W 1936 roku Hans Woellke był krótko bohaterem całej III Rzeszy. W Berlinie sięgnął po olimpijskie złoto jako pierwszy reprezentant Niemiec, czym zachwycił Adolfa Hitlera. Prawie 7 lat później były sportowiec - walczący już w randze kapitana w nazistowskiej armii - zginął w napadzie na kolumnę niedaleko Chatynia. Reakcją było wymordowanie całej wioski. Historia została zekranizowana w 1985 roku w filmie "Idź i patrz" – jednej z pereł radzieckiej kinematografii.