Taki mecz Huberta Hurkacza pragnęliśmy zobaczyć! Po dwóch zaciętych setach Polak pokonał wyżej notowanego Daniła Miedwiediewa 7:6, 6:4 w ćwierćfinale turnieju w Miami. Po imponującym czwartkowym występie zagra o finał wielkiej imprezy z Carlosem Alcarazem.
Mecz w ćwierćfinale turnieju w Miami miał bardzo duże znaczenie zarówno dla jednego, jak i dla drugiego tenisisty. Dzięki zwycięstwu, na pierwsze miejsce rankingu ATP mógł wspiąć się ponownie Danił Miedwiediew. Polak musiał natomiast bronić się przed utratą wielu punktów za ewentualną porażkę już na tym etapie turnieju.
Pierwsze akcje nie mogły zrobić na nikim szczególnego wrażenia. Szczególnie słabo wszedł w mecz Rosjanin, który raz po raz wręczał naszemu zawodnikowi kolejne prezenty. Wyrzucił wiele piłek w aut i w zaledwie kilka minut Hurkacz prowadził 3:0.
Dzięki znakomitej skuteczności pierwszego serwisu (w pewnym momencie miał 80%) i właściwych wyborach przy siatce Polak bronił kolejnych podań. Przy stanie 5:2 miał nawet dwie piłki setowe, ale niestety ich nie wykorzystał. Miało to wpływ na kolejne gemy.
Nieco zdeprymowany stracił przewagę podania, a rywal doprowadził do remisu 5:5. Kolejne dwa gemy zapisane zostały przez serwujących, a o losach seta zadecydował tie break. Mimo bardzo wyrównanej rywalizacji, to Polak był cały czas bliżej zwycięstwa. Dostał kolejne trzy szanse na zakończenie partii. Wygrał ją do 7, po wyjątkowo precyzyjnym forhandzie ze środka kortu.
W drugiej odsłonie Miedwiediew miał problemy już od pierwszego gema. Niewiele brakowało a straciłby serwis już przy pierwszej okazji. Po grze na przewagi zdołał zapisać jednak gema na swoje konto.
Co nie udało się w pierwszej odsłonie, udało się jednak kilka minut później w piątej. Miedwiediew oddał kolejne podanie, a co gorsza widać było po nim pierwsze oznaki zmęczenia.
Od tego momentu nie wrócił już na normalne obroty. Próbował brać przerwę medyczną, wybijać z rytmu Polaka, ale Hurkacz był za mocny tego dnia. Wygrał drugiego seta 6:3 i przybliżył się do obrony tytułu sprzed roku.
Jego półfinałowym rywalem będzie Hiszpan Carlos Alcaraz, który pokonał Serba Miomira Kecmanovicia.