Przejdź do pełnej wersji artykułu

PGE Ekstraliga. Ruszyła 4. runda spotkań. Apator bezlitosny dla GKM-u Grudziądz w Toruniu

Robert Lambert, Lambert Żużel, PGE Ekstraliga, Apator Toruń Lambert Robert Lambert był wyróżniającą się postacią na torze (Fot. PAP)

eWinner Apator Toruń bezapelacyjnie pokonał 55:35 ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz w pierwszym meczu 4. rundy żużlowej PGE Ekstraligi. Dla gości to trzecia porażka w czwartym tegorocznym spotkaniu.

Czytaj też:

Gleb Czugunow, Czugunow gest, Czugunow Nina Słupska, Marcin Gortat

Żużlowcy będą jeździć dla ciężko chorej Niny. Niesamowity challenge 4laps4LIFE.Marcin Gortat nie jeździ, ale też pomaga

GKM Grudziądz przez wielu jest uważany za jednego z głównych kandydatów do spadku. Jeśli piątkowy mecz miał to zmienić, to nie zmienił w najmniejszym stopniu. Tym bardziej, że eWinner Apator Toruń za faworyta ligi nie uchodzi. A i tak rozjechał grudziądzan.

Gospodarze od samego początku dyktowali warunki. W pierwszym biegu zespoły jeszcze podzieliły się punktami, od drugiego Apator uciekał rywalom. 5:1, 4:2, 4:2 i 5:1 – to wyniki czterech kolejnych biegów. Po nich torunianie prowadzili już 21:9.

Dość powiedzieć, że po raz pierwszy ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz przywiózł więcej punktów od Apatora w 10. biegu, kiedy przegrywał osiemnastoma oczkami. O pościgu nie było mowy. Gospodarze zwyciężyli 55:35.

Najwięcej punktów w piątkowym meczu zdobył Robert Lambert (14). Ale sporą cegiełkę do wygranej dołożyli także Chris Holder (12), Adrian Miedziński (9), a solidnie pojechali Jack Holder (7) czy Paweł Przedpełski (6). Takiej regularności zabrakło gościom. Sam Nicki Pedersen (14 pkt.) cudów nie zdziała.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także