Przez kilkanaście dni cały sportowy świat zastanawiał się, co się stało z Shuai Peng, chińską tenisistką, która oskarżyła o molestowanie seksualne byłego, wysoko postawionego polityka Partii Komunistycznej. – Kryzys wizerunkowy trochę złagodzono, ale nie sądzę, żebyśmy dowiedzieli się, co tak naprawdę działo się przez ostatnie kilkanaście dni. Nie napisze o tym żaden niezależny dziennikarz, ani nie powie o tym sama tenisistka. To niemożliwe – mówi Radosław Pyffel, autor książki "Biznes w Chinach – jak odnieść sukces w chińskim świecie", oraz członek Rady Azjatyckiej think tanku Nowej Konfederacji.