| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Legia Warszawa i jej zimowe transfery. Szukanie nowych sposobów czy błędne koło?

Zimowe transfery Legii: Yaxshiboyev, Szabanow i Rusyn (fot: Getty)
Zimowe transfery Legii: Yaxshiboyev, Szabanow i Rusyn (fot: Getty)

Transfery Legii Warszawa zawsze są gorącym tematem. Zima wzbudziła jednocześnie wiele wątpliwości: to nowy sposób czy błędne koło?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Transfery Legii Warszawa to temat gorący. Czy lato czy zima, nowi gracze mistrzów Polski zawsze budzą zainteresowanie. Ostatnie miesiące powodowały niepokój fanów stołecznego klubu. Styczeń był niczym miesiąc pod napięciem: gracze odchodzili, za to nikt nie trafił na Łazienkowską. Zrozumienie procesu transferowego Wojskowych wymaga pewnego wysiłku, a w tle cały czas pozostają pieniądze.

Mnogość idei


Oczekiwania wobec transferów Legii zawsze są wysokie. Kibice mistrzów Polski oczekują piłkarzy, którzy od razu wniosą jakość do zespołu regularnie rywalizującego o pierwszą lokatę. Mile widziani są także młodzi i utalentowani zawodnicy, którzy rozwiną się jak w przeszłości zrobił to Ondrej Duda. W ostatnich tygodniach stołeczny klub miał różne pomysły na nowych graczy. Rozważano choćby piłkarzy wyróżniających się w PKO Ekstraklasie. W tej grupie byli Jakub Czerwiński czy Mateusz Wdowiak. Pierwszy nie był zainteresowany powrotem do Warszawy. Drugi mógł liczyć na lepsze warunki finansowe ze strony Rakowa Częstochowa. Była też idea ściągnięcia gwiazdy w osobie Kamila Grosickiego.

Temat Grosickiego teoretycznie wciąż istnieje, choć od początku zdawał się skazany na porażkę. Przedstawiciele piłkarza zaprzeczają, że gracz West Bromwich miał oferty z Ekstraklasy. Pewne jest jednak, że dochodziło do rozmów z Legią, Jagiellonią Białystok, a nawet Pogonią Szczecin. W ostatnim zespole za wynagrodzenie skrzydłowego miał odpowiadać prywatny sponsor. Ale zbliżenia brakuje. Kompromis dotyczący wynagrodzenia musiałby być ogromny. Reprezentant Polski zarabia na Wyspach Brytyjskich około 1,5–miliona funtów. Tak czy inaczej byłby to komin płacowy. Przedstawiciele Legii w ostatnich miesiącach odchodzą od płacenia wysokich wynagrodzeń. W przeszłości 400–450 tysięcy euro było normą dla nowych zawodników. Obecnie negocjacje zaczynają się od kwot na poziomie 200-250 tysięcy euro. To istotna kwestia dla tych, którym po sezonie wygasają kontrakty. W tej grupie są chociażby Artur Boruc, Marko Vesović czy Paweł Wszołek. Żaden z nich nie będzie mógł liczyć na podwyżkę. Rozmowy zaczną się raczej od niższego pułapu.

Szanse na Grosickiego w Legii były i nadal są iluzoryczne. Przy Łazienkowskiej na poważnie rozpoczęto za to współpracę z pewną firmą. Mowa o 11Hacks – Czechach, których rolą jest analizowanie potencjalnych transferów.

Czeski wpływ na transfery


Czesi wydali pozytywną rekomendację w kwestii Jasurbeka Yaxshiboyeva. Uzbek trafił na Łazienkowską z łatką talentu. Miał bardzo dobry rok w lidze białoruskiej, w której został przestawiony ze skrzydła do ataku. W 29 meczach strzelił osiemnaście goli i miał sześć asyst. To ciekawy piłkarz, który potrafił zaciekawić w trakcie pierwszych treningów z Legią. Jest z nim tylko jeden problem – nie jest obecnie gotowy do gry. 23–latek nie pracował z żadną drużyną od czasu, gdy w listopadzie opuścił Białoruś. Czy ćwiczył indywidualnie? Nie da się tego sprawdzić. Pewne jest, że zanim będzie mógł rozegrać całe spotkanie na wysokiej intensywności, potrzeba będzie czasu.

Dostał pieczątkę od Szewczenki. Poznaj nowy nabytek Legii

Czytaj też

Transfery, PKO Ekstraklasa. Artem Szabanow piłkarzem Legii Warszawa

Dostał pieczątkę od Szewczenki. Poznaj nowy nabytek Legii

Działanie 11Hacks zaczyna być dostrzegalne przy Łazienkowskiej. Firma na pierwszych rozmowach w Warszawie pojawiła się około dwunastu miesięcy temu. Nie była jedyna, ale Legia ostatecznie zdecydowała się na współpracę z Czechami. Czym zajmuje się spółka związana z analizowaniem transferów? 11Hacks oferuje swoje usługi w kilku aspektach.

Przede wszystkim chodzi o doradztwo transferowe. Czesi chwalą się, że dysponują dokładnymi analizami ponad 250 tysięcy zawodników na całym świecie. Wszystko dzieje się z pomocą algorytmów i matematyki. 11Hacks zachwala swoje usługi w zakresie skautingu. To firma z Pragi może przygotować raporty dotyczące potencjalnych wzmocnień, a także przedstawić mocne i słabe strony. Do tego dochodzi oferta pomocy w wyselekcjonowaniu zawodników idealnie nadających się na dane pozycje w konkretnym klubie. Poza działaniem komputera, Czesi dysponują także zespołem ludzi omawiającym dane ruchy i porównującym innych kandydatów.

Jeśli piłkarz z polecenia 11Hacks podpisze kontrakt z klubem, firma otrzymuje bonus finansowy. Czesi twierdzą, że są bezstronni, gdyż bazują na matematyce i nie reprezentują żadnych zawodników. Spółka deklaruje, że dzięki ich działaniom możliwe jest zwiększenie skuteczności transferów o 25 procent. W odpowiednim pakiecie możliwe jest też omówienie własnych pomysłów na wzmocnienia drużyny. W tym przypadku kłania się sytuacja z Grosickim.

Nie komentujemy zasad współpracy z klubami – stwierdził Jakub Dobias, prezes 11Hacks. Na razie Legia nie przedstawiła firmy jako swojego partnera, choć w Pradze liczą, że wkrótce do tego dojdzie. Drugą ważna postacią spółki jest Jakub Otava, który przez dziesięć lat zasiadał w zarządzie Sparty Praga, a potem był agentem piłkarskim. – Jestem piłkarskim hakerem. Byliśmy jak pies goniący za ogonem. Chcieliśmy odnieść sukces, a traciliśmy czas. Teraz tworzymy innowację w futbolu. Dane są pochłaniające, ufam im. Dobias jest pionierem analizy w Czechach. Przypominało mi to film Moneyball. Cały zespół 11Hacks ma imponującą wiedzę z zakresu informatyki, matematyki i tworzenia formuł. Sam jestem pomostem pomiędzy tym a piłką nożną. Nasz plan opiera się na ekspansji poza kraj. Nie wszyscy rozumieją, że oferujemy szansę na oszczędności. To inwestycja, która opłaca się bardziej niż przepłacanie piłkarzy. W przypadku czołowych czeskich klubów, nasze usługi kosztują mniej więcej tyle, co miesięczna pensja zawodnika drugiej kategorii – twierdzi Dobias.

Dane w futbolu to przyszłość skautingu. To wyraźnie działa i wszyscy będą z tego korzystać za dziesięć lat. Większości klubów opłaca się zatrudnić zewnętrzną firmę. Tworzenie takiego działu w klubie jest bardzo wymagające pod względem finansowym, czasowym i ludzkim – uważa w rozmowie z czeskimi mediami Dobias, który jest dyrektorem wykonawczym 11Hacks.

Dostał pieczątkę od Szewczenki. Poznaj nowy nabytek Legii

Czytaj też

Transfery, PKO Ekstraklasa. Artem Szabanow piłkarzem Legii Warszawa

Dostał pieczątkę od Szewczenki. Poznaj nowy nabytek Legii

18. sezon w polskiej lidze. Trałka gościem Ekstraquizu!
Łukasz Trałka w Ekstraquizie
18. sezon w polskiej lidze. Trałka gościem Ekstraquizu!

Napastnik blisko Legii. Wkrótce testy medyczne

Czytaj też

Transfery, PKO Ekstraklasa. Nazarij Rusyn coraz bliżej Legii Warszawa

Napastnik blisko Legii. Wkrótce testy medyczne

Czeska firma współpracuje między innymi ze Slavią Praga. Nie jest do końca jasne, jak ma wyglądać kooperacja Czechów z działem skautingu czy dyrektorem sportowym Legii. Kompetencje wszystkich trzech podmiotów, w pewnym stopniu na siebie nachodzą. Brakuje jasności w kwestii tego, kto ma decydujące zdanie. Na ten moment można mieć wrażenie, że faworytami są pracownicy 11Hacks, choć nie dzieje się to w każdym przypadku. Próżno przy Łazienkowskiej szukać kompetencyjnej jasności. W środowisku pojawiają się zdania, że całość tworzy perspektywę marginalizowania roli Radosława Kucharskiego.

Błędne koło


Czy Legia zimą była w łatwej sytuacji w kontekście transferów? Nie. Klub mający około 170 milionów długu nie ma komfortu doboru zawodników i proponowania im wysokich wynagrodzeń. To samo tyczy się kwot płaconych za piłkarzy. Oczekiwania mistrzów Polski? Najlepiej za darmo, najlepiej bez opłaty za podpis, najlepiej bez wysokich wymagań finansowych. Takim graczem miał być Marko Janković. Czarnogórzec nawet przyleciał do Warszawy, ale bardzo źle wypadł w trakcie testów medycznych. Wyniki jego badań wydolnościowych budziły duże wątpliwości. Wojskowi odstąpili od podpisania kontraktu, a skrzydłowy szybko znalazł nowy klub. Związał się z Beitarem Jerozolima, choć sytuację w ostatniej chwili chciała wykorzystać Jagiellonia. Były gracz SPAL nie był zainteresowany kolejną ofertą z Polski.

Kwestie finansowe są kluczowe dla transferów Legii. Wielu kibiców stołecznego klubu winą za niepowodzenia na rynku obarczało Kucharskiego. Czy słusznie? Tak i nie. Pozycja dyrektora sportowego przy Łazienkowskiej nie jest obecnie najmocniejsza. Nie zmienia to faktu, że formalnie on odpowiada za pozyskanie nowych zawodników czy kształt kadry obecnie, ale też w przyszłości. Gołym okiem widać, że mistrzowie Polski nie mają wielkiej koncepcji na budowę zespołu w kontekście europejskich pucharów i przyszłego sezonu. To także kwestia wspomnianych wygasających umów. Wiele kontraktów kończy się po tym sezonie. W czerwcu 2022 roku w podobnej sytuacji będą Luquinhas, Andre Martins czy Tomas Pekhart.

Kłopotem Legii stają się także wypożyczenia. W rundzie jesiennej na takiej zasadzie w Warszawie występowali Joel Valencia i Michał Karbownik. Czesław Michniewicz mocno liczył na młodego pomocnika, ale zimą Anglicy z Brighton pojawili się i zażądali powrotu gracza na Wyspy Brytyjskie. Szkoleniowiec musiał szukać nowych wykonawców dla roli przeznaczonej dla reprezentanta Polski. Wypożyczenia nie pozwalają także w pełni myśleć o głębi składu na przyszły sezon. Zimą na Łazienkowskiej zameldował się Artem Szabanow. Ukrainiec został wypożyczony do końca czerwca 2021 roku. Lada moment z klubem zwiąże się Nazarij Rusyn. On także będzie wypożyczony, choć umowa będzie obowiązywała do ostatniego dnia kalendarzowego trwającego roku.

Przy Łazienkowskiej tworzy się błędne koło. Można odnieść wrażenie, że w klubie trwa próba sił. Jedna frakcja stara się postawić na nowy pomysł w postaci czeskiej firmy. Druga chce działać metodami tradycyjnymi. Skauting Legii przedstawia swoje propozycje, choć często są to piłkarze, na których nie stać klubu. Nie stać, choć jeszcze rok czy dwa temu, takie działania na rynku byłyby możliwe. Jednocześnie klub nie inwestuje wielkich środków we wspomniany dział. Obserwatorzy Wojskowych działają przede wszystkim sprzed komputerów. Dodatkowo często mają rekomendować czy warto przedłużyć kontrakt czy nie z piłkarzem, który jest już obecny w klubie. Brakuje jasnych wytycznych i klarownego założenia na funkcjonowanie działu sportowego. Jednocześnie wszystkie decyzje na tym szczeblu muszą być akceptowane przez Dariusza Mioduskiego, właściciela i prezesa Legii. Mistrzom Polski przydałaby się jedność w kwestiach transferowych, ale tak nie jest i nie zapowiada się, by miało się to zmienić.

Napastnik blisko Legii. Wkrótce testy medyczne

Czytaj też

Transfery, PKO Ekstraklasa. Nazarij Rusyn coraz bliżej Legii Warszawa

Napastnik blisko Legii. Wkrótce testy medyczne

Szokująca statystyka Lecha. Zaledwie... cztery wygrane
Ekstraklasa w liczbach (fot. TVP)
Szokująca statystyka Lecha. Zaledwie... cztery wygrane

Skąd się wzięli Ukraińcy?


Legia potrzebowała zimą transferów. Od końca rundy jesiennej sygnalizowano potrzebę wzmocnienia skrzydeł, ataku. Rozważano też motyw zatrudnienia środkowego obrońcy, co ziściło się za sprawą Szabanowa. Skąd w krótkim czasie przy Łazienkowskiej wzięło się dwóch Ukraińców z Dynama Kijów.

Nie jest tajemnicą, że kolejnym źródłem nowych piłkarzy w Legii są agenci oraz ich polecenia. W ten sposób pozyskano Szabanowa oraz Rusyna. Interesy obu zawodników reprezentuje agencja ProStar, która odpowiada także za Rusłana Malinowskiego czy Andrija Jarmołenkę. Jej właścicielem jest Wadim Szabli. Menedżer był obecny w Dubaju, gdy Dynamo oraz Legia były w tym samym czasie na zgrupowaniu. Dostrzegalne są pewne powiązania. Tajemnicą poliszynela jest, że agent szukał obu graczom nowego miejsca zatrudnienia. Już wcześniej defensor był proponowany Lechowi Poznań.

Agenci od dawna nie mają przeszkód, by proponować Legii nowych zawodników. Wspomniany Janković trafił na Łazienkowską, bo o jego dostępności poinformował Miroslav Radović. Swoich kandydatów do gry w stolicy od pewnego czasu podsyła także Eduardo da Silva. Menedżerowie stali się ważnym źródłem dostaw piłkarzy.

W kontekście mistrzów Polski pojawiło się jeszcze jedno nazwisko. Mowa o Ernescie Mucim, 19–letnim Albańczyku, który występuje w KF Tirana. Piłkarz jest napastnikiem, który może występować jako ofensywny pomocnik. W tym sezonie rozegrał dziewiętnaście meczów oraz zdobył pięć bramek.


Jaxshiboyev, Szabanow oraz Rusyn dopiero będą mieli szansę udowodnienia swojej przydatności. Muci może trafić do Legii, choć sprawa nie jest przesądzona. W kontekście mistrzów Polski i ich polityki transferowej wciąż pozostaje wiele znaków zapytania. To temat długi i szerszy niż personalia konkretnych zawodników. To kwestia długofalowej polityki, a także dostrzegalnych dziur w całym planie.

Legia niezmiennie, już od ponad czterech lat, marzy o powrocie do fazy grupowej europejskich pucharów. Transfery i nowi zawodnicy to jeden z kluczowych elementów budowania silnej kadry. To też aspekt, przy którym wciąż pojawia się ”ale”. Niezbyt wiele wskazuje, by w najbliższym czasie coś miało się w tym aspekcie zmienić.

Wyborowa wiedza bramkarza Pogoni. Zobacz Ekstraquiz!
Dante Stipica (fot. TVP)
Wyborowa wiedza bramkarza Pogoni. Zobacz Ekstraquiz!

Zobacz też
Mamy nowy rekord PKO Ekstraklasy. Raków rozbił bank
Tomasz Pieńko w reprezentacji Polski U21 (fot. PAP)

Mamy nowy rekord PKO Ekstraklasy. Raków rozbił bank

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ważna decyzja dla Legii Warszawa! Będzie powrót!
Kibice Legii Warszawa wydali ważne oświadczenie! To dobre wieści dla piłkarzy stołecznego klubu (fot: PAP)

Ważna decyzja dla Legii Warszawa! Będzie powrót!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wymarzony start sezonu Cracovii. Małe derby dla Pasów! [WIDEO]
Cracovia odniosła drugie zwycięstwo w sezonie (fot. PAP)

Wymarzony start sezonu Cracovii. Małe derby dla Pasów! [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]
PKO Ekstraklasa 2025/26: transfery. Lista transferów w polskich klubach [AKTUALIZACJA]

Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wrócił po 5 latach i zatrzymał Jagiellonię. "Ego chowałem do kieszeni"
Miłosz Mleczko obecnie w Termalice i kilka lat temu w Puszczy (fot. Termalica/PAP).
tylko u nas

Wrócił po 5 latach i zatrzymał Jagiellonię. "Ego chowałem do kieszeni"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Był niechciany, ale wrócił do Lecha. "Moja sytuacja była niejasna"
Filip Szymczak (fot. PAP)

Był niechciany, ale wrócił do Lecha. "Moja sytuacja była niejasna"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nadzieje Motoru. Powalczą o podtrzymanie znakomitej serii
Piłkarze Motoru powalczą o punkty w Szczecinie (fot. PAP/Wojtek Jargiło)

Nadzieje Motoru. Powalczą o podtrzymanie znakomitej serii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
"Joao" zachwycił w Ekstraklasie. "Reprezentacja Polski? Uśmiecham się"
Jan Grzesik (fot. Getty Images)
tylko u nas

"Joao" zachwycił w Ekstraklasie. "Reprezentacja Polski? Uśmiecham się"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trener Lecha zapowiedział debiut gwiazdy podczas meczu z Lechią
Wszystko wskazuje na to, że Luis Palma w najbliższą sobotę zadebiutuje w barwach Lecha Poznań (fot. Getty)

Trener Lecha zapowiedział debiut gwiazdy podczas meczu z Lechią

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Raków straci swoją gwiazdę? "Oczywiście, że wyobrażam sobie odejście"
Przyszłość Jonatana Brenesa

Raków straci swoją gwiazdę? "Oczywiście, że wyobrażam sobie odejście"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
dzisiaj
Piłka nożna
20 lipca 2025
19 lipca 2025
18 lipca 2025
Terminarz
jutro
27 lipca 2025
28 lipca 2025
Piłka nożna
01 sierpnia 2025
02 sierpnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Cracovia
Cracovia
2
5
6
2
Radomiak Radom
Radomiak Radom
1
4
3
3
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
2
2
3
4
Wisła Płock
Wisła Płock
1
2
3
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
1
1
3
6
Motor Lublin
Motor Lublin
1
1
3
7
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
1
1
3
8
Widzew Łódź
Widzew Łódź
1
1
3
9
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
10
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
11
Arka Gdynia
Arka Gdynia
1
-1
0
12
GKS Katowice
GKS Katowice
1
-1
0
13
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
1
-1
0
14
Korona Kielce
Korona Kielce
1
-2
0
15
Lech Poznań
Lech Poznań
1
-3
0
16
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
1
-4
0
17
Jagiellonia
Jagiellonia
1
-4
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
1
-1
-5
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Mamy nowy rekord PKO Ekstraklasy. Raków rozbił bank
Mamy nowy rekord PKO Ekstraklasy. Raków rozbił bank
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Tomasz Pieńko w reprezentacji Polski U21 (fot. PAP)
Co za pech Milika. Szokująca kontuzja na siłowni
Arkadiusz Milik zmaga się z kolejnymi problemami zdrowotnymi (fot. Getty)
Co za pech Milika. Szokująca kontuzja na siłowni
| Piłka nożna / Włochy 
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Sandecja Nowy Sącz. Betclic 2 Liga, 1. kolejka [SKRÓT]
fot. TVP Sport
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Sandecja Nowy Sącz. Betclic 2 Liga, 1. kolejka [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Ważna decyzja dla Legii Warszawa! Będzie powrót!
Kibice Legii Warszawa wydali ważne oświadczenie! To dobre wieści dla piłkarzy stołecznego klubu (fot: PAP)
Ważna decyzja dla Legii Warszawa! Będzie powrót!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Kuriozalny błąd sędziego. Uratował go VAR [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)
Kuriozalny błąd sędziego. Uratował go VAR [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Złoto dla Polski w judo. Tak wyglądała dekoracja [WIDEO]
Michał Jędrzejewski (fot. Ewa Milun-Walczak)
Złoto dla Polski w judo. Tak wyglądała dekoracja [WIDEO]
| Inne / Sport akademicki 
Lanie na Motoarenie! Pres Toruń nie dał żadnych szans rywalom
Patryk Dudek Jan Kvech, Mikołaj Krok i Martin Vaculik (fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Lanie na Motoarenie! Pres Toruń nie dał żadnych szans rywalom
| Motorowe / Żużel 
Do góry