W wieku 87 lat zmarł trener Czesław Cybulski. Szkoleniowiec rzutu młotem, wychowawca wielu medalistów międzynarodowych imprez m.in. Szymona Ziółkowskiego czy Pawła Fajdka. Mistrz olimpijski z Sydney wspomina go w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Urodzony w 1935 roku w Mosinie szkoleniowiec prowadził wielu znakomitych młociarzy. Od 1989 do lutego 2004 – z przerwą w 2002 roku – trenował Ziółkowskiego, którego doprowadził do złota igrzysk olimpijskich w Sydney (2000) oraz tytułu mistrza świata w Edmonton (2001). ��️ Polski Związek Lekkiej Atletyki z żalem informuje, że w wieku 87 lat zmarł trener Czesław Cybulski �� szkoleniowiec rzutu młotem, wychowawca wielu mistrzów tej konkurencji https://t.co/7uu17aN3LY. Szymona Ziółkowskiego czy Pawła Fajdka. pic.twitter.com/8N6RqeNm3i
– Miał już 87 lat i problemy ze zdrowiem. Prędzej czy później taka wieść musiała nadejść. Life goes on. Wybitny trener. Wybitny w swoim fachu. Jako człowiek wyjątkowo trudna postać. Był kreatorem tego, jak w tym momencie wygląda sytuacja w polskiej lekkiej atletyce i w rzucie młotem. Od lat 70. miał pod kuratelą najlepszych młociarzy w kraju. Większość wybitnych zawodniczek i zawodników było związanych z jego szkołą rzutu. Poza poznańskim ośrodkiem wychował się Wojciech Nowicki. Nie współpracował z nim – przekazał Ziółkowski.
Złoty medalista z Australii opowiedział, jak wyglądały ich relacje. – Rozpocząłem przygodę ze sportem pod jego skrzydłami. Zostałem mistrzem olimpijskim i mistrzem świata. Wcześniej byłem jeszcze mistrzem świata juniorów i mistrzem Europy. Czternaście lat, z krótką przerwą, ze sobą współpracowaliśmy. Taką mamy specyfikę uprawiania sportu w Polsce, że dużo czasów spędzaliśmy na zgrupowaniach. Byłem bardzo młody, gdy do niego trafiłem. Jako trzynastolatek dopiero uczyłem się życia. W jakiś sposób mnie wychowywał. Nie tylko sportowo. Moje życie było z nim mocno związane. Można go nazwać "sportowym ojcem" – dodał.
W 2013 i 2015 roku Cybulskiemu przyznano Wielką Honorową Nagrodę Sportową. Ponadto został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (2000) oraz Krzyżem Kawalerskim (2014) i Komandorskim (2021) Orderu Odrodzenia Polski. – Treningi u pana Czesława były wykańczające psychicznie. Trudno było u niego ćwiczyć. Był jednak skuteczny w tym co robił. Anita Włodarczyk przed pierwszymi mistrzostwami świata odeszła od Cybulskiego. Pan Czesław prowadził natomiast Joannę Fiodorow i Malwinę Kopron do sukcesów. Paweł Fajdek też zdobył z nim kilka medali. Potem zdarzył się niefortunny wypadek na treningu w Poznaniu (został trafiony młotem o wadze 7260 g – musiał przejść operację kolana i kości piszczelowej) – podsumował.
Czy obecny trener Fajdka wzoruje się na swoim szkoleniowcu sprzed lat? – Wszyscy rzucamy w podobnym stylu. Nawiązujemy do tego, co robiliśmy z Czesławem Cybulskim. Nie ma specjalnych innowacji, jeśli chodzi o trening młociarski. Poruszamy się w znajomych dla nas rewirach – zakończył Ziółkowski.
1
3:24.34
2
3:24.89
3
3:25.31
4
3:25.68
5
3:25.80
6
3:32.72
1
7.01
2
7.02
3
7.06
7.07
5
7.10
6
7.10
7
7.12
8
7.14
1
4922
2
4826
3
4781
4
4751
4569
6
4487
7
4455
8
4413
9
4400
10
4362
11
4357
12
4277
13
4181
-
1
20.69
2
19.56
3
19.26
4
19.11
5
18.91
6
18.89
7
18.67
8
18.41
1
8:52.86
2
8:52.92
3
8:53.42
4
8:53.67
5
8:53.96
6
8:54.60
7
8:55.62
8
8:57.00
9
9:04.90
9:06.84
11
9:07.20
-
1
1.99
2
1.95
3
1.92
4
1.92
5
1.92
6
1.89
6
1.89
8
1.85
9
1.80
1
3:04.95
2
3:05.18
3
3:05.18
4
3:05.49
5
3:05.83
6
3:08.28
1
1:44.88
2
1:44.92
3
1:45.46
4
1:45.57
5
1:45.88
6
1:46.47
1
7:48.37
2
7:49.41
3
7:50.48
4
7:50.66
5
7:51.46
6
7:51.77
7
7:55.83
8
7:55.83
9
7:56.41
10
7:56.98
11
7:57.18
12
7:59.81
1
2:11.42
2
2:12.20
2:12.59
4
2:12.65
5
2:14.24
6
2:14.53
7
2:14.58
8
2:15.91
9
2:16.10
10
2:17.83
11
2:19.29
12
2:22.28
13
2:23.00
-