Łukasz Piszczek udzielił obszernego wywiadu "Przeglądowi Sportowemu Onet". W nim opowiedział m.in. o swoich problemach zdrowotnych w trakcie trwania międzynarodowej kariery, a także o przyjaźni z Jakubem Błaszczykowskim.
Książka napisana przez Kamila Wódkę i Łukasza Piszczka pt. "Mentalność sportowca" – zaczyna się od sceny dzień przed finałem Ligi Mistrzów, kiedy piłkarze Borussii Dortmund zmierzają autokarem na Wembley. Wówczas Piszczek zwrócił się do Błaszczykowskiego: – Ostatni mecz i wreszcie będę miał spokój.
Przeprowadzający rozmowę Łukasz Olkowicz zwrócił uwagę, że w "normalnych okolicznościach, przed najważniejszym meczem w sezonie, piłkarz tak nie mówi. Ale okoliczności normalne nie były, a te słowa najlepiej pokazują, w jakim wtedy byłeś w stanie. Widzimy herosa, który gra w finale Ligi Mistrzów, a nie mamy pojęcia, jaką cenę za to płaci. Zaraz później była operacja biodra".
– Za mną były wyczerpujące trzy lata, przeżyłem różne wahania. Z Herthą spadłem z Bundesligi, co nie było łatwe dla mnie. Zostałem wolnym zawodnikiem, zgłosiła się Borussia Dortmund. Zacząłem niefortunnie, bo przez uderzenie w łydkę nie mogłem trenować dłuższy czas i straciłem okres przygotowawczy. Ale później, skracając historię, zdobyłem jedno mistrzostwo Niemiec, drugie, wygrałem Pucharze Niemiec. W dwa lata – przyznał Piszczek i dodał: – A w trzecim sezonie lądujesz w finale Ligi Mistrzów. To był czas po tych wszystkich emocjach, które mi towarzyszyły, również po nieudanych mistrzostwach Europy w 2012 roku. I przytrafił się niestety problem zdrowotny.
66-krotny reprezentant Polski szczegółowo opowiedział o trudach sezonu 2012/13. Dziesięć lat temu Piszczek wraz z kolegami z BVB uległ w finale Ligi Mistrzów Bayernowi Monachium (1:2).
– Przeciągałem go właśnie przez to, że byliśmy w Lidze Mistrzów. Chciałem w niej grać jak najdłużej, ale on wykańczał mnie mentalnie. Miałem spore problemy z dogrywaniem kolejnych meczów, musiałem wspomagać się środkami przeciwbólowymi – zaznaczył niespełna 38-latek.
Piszczek zdradził także, kto jest jedną z najbardziej zaufanych osób w jego życiu. – Pamiętam mecz z Szachtarem w Doniecku. Wcześniej mieliśmy rozbieganie, rozruch, kilka akcji do rozegrania. Trener zawsze to organizował w dniu meczu. Kuba wiedział o moich problemach ze zdrowiem – powiedział i dodał: – Cały czas jesteśmy przyjaciółmi, a wtedy byliśmy jeszcze bliżej, spotykaliśmy się codziennie. I on wiedział, że jak ustawiamy się w parach i gramy dalekie podania, to ja w ogóle nie kopię prawą nogą. Czułem taki ból w biodrze i mięśniach brzucha, że nie byłem w stanie zrobić zamachu.
Zatem jakim cudem prawy obrońca był w stanie występować w dodatku na najwyższym poziomie? – Przychodziła adrenalina, środki przeciwbólowe i wychodziłem na boisko. Grałem 70 minut, a później już trzeba było tylko przetrwać. Ten ciągły ból mnie męczył. Do tego w tamtym sezonie zagraliśmy chyba pięć razy z Bayernem. Gdzie to był, wiesz, taki bój w głowie, żeby się do takiego meczu przygotować – zauważył Piszczek.
W tamtym czasie polski zawodnik musiał radzić sobie nie tylko z problemami zdrowotnymi, ale też z presją. – To kosztowało dużo energii. Połączenie tych dwóch rzeczy, czyli radzenia sobie w trudnym momencie z kontuzją i mnogość ważnych spotkań obciążających głowę doprowadziły do tego, że przed finałem Ligi Mistrzów mówiłem do Kuby, że jeszcze jeden ważny mecz i wreszcie będę mógł odpocząć – stwierdził obecny zawodnik LKS Goczałkowice-Zdrój.
6 - 1
Walia
2 - 5
Francja
3 - 2
Dania
4 - 1
Niemcy
1 - 3
Hiszpania
1 - 2
Belgia
1 - 1
Szwajcaria
4 - 3
Islandia
4 - 1
Walia
4 - 0
Holandia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.