Marta Kostiuk (Ukraina, WTA 50)
Tenisistka, która mimo 19 lat, już zaliczyła twarde lądowanie. Zna smak niespodziewanego zwycięstwa jak i gorzkiej porażki. Po znakomitym Australian Open 2018 długo nie mogła wrócić na zwycięską ścieżkę. Poprzedni sezon miała jednak bardzo dobry, awansowała o blisko pięćdziesiąt miejsc w rankingu. Zrobiła dwa duże kroki w kierunku czołówki, w najbliższych dwunastu miesiącach powinna to potwierdzić. Pracuje nie tylko ciężko na korcie, ale też w siłowni, co przekłada się na jej dobre występy.
Camila Osorio Serrano (Kolumbia, WTA 55)
Może przebijać piłkę do jutra, a oprócz talentu i smykałki do tenisa ma też cechę niemierzalną - wielkie serce do gry. Niesamowicie waleczna, o czym przekonała się w Magda Linette w Charleston. Na Wimbledonie wygrała pięć meczów z rzędu, awansując z eliminacji do trzeciej rundy. Bardzo wszechstronna, wygrała pierwszy turniej WTA w karierze na mączce w Bogocie.
Ana Konjuh (Chorwacja, WTA 67)
Już prawdopodobnie nigdy nie będzie grała w tenisa bez żadnych ograniczeń. Operowany łokieć, który uniemożliwiał Chorwatce kontynuowanie kariery, nadal doskwiera, ale nie w takim stopniu, żeby przerwać jej sportowe marzenia. Zanotowała powrót sezonu 2021. Wiele bardzo wartościowych zwycięstw, w tym nad Igą Świątek w Miami Open. Była też w finale w Belgradzie.
Jacqueline Cristian (Rumunia, WTA 71)
Tenisistka może nie na największe światowe korty, ale robiąca regularny postęp. Z eliminacji doszła do finału turnieju w Linz na koniec sezonu. Będziemy śledzić czy był to jednorazowy wyskok, czy może zapowiedź bardzo dobrych wyników.
Warwara Graczowa (Rosja, WTA 77)
Bardzo nierówna, talent ma jednak niezaprzeczalny. Brakuje jednak stabilizacji i lepszych wyników w niżej notowanych turniejach. Wygrywała ze Sloane Stephens, Clarą Tauson, potrafiła też urwać seta Pauli Badosie.
Linda Fruhvirtova (Czechy, WTA 279)
16-latka, która będzie niebawem bardzo wysoko. Talent czystej wody. Trenuje w akademii Patricka Mouratoglou w Nicei i może podążyć drogą nieco starszej koleżanki - Cori Gauff. Już wygrywała pojedyncze mecze w turniejach WTA, ma też na koncie pierwszy zawodowy tytuł.