legendy z TCS. Honorowy Japończyk, handlujący Fortuna

Małysz odleciał rywalom! Zobacz pamiętny konkurs w Ga-Pa 2001
(fot. tvp)
Małysz odleciał rywalom! Zobacz pamiętny konkurs w Ga-Pa 2001

Wigilia 2000. Żona do Małysza: jak wygrasz TCS, kupisz mi "Audicę"

Czytaj też

Adam Małysz i żona. Audi przed TCS 2001

Wigilia 2000. Żona do Małysza: jak wygrasz TCS, kupisz mi "Audicę"

Człowiek uczy się na błędach

Podczas tego samego pobierania próbek w Innsbrucku oprócz Adama skontrolowano również Dmitrija Wasiljewa. Wyrok: wykryto środki moczopędne - diuretyki, które sportowcy stosują w celu wypłukania zakazanych środków z organizmu. Dwa lata kary, pierwsze w historii jakiekolwiek nałożone na wyczynowego skoczka narciarskiego.

Adam Małysz w rozmowie z portalem dziennik.pl przyznał po latach: – Zawsze chciałem mieć pewność, czy lek, albo też suplement diety nie zawiera czegoś niedozwolonego. Wolałem czasami wystartować zagrypiony, niż łykać chociażby aspirynę. O takie sprawy powinien dbać sztab szkoleniowy, ale nie można też wszystkim obarczać innych. Zawodnik ma także rozum i powinien się sam pilnować.

Wtedy w Austrii telefon w końcu zadzwonił. – Aspargin czysty – orzekł głos w słuchawce. Reszta, jak to mówią, jest historią.

Wigilia 2000. Żona do Małysza: jak wygrasz TCS, kupisz mi "Audicę"

Czytaj też

Adam Małysz i żona. Audi przed TCS 2001

Wigilia 2000. Żona do Małysza: jak wygrasz TCS, kupisz mi "Audicę"

Bischofshofen 2001. Małysz znokautował rywali [wideo]
fot. TVP
Bischofshofen 2001. Małysz znokautował rywali [wideo]

Zobacz też
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)

FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem

| Skoki 
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości
Maciej Maciusiak (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości

| Skoki 
Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu
Dawid Kubacki (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu

| Skoki 
Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami
(fot. TVP)

Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami

| Skoki 
Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu
Paweł Wąsek triumfował w Memoriale Olimpijczyków (fot. PAP)

Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu

| Skoki 
Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków
Rune Velta (fot. Getty)

Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków

| Skoki 
Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków
Skoki amatorów w Ruczynowie wracają 5 lipca (fot. Dziewczyna z Kamerą)
polecamy

Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków

| Skoki 
Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!
Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. Getty).

Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!

| Skoki 
Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach
Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Drużyny z całej Polski walczyły o puchar pełen pozytywnej energii
nowe
Drużyny z całej Polski walczyły o puchar pełen pozytywnej energii
| Inne 
Piotr Gruszka razem z finalistami Drużyny Energii (fot. Drużyna Energii).
Kto zwycięzcą Euro U21? Oglądaj finał Anglia – Niemcy w TVP!
Anglia U21 – Niemcy U21 [NA ŻYWO]. Transmisja online finału Euro U21, live stream (28.06.2025). Gdzie oglądać?
transmisja
Kto zwycięzcą Euro U21? Oglądaj finał Anglia – Niemcy w TVP!
| Piłka nożna 
Lech Poznań otrzymał najwięcej z puli Ekstraklasy
Piłkarze mistrza Polski (fot. Getty Images)
Lech Poznań otrzymał najwięcej z puli Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Marian Huja blisko polskiej Ekstraklasy
Marian Huja (z prawej) może trafić do klubu PKO BP Ekstraklasy (fot. Getty).
Marian Huja blisko polskiej Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polscy siatkarze zagrają z Kanadą. Kiedy kolejny mecz Ligi Narodów?
Polska – Kanada na żywo w TVP. Kiedy i o której mecz Ligi Narodów siatkarzy (28.06.2025)?
Polscy siatkarze zagrają z Kanadą. Kiedy kolejny mecz Ligi Narodów?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Nieoczywisty kandydat na selekcjonera. To nazwisko pada coraz częściej!
Kosta Runjaic w ostatnim sezonie prowadził Udinese. Niemiec był w przeszłości trenerem Legii Warszawa i Pogoni Szczecin (fot: Getty)
Nieoczywisty kandydat na selekcjonera. To nazwisko pada coraz częściej!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Wisła od początku ma pod górkę. Start przygotowań i... kontuzje!
Piłkarze Wisły Kraków (fot. Bartosz Ziółkowski)
Wisła od początku ma pod górkę. Start przygotowań i... kontuzje!
foto1
Dominik Pasternak
Do góry