| Skoki

Skoki. Martin Hoellwarth szczery do bólu: musiała odejść żona, żebym zrozumiał [WYWIAD]

Martin Hoellwarth ma za sobą 19 lat traumy. Teraz rywal Adama Małysza leczy z niej innych (fot. PAP)
Martin Hoellwarth ma za sobą 19 lat traumy. Teraz rywal Adama Małysza leczy z niej innych (fot. PAP)

Odkąd w naszym wypadku zginął trener, stawiałem tylko mury. Im więcej pytano i pisano, tym ja bardziej uciekałem. Dopiero kiedy rozpadło się moje małżeństwo, zrozumiałem, że tak dłużej nie można – mówi TVPSPORT.PL Martin Hoellwarth, legendarny austriacki skoczek. Po traumie, która zabrała mu 19 lat życia, dziś sam uczy innych, jak walczyć z demonami. – Myślę, że Stefanowi Kraftowi też umiałbym pomóc – uważa.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kuriozalny wypadek polskiego skoczka w Zakopanem. "To był myszołów!"

Skoczka Martina Hoellwartha powinien pamiętać każdy, kto rocznikowo zahaczył o małyszomanię. Wielki rywal Adama Małysza w papierach ma zapisanych tyle samo medali, ile polski mistrz: cztery z igrzysk i sześć z mistrzostw świata, tyle że z mniej cennego kruszcu. I więcej z drużyną. Żeby dobrze ocenić jego potencjał wystarczy przypomnieć, że Austriak sięgnął po pierwsze trofea na igrzyskach ledwie rok po tytule mistrza świata juniorów. Miał niecałe 18 lat i wielką karierę przed sobą, którą – jak często bywa – zadławił na parę lat pierwszy medialny rozgłos. Genialny, ale niestabilny – taką po latach przypięto mu łatkę. To Hoellwarth, rocznik 1974, jako pierwszy lecący stylem V zawodnik poprawił ostatni klasyczny rekord świata Piotra Fijasa. I to jako przedskoczek. To on również podjął się potem pracy w sklepie sportowym, a obecnie w opisie konta na Instagramie nie ma ani słowa o skokach.

To wreszcie Martin w 2001 roku kierował samochodem, którego nieszczęśliwy wypadek zabił austriackiego trenera. Po przejściu takiej traumy Hoellwarth dziś sam leczy innych z takich mentalnych blokad.

Liczby obnażają polskie zaplecze skoków. O to chodzi w misji Jiroutka

Czytaj też

Jan Habdas

Liczby obnażają polskie zaplecze skoków. O to chodzi w misji Jiroutka

MICHAŁ CHMIELEWSKI, TVPSPORT.PL: – Dlaczego na twoim Instagramie w opisie profilu nie ma pół słowa o tym, że byłeś skoczkiem?
MARTIN HOELLWARTH: – A po co?

– Bo to twoja historia, pisana medalami. Nie wiem, ja żadnych nie wygrałem, ale wydaje mi się, że gdybym je zdobył, to chyba bym o tym wspomniał.
– Tak, tylko że to jest przeszłość. Jako trener mentalny uczę młodych sportowców m.in. tego, że wyniki, które osiągną w sporcie, nie stanowią o tym, jakimi są ludźmi ogółem. To nie może być fundament ich całościowej wartości, a jedynie pozycji w tym wąskim aspekcie życia. Życia, które któregoś dnia się kończy, a potem nagle zaczyna nowe. Uważam, że juniorzy wciąż są za mało kształtowani w taki sposób. Nacisk na wyniki jest za duży i owszem, to ma plusy, ale trening wciąż często przypomina relacje generałów i szeregowców. Tymczasem za 40 lat nie ma już żadnego znaczenia, czy miałeś sto medali igrzysk, czy byłeś przeciętnym zawodnikiem. Liczy się już tylko to, jakim jesteś człowiekiem. Dlatego nie ma znaczenia, że kiedyś byłem skoczkiem. Moje medale w niczym mi już nie pomogą, jeżeli poza nimi nie miałbym nic do zaoferowania.

To brzmi racjonalnie. Ale jednocześnie brzmi, jakbyś obraził się na skoki.
– Nie, chyba nie.

To kiedy ostatnio byłeś na jakimś konkursie?
– Kurcze, to już siedem lat. Po MŚ w lotach na Kulm w 2016 roku nie pojechałem już na żaden.

– Zapomniała o tobie austriacka federacja? Czy sam z siebie nie miałeś potrzeby?
– Jedno i drugie. Ludzie nie dzwonią, na gale się nie chadza, kontakt się urywa. Zaczęło się inne życie. Jest jak jest.

– Wolfgang Loitzl, który został rolnikiem, chyba przyjął podobną postawę?
– Faktycznie! Matko, ja kompletnie nie mam pojęcia, co u niego słychać. Ten kontakt z byłymi kolegami nadal jest, ale sporadyczny. Mamy jakieś grupy, ktoś czasem coś skomentuje w sieci, ale to nie są spotkania kumpli sprzed lat. A co do Wolfganga, on po prostu jakby zniknął. Z dnia na dzień.

– A może skoki albo sport w ogóle są na tyle wyniszczające, że można mieć ich w którymś momencie dość?
– To zależy, jaką masz karierę. Moja, jak pewnie wiesz, była specyficzna. Potargana. Osiągnąłem sukces jako nastolatek i zaczęło się wokół duże zainteresowanie, którego nie ogarniałem, bo nie byłem na to jeszcze przygotowany. Potem przyszły chude lata, długo trwał powrót do czołówki, a w międzyczasie dotknęła nas tragedia i śmierć trenera w wypadku. Potem znów były pojedyncze wzloty. Każdy ma jednak jakąś historię. I na pewno angażuje się maksymalnie, tylko że nie wszyscy to dobrze znoszą. Ja dziś nadal śledzę trochę skoki, nie odciąłem się całkowicie. Większy kontakt z dyscypliną miałem jednak dopóki, dopóty skakał mój syn Nico. Tyle tylko, że szybko przestał. Z perspektywy czasu nie wyszło źle. Z tym nazwiskiem miałby ciężko. Patrz, Jonas Schuster albo Mario Innauer – inni synowie wielkich nazwisk – też nieśli ten ciężar porównań i pytań o ojców. Robiąc coś innego, Nico ma czystą kartę. Tam nikt go nie porównuje.

Liczby obnażają polskie zaplecze skoków. O to chodzi w misji Jiroutka

Czytaj też

Jan Habdas

Liczby obnażają polskie zaplecze skoków. O to chodzi w misji Jiroutka

Skoki: Polacy przetestują zmianę w przepisach. "Nikt nie wie, o co chodzi"

Czytaj też

Po upadku w 1. serii skoczek może i tak wziąć udział w finale. Ale zasady awansu są skomplikowane, uważają w PZN (fot. Getty)

Skoki: Polacy przetestują zmianę w przepisach. "Nikt nie wie, o co chodzi"

Potargana kariera? Niejeden chciałby taką mieć.
– Sądzę, że odpowiedź na pytanie "jak wrócić na szczyt po kryzysie" to jedno z takich, na które wszyscy chcieliby znać odpowiedź.

Więc powiedz, jak?
– Nie wiem. Dzielnie i cierpliwie znosić, że nie idzie. I pracować. A może też się tak nie przejmować.

A kiedy prowadzisz samochód, który ma wypadek, w którym umiera trener?
– Wtedy jest ekstremalnie trudno się nie przejmować.

– To temat tabu?
– Nie, możemy pogadać.

– Chciałbym o tyle, że reklamując swoje usługi trenera mentalnego, napisałeś m.in. "pomagam uwalniać blokady, zwalczać traumy". Czytając to, pomyślałem: no tak, kto miałby tego uczyć, jeśli nie facet, który sam przeszedł przez piekło. Trudno o lepszą wiarygodność zawodową.
– Miałem w trakcie kariery dwie takie traumy. Zanim zginął Alois Lipburger, był jeszcze 1996 rok i paskudny upadek w Engelbergu. Z obu się podniosłem, ale nie od razu. To trwało 19 lat. 19 lat, rozumiesz? MŚ w Lahti, na które pojechaliśmy tuż po tragedii, nie pamiętam prawie w ogóle. Stanąłem tam na podium, ale działałem jak zaprogramowany. Jak komputer, robot. Oddzieliłem wtedy głowę od reszty ciała. Byłem tam nieobecny duchem, a jedynie ciałem, absolutnie sterowalny jako sportowiec. Takich zawodników, posłusznych i z kłopotami, do dzisiaj ceni się właśnie ze względu na łatwość sterowania. Ale to ma drugie dno, to na dłuższą metę jest destrukcyjne. Wokół sprawy wypadku narósł ogromny szum, ale ja go nie słyszałem. Nie czytałem, co mówiono. Ustawiłem mur wokół siebie i próbowałem chałupniczymi metodami jakoś temu wszystkiemu sprostać. A im bardziej szum rósł, tym wyższy był mur. A ja – Hoellwarth-robot – skakałem świetnie. Tylko że gdy minął czas, tej ściany przed światem nie udało mi się zburzyć. Nie rozumiałem tego, ale przyjąłem, że tak po prostu jest normalnie. Dzisiaj już wiem, że to, jak się zachowywałem, jak traktowałem bliskich, jak uciekałem od rzeczywistości, miało oznaki depresji. Ale nie umiałem inaczej. Teraz już wiem, ze zmarnowałem mnóstwo czasu na zmaganie się samego z sobą.

Jak z tego uciekłeś?
– Wszystko zaczęło zmieniać się, dopiero kiedy trzy lata temu rozpadło się moje małżeństwo. Chyba na skutek tego właśnie rozpocząłem naukę w kierunku treningu mentalnego.

Naukę, która w założeniu ma dać prawo pomagać innym, a pomagała tobie?
– Tak właśnie się okazało. Dziś już wiem, że choć nie jesteśmy już z żoną razem, to było najlepsze, co mogło mi się przytrafić. To przyszło jak uderzenie w głowę, jak otrzeźwienie. Widocznie potrzebowałem takiego trzęsienia, ono pozwoliło mi w końcu z powrotem stanąć na nogi. Możliwe, że bez tego do końca moich dni niczego bym nie zmienił. Nadal bym stopniowo tonął. W emocjach, z którymi sobie nie radziłem.

Skoki: Polacy przetestują zmianę w przepisach. "Nikt nie wie, o co chodzi"

Czytaj też

Po upadku w 1. serii skoczek może i tak wziąć udział w finale. Ale zasady awansu są skomplikowane, uważają w PZN (fot. Getty)

Skoki: Polacy przetestują zmianę w przepisach. "Nikt nie wie, o co chodzi"

Martin Hoellwarth, Adam Małysz i Roar Ljokelsoey (fot. PAP)
Martin Hoellwarth, Adam Małysz i Roar Ljokelsoey (fot. PAP)
51-letni Kasai znów zachwycił. Przeskoczył skocznię! [WIDEO]

Czytaj też

Noriaki Kasai (fot. Getty)

51-letni Kasai znów zachwycił. Przeskoczył skocznię! [WIDEO]

Czy wtedy, tuż po wypadku z Lipburgerem, otrzymałeś jakieś wsparcie?
– Na pewno ktoś takie oferował. Tylko że ja nie chciałem po nie sięgnąć. Odrzucałem je. W ten sposób z dnia na dzień uciekałem coraz dalej od problemów. 19 lat. To jest mnóstwo zmarnowanego czasu. Ale teraz go odzyskuję. Dzięki temu, że podjąłem walkę, odzyskałem samego siebie.

Opowiadasz o swojej historii tym, z którymi pracujesz?
– Jeśli spytają, nie mam z tym problemu. Traktuję to jako moje zwycięstwo, nie mam się dziś czego wstydzić. Oczywiście, wciąż przede mną sporo pracy. Ale i tak nie pamiętam, żebym kiedykolwiek wcześniej czuł się bardziej uwolniony. To wspaniałe, móc tak powiedzieć. Zwłaszcza pamiętając wszystko, co się stało. Ja w końcu w życiu nie jestem tylko emerytowanym skoczkiem, ale kimś więcej.

– Jak wielu sportowców ma blokady i traumy?
– Zbyt wielu.

– W austriackich skokach też?
– Nie znam wszystkich na tyle prywatnie, żeby to stwierdzić. Natomiast uważam, że świetnie pokazuje to przypadek m.in. Stefana Krafta. Musi być bowiem jakiś powód, przez który co rok przegrywa swoją szansę w Turnieju Czterech Skoczni akurat w Ga-Pa. Będąc w świetnej formie, popełnia błędy, których nikt potem nie umie wyjaśnić. Widzę tam potencjał do współpracy. Rok temu dwukrotnie zwracałem się nawet z propozycją do federacji, ale nie odpowiedzieli. W porządku, nie gniewam się. Niech sądzą, że są nieomylni i najlepsi.

– Czy to, czym się obecnie zajmujesz, jest w jakiś sposób porównywalne z rolą Marka Noelke? Współpracowaliście razem, teraz on pracuje w sztabie Polski.
– Nie do końca. Wiem, na czym polega neurochoaching. To bardzo przydatne narzędzie, jednak według mnie jedynie krótkoterminowo. I ono dotyczy wyłącznie warstwy sportowej, a ja skupiam się na całej osobowości. Mam podejście holistyczne, czyli wobec wszystkich aspektach tego, jaki jesteś. Neurocoaching to wciąż tylko coaching. W nim chodzi o sport.

– Jak myślisz, Estończycy doczekają w końcu jakiegoś swojego mistrza?
– Oby! Ja już w ich mistrzostwach nie będę więcej skakał. Dzisiaj pewnie już by mnie pokonali.

51-letni Kasai znów zachwycił. Przeskoczył skocznię! [WIDEO]

Czytaj też

Noriaki Kasai (fot. Getty)

51-letni Kasai znów zachwycił. Przeskoczył skocznię! [WIDEO]

Fantastyczna inicjatywa w Polsce. "350 złotych i będziesz skoczkiem"

Czytaj też

Obozy skoczków-amatorów stały się hitem. Ostatnią edycję wyprzedano w pół dnia (fot. TVP Sport)

Fantastyczna inicjatywa w Polsce. "350 złotych i będziesz skoczkiem"

Mistrz Estonii w skokach narciarskich. Czy to nie najdziwniejszy tytuł sportowy, który wywalczyłeś?
– Możliwe, że tak. Medale olimpijskie były chyba bliżej normalności. Ale śmiesznie, że to przypominasz, bo mówimy o prehistorii.

2008 rok.
– Właśnie.

Po co ci był ten start?
– Świetne pytanie, bo na pewno nie wpłynął pozytywnie na kadrę Estonii, którą w tamtym okresie trenowałem. Mając kilka miesięcy przerwy, a do tego raptem kilka skoków próbnych i żadnej kontroli wagi jako oficjalny emeryt i tak pokonałem wszystkich, którzy teoretycznie powinni być już ode mnie mocniejsi. Ale to miało mieć walor promocyjny. Dla środowiska w tym kraju było dużą sprawą, że udało im się mnie zatrudnić. Nie słyszałem, żeby w ostatnich latach gdziekolwiek trener wciąż chodził na skocznię i rywalizował z zawodnikami. To był ewenement.

Skakałeś jeszcze kiedykolwiek po tych zawodach?
– Nie. Wtedy w Otepaa był mój ostatni raz.

Nie tęsknisz?
– Ani trochę. Dzisiaj pewnie nie wszedłbym już w kombinezon. To zresztą byłoby chyba niebezpieczne, pójść i znów spróbować. Głowa nadal przecież pamięta, jak należy się odbijać, ale gorzej z ciałem. To byłoby proszenie się o kłopoty.

Zdaje się, że w Estonii nie tylko ostatni raz skakałeś? Pracowałeś jeszcze później jako trener?
– Nie. Nigdzie.

Jak ty w ogóle tam trafiłeś?
– Oni wówczas szukali nazwiska, które być może zainspiruje ich zespół do próby dogonienia światowej czołówki. Znaleźli mnie, akurat świeżego emeryta z jakimiś sukcesami w Pucharze Świata. Zgodziłem się. Tyle tylko, że wkrótce potem okazało się, że oni nie mają pieniędzy na rozwój, sprzęt, obozy itd. Wiele moich próśb kończyło się odmową, a tak nie dało się niczego zrobić. Kolejną sprawą pozostawało zaangażowanie chłopaków. Pomyliłem się, sądząc, że będą harować jak nigdy. Kiedy byłem na miejscu, pracowali. Ale gdy wyjeżdżałem i zostawiałem im rozpiski treningowe, okazywało się, że prawie wszyscy ich nie realizowali albo coś przycinali. Finalnie kiedy wracałem, zaczynaliśmy od początku. I tak w kółko. To na dłuższą metę niczego by nie przyniosło, zwłaszcza że wybierałem spośród raptem sześciu nazwisk. Oni nie wierzyli, że pracą mogą gdzieś zajść. Kaarel Nurmsalu, wtedy najlepszy skoczek, w tamtym okresie był jeszcze dwuboistą.

To surowa diagnoza.
– Ale chyba prawdziwa.

A jak byś zdiagnozował siebie jako trenera? Uważasz, że byłeś wtedy gotowy na takie wyzwanie?
– Od strony teoretycznej na pewno miałem papiery, żeby podjąć się tej roboty. Ukończyłem kursy, przez lata przyglądałem się świetnym trenerom. Ale jak teraz o tym myślę, to pewnie nie było wystarczające. Sądzę, że zabrakło mi wiedzy praktycznej. Czyli tej, jak sądzę, kluczowej.

Czytaj też: Bułgar wygrał Letnie Grand Prix. Byliśmy tam, gdzie zaczynał [REPORTAŻ]

Co takiego powinien mieć w sobie trener, żeby osiągnąć sukces?
– Teraz już wiem, że musi być nie tylko dobrym organizatorem, szefem, ale i psychologiem. Zwłaszcza w skokach to jest wielka działka do wypełnienia, bo to bardzo mentalny sport. Czuły na emocje. Taki szef musi więc umieć rozmawiać, tłumaczyć i interesować się całokształtem, a nie wyłącznie tym, pod jakim kątem prowadzić narty w locie. Skoki same w sobie są łatwe. Trudne jest wszystko to, co wokół nich. Uwierz mi, sam najlepiej przekonałem się, o czym mowa. Gdybym wtedy miał tę wiedzę, co dziś, osiągnąłbym jako sportowiec znacznie więcej. A przede wszystkim byłbym szczęśliwszy.

Czy skoczkowie dziś są bardziej wrażliwi niż kiedyś?
– Myślę, że tak.

Który z trenerów, z którymi współpracowałeś, był najlepszy? Który miał to, o czym mówisz?
– Tym, który akurat do mnie trafiał najlepiej, był Hannu Lepistoe. Ale to Mika Kojonkoski zrewolucjonizował austriackie skoki. Kiedy do nas przyszedł, był młodym chłopakiem, pełnym werwy do pracy. On odmienił całe podejście do szkolenia u nas – od kadry narodowej, po szkoły sportowe i kluby. Niewykluczone, że dzięki temu, co wtedy w nas wszczepił, mogłoby nie być karier Morgensterna czy Schlierenzauera. Alex Pointner, który dostał tyle talentów, dostał de facto część ciasta, które wypiekał wcześniej Mika.

Fantastyczna inicjatywa w Polsce. "350 złotych i będziesz skoczkiem"

Czytaj też

Obozy skoczków-amatorów stały się hitem. Ostatnią edycję wyprzedano w pół dnia (fot. TVP Sport)

Fantastyczna inicjatywa w Polsce. "350 złotych i będziesz skoczkiem"

Zwrot w karierze polskiego skoczka. "Warto mi zaufać"

Czytaj też

Maciej Kot (fot. Getty)

Zwrot w karierze polskiego skoczka. "Warto mi zaufać"

A skoczkowie? Z kim największym, twoim zdaniem, skakałeś?
– Z Małyszem i Ahonenem. Nawet nie muszę się zastanawiać, bo to byli nie tylko mistrzowie. To były osobowości tego sportu, które bardzo się szanowało. Wiadomo, że w ciągu roku nie było zbyt wielu okazji, żeby się jakoś wspaniale poznawać, ale na tyle, ile kontaktu mieliśmy, zapamiętałem ich jako legendarnych. Oni nadawali w moich czasach ton całych skoków. Nie tylko wynikami.

A jak jest z tym dzisiaj?
– Pytasz, czy wciąż są takie postaci?

– Otóż to. Sport przez dwie dekady stał się bardzo profesjonalny. Każdy uważa na słowa, próbuje być przezroczysty. Jako kibic tęsknię za takimi charakterkami jak chociażby Harri Olli.

– Dopóki nie robią nic bardzo złego, to tak. Ja też. Kompletnie się zgadzam, że obecnie w sporcie ogółem brakuje kolorytu. Wyrazistości, odważnych czynów i słów. Zajmowania stanowiska. Liczy się PR, a w efekcie oglądamy pięćdziesięciu skoczków, którzy zawsze mówią w wywiadach te same ogólniki. Nie wmówicie mi, że się mylę. Doskonale pamiętam, jaki był Christof Duffner, Diether Thoma czy u nas Andreas Felder albo Stefan Horngacher. Oni potrafili zabrać głos, zaprotestować. Jasne, że potem przypinano im łatkę niegrzecznych albo krnąbrnych, że bywali może mniej lubiani. Ale ich się jednocześnie bardzo szanowało. Za tę wyrazistość i szczerość właśnie.

Osobowości napędzają zainteresowanie kibiców.
– Z drugiej strony, ja też dostawałem po tyłku, kiedy mówiłem coś otwarcie albo się stawiałem.

Nie sądziłem, że też byłeś "bad boy’em".
– Nie no, może bez przesady! Ale kiedy coś mi nie pasowało, nie bałem się o tym wspominać. Nawet jeżeli byłem w tym odosobniony. Tego dziś w skokach brakuje.

Wracając do twojej kariery. Po epizodzie w Estonii nie próbowałeś pozostać trenerem?
– Nie. Zrozumiałem, że to chyba nie dla mnie. Sparzyłem się.

Wtedy zacząłeś pracę w sklepie sportowym?
– Mniej więcej, chociaż po drodze miałem jeszcze mnóstwo innych zajęć. A co do sklepu, to do dzisiaj tam jestem.

– Rozpoznają cię?
– Wciąż zadziwiająco często. Zwykle kończy się na uprzejmościach i słowach, że jeszcze pamiętają, jak pokazywała mnie telewizja. Potem biorą, co kupili i życzymy sobie miłego dnia. Tyle.

Zwrot w karierze polskiego skoczka. "Warto mi zaufać"

Czytaj też

Maciej Kot (fot. Getty)

Zwrot w karierze polskiego skoczka. "Warto mi zaufać"

Zobacz też
Austriacka gwiazda skoków kończy karierę w wieku 23 lat!
Sara Marita Kramer (fot. Getty)

Austriacka gwiazda skoków kończy karierę w wieku 23 lat!

| Skoki 
Niespodzianka! Medalista igrzysk olimpijskich wznowił treningi
Mackenzie Boyd-Clowes (fot. Getty Images)

Niespodzianka! Medalista igrzysk olimpijskich wznowił treningi

| Skoki 
Skoki znów dają Stochowi radość. "Wyjeżdżam z Wisły z podniesioną głowa"
Kamil Stoch (fot. PAP)
tylko u nas

Skoki znów dają Stochowi radość. "Wyjeżdżam z Wisły z podniesioną głowa"

| Skoki 
Co się dzieje z polskim talentem? Trener ujawnia prawdę
Klemens Joniak (fot. PAP)

Co się dzieje z polskim talentem? Trener ujawnia prawdę

| Skoki 
Polskie podium było tak blisko! Sensacyjny skok na koniec
Kamil Stoch (fot. PAP)

Polskie podium było tak blisko! Sensacyjny skok na koniec

| Skoki 
Kolejny polski dzień w Wiśle? Oglądaj drugi konkurs Letniego GP w TVP!
Skoki narciarskie, Letnie GP [NA ŻYWO]. Transmisja niedzielnego konkursu, live stream (17.08.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Kolejny polski dzień w Wiśle? Oglądaj drugi konkurs Letniego GP w TVP!

| Skoki 
Historyczny wynik Polki w LGP! Było blisko podium
Anna Twardosz (fot. Getty Images)

Historyczny wynik Polki w LGP! Było blisko podium

| Skoki 
Letnie GP w Wiśle: oglądaj niedzielne kwalifikacje [NA ŻYWO]
Skoki narciarskie, Letnie GP [NA ŻYWO]. Transmisja niedzielnych kwalifikacji, live stream (17.08.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Letnie GP w Wiśle: oglądaj niedzielne kwalifikacje [NA ŻYWO]

| Skoki 
Letnie GP w Wiśle: oglądaj niedzielny konkurs kobiet w TVP!
Skoki narciarskie, Letnie GP [NA ŻYWO]. Transmisja niedzielnego konkursu kobiet, live stream (17.08.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Letnie GP w Wiśle: oglądaj niedzielny konkurs kobiet w TVP!

| Skoki 
Kot nie dowierza po wygranej w LGP. "Nie wiem, jak to się stało..."
Maciej Kot (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Kot nie dowierza po wygranej w LGP. "Nie wiem, jak to się stało..."

| Skoki 
wyniki
Wyniki
30 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Anze Lanisek
Anze Lanisek

482.1

2

Domen Prevc
Domen Prevc

475.0

3

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

455.8

4

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

451.6

5

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

449.4

6

Pius Paschke
Pius Paschke

438.9

7

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

434.0

8

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

422.2

9

Jan Hoerl
Jan Hoerl

420.4

10

Karl Geiger
Karl Geiger

419.8

11

Timi Zajc
Timi Zajc

419.7

12

Stefan Kraft
Stefan Kraft

413.3

13

Paweł Wasek
Paweł Wasek

412.5

14

Markus Mueller
Markus Mueller

403.1

15

Kamil Stoch
Kamil Stoch

400.8

16

Antti Aalto
Antti Aalto

400.4

17

Ren Nikaido
Ren Nikaido

399.4

18

Lovro Kos
Lovro Kos

397.9

19

Artti Aigro
Artti Aigro

397.1

20

Manuel Fettner
Manuel Fettner

396.0

21

Tate Frantz
Tate Frantz

384.2

22

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

382.3

23

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

377.5

24

Fredrik Villumstad
Fredrik Villumstad

372.6

25

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

371.6

26

Jakub Wolny
Jakub Wolny

364.5

27

Valentin Foubert
Valentin Foubert

357.3

28

Dawid Kubacki
Dawid Kubacki

355.7

29

Killian Peier
Killian Peier

320.5

30

Kevin Bickner
Kevin Bickner

314.1

Rozwiń
29 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Austria
Austria

1749.3

2

Niemcy
Niemcy

1720.2

3

Słowenia
Słowenia

1707.2

4

Polska
Polska

1680.6

5

Japonia
Japonia

1673.1

6

Norwegia
Norwegia

1484.1

7

Szwajcaria
Szwajcaria

1458.0

8

USA
USA

1350.9

9

Finlandia
Finlandia

561.6

10

Kazachstan
Kazachstan

551.6

Rozwiń
28 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Domen Prevc
Domen Prevc

459.1

2

Anze Lanisek
Anze Lanisek

454.8

3

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

444.1

4

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

443.6

5

Stefan Kraft
Stefan Kraft

433.5

6

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

430.1

7

Karl Geiger
Karl Geiger

418.3

8

Jan Hoerl
Jan Hoerl

418.2

9

Manuel Fettner
Manuel Fettner

417.7

10

Pius Paschke
Pius Paschke

409.4

11

Paweł Wasek
Paweł Wasek

409.1

12

Timi Zajc
Timi Zajc

408.7

13

Ren Nikaido
Ren Nikaido

404.1

14

Kamil Stoch
Kamil Stoch

401.1

15

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

398.4

16

Antti Aalto
Antti Aalto

397.7

17

Piotr Żyła
Piotr Żyła

397.5

18

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

394.5

19

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

392.7

20

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

389.6

21

Artti Aigro
Artti Aigro

389.4

22

Lovro Kos
Lovro Kos

387.7

23

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

386.4

24

Yukiya Sato
Yukiya Sato

386.2

25

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

381.5

26

Rok Masle
Rok Masle

377.7

27

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

374.0

28

Markus Eisenbichler
Markus Eisenbichler

372.6

29

Alex Insam
Alex Insam

365.0

30

Jakub Wolny
Jakub Wolny

363.6

Rozwiń
27 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

231.1

2

Pius Paschke
Pius Paschke

228.9

3

Markus Eisenbichler
Markus Eisenbichler

226.0

4

Domen Prevc
Domen Prevc

225.7

5

Piotr Żyła
Piotr Żyła

225.5

6

Kamil Stoch
Kamil Stoch

225.3

7

Timi Zajc
Timi Zajc

225.0

8

Stefan Kraft
Stefan Kraft

218.2

9

Paweł Wasek
Paweł Wasek

214.6

10

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

212.4

11

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

212.0

12

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

211.6

13

Anze Lanisek
Anze Lanisek

211.0

14

Antti Aalto
Antti Aalto

210.0

15

Jan Hoerl
Jan Hoerl

209.1

16

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

208.5

17

Manuel Fettner
Manuel Fettner

205.8

18

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

205.3

19

Karl Geiger
Karl Geiger

202.9

20

Lovro Kos
Lovro Kos

202.5

21

Sandro Hauswirth
Sandro Hauswirth

202.1

22

Ren Nikaido
Ren Nikaido

201.2

23

Yukiya Sato
Yukiya Sato

197.0

24

Felix Hoffmann
Felix Hoffmann

196.7

25

Stephan Embacher
Stephan Embacher

196.4

26

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

195.0

27

Artti Aigro
Artti Aigro

193.6

28

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

193.4

29

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

193.2

30

Jewhen Marusiak
Jewhen Marusiak

191.5

Rozwiń
22 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Anze Lanisek
Anze Lanisek

276.9

2

Stefan Kraft
Stefan Kraft

270.8

3

Paweł Wasek
Paweł Wasek

263.9

4

Manuel Fettner
Manuel Fettner

263.3

5

Philipp Raimund
Philipp Raimund

262.1

6

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

261.5

7

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

248.7

8

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

248.0

9

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

247.7

10

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

246.0

11

Antti Aalto
Antti Aalto

245.7

12

Pius Paschke
Pius Paschke

245.4

13

Karl Geiger
Karl Geiger

244.3

13

Ren Nikaido
Ren Nikaido

244.3

15

Jan Hoerl
Jan Hoerl

241.4

16

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

239.6

17

Lovro Kos
Lovro Kos

229.6

18

Artti Aigro
Artti Aigro

227.5

19

Timi Zajc
Timi Zajc

226.9

20

Yukiya Sato
Yukiya Sato

225.1

21

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

224.8

21

Stephan Embacher
Stephan Embacher

224.8

23

Dawid Kubacki
Dawid Kubacki

224.7

24

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

222.3

25

Jason Colby
Jason Colby

216.4

25

Stephan Leyhe
Stephan Leyhe

216.4

27

Killian Peier
Killian Peier

216.3

28

Domen Prevc
Domen Prevc

216.2

29

Soelve J. Strand
Soelve J. Strand

207.4

30

Tomas Kuisma
Tomas Kuisma

201.9

Rozwiń

1

Jan Hoerl
Jan Hoerl

131.6

2

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

129.8

3

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

129.6

4

Anze Lanisek
Anze Lanisek

129.0

5

Stefan Kraft
Stefan Kraft

126.5

6

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

121.4

7

Pius Paschke
Pius Paschke

121.1

8

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

117.9

9

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

117.7

10

Paweł Wasek
Paweł Wasek

117.6

11

Stephan Embacher
Stephan Embacher

112.2

12

Karl Geiger
Karl Geiger

111.6

13

Lovro Kos
Lovro Kos

110.6

14

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

110.5

15

Antti Aalto
Antti Aalto

109.9

16

Killian Peier
Killian Peier

108.7

17

Philipp Raimund
Philipp Raimund

108.3

18

Kamil Stoch
Kamil Stoch

106.7

19

Song Qiwu
Song Qiwu

106.2

20

Żak Mogel
Żak Mogel

106.0

21

Domen Prevc
Domen Prevc

104.1

22

Jason Colby
Jason Colby

103.9

23

Artti Aigro
Artti Aigro

101.7

24

Valentin Foubert
Valentin Foubert

101.0

25

Yukiya Sato
Yukiya Sato

100.5

26

Manuel Fettner
Manuel Fettner

99.8

27

Fredrik Villumstad
Fredrik Villumstad

98.7

28

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

98.4

29

Eetu Nousiainen
Eetu Nousiainen

95.0

30

Dawid Kubacki
Dawid Kubacki

93.3

Rozwiń
16 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Domen Prevc
Domen Prevc

214.5

2

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

199.2

3

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

191.2

4

Stefan Kraft
Stefan Kraft

188.5

5

Anze Lanisek
Anze Lanisek

187.9

6

Jan Hoerl
Jan Hoerl

182.3

7

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

181.4

8

Manuel Fettner
Manuel Fettner

176.6

9

Yukiya Sato
Yukiya Sato

169.4

10

Karl Geiger
Karl Geiger

167.6

11

Żak Mogel
Żak Mogel

166.4

12

Paweł Wasek
Paweł Wasek

162.4

13

Timi Zajc
Timi Zajc

158.3

14

Lovro Kos
Lovro Kos

157.8

15

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

155.7

16

Antti Aalto
Antti Aalto

155.6

17

Ren Nikaido
Ren Nikaido

154.7

18

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

153.5

19

Kamil Stoch
Kamil Stoch

152.8

20

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

147.9

21

Artti Aigro
Artti Aigro

147.6

22

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

144.6

23

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

143.9

24

Yanick Wasser
Yanick Wasser

143.5

25

Pius Paschke
Pius Paschke

140.0

26

Jewhen Marusiak
Jewhen Marusiak

139.7

27

Tate Frantz
Tate Frantz

138.0

28

Soelve J. Strand
Soelve J. Strand

136.1

29

Fredrik Villumstad
Fredrik Villumstad

133.6

30

Philipp Raimund
Philipp Raimund

132.3

Rozwiń

0

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

 

0

Alex Insam
Alex Insam

 

0

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

 

0

Antti Aalto
Antti Aalto

 

0

Anze Lanisek
Anze Lanisek

 

0

Artti Aigro
Artti Aigro

 

0

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

 

0

Dawid Kubacki
Dawid Kubacki

 

0

Domen Prevc
Domen Prevc

 

0

Fredrik Villumstad
Fredrik Villumstad

 

0

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

 

0

Jakub Wolny
Jakub Wolny

 

0

Jan Hoerl
Jan Hoerl

 

0

Jason Colby
Jason Colby

 

0

Kamil Stoch
Kamil Stoch

 

0

Karl Geiger
Karl Geiger

 

0

Killian Peier
Killian Peier

 

0

Lovro Kos
Lovro Kos

 

0

Maciej Kot
Maciej Kot

 

0

Manuel Fettner
Manuel Fettner

 

0

Markus Eisenbichler
Markus Eisenbichler

 

0

Maximilian Ortner
Maximilian Ortner

 

0

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

 

0

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

 

0

Paweł Wasek
Paweł Wasek

 

0

Philipp Raimund
Philipp Raimund

 

0

Pius Paschke
Pius Paschke

 

0

Ren Nikaido
Ren Nikaido

 

0

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

 

0

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

 

Rozwiń
15 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

436.1

2

Timi Zajc
Timi Zajc

427.8

3

Anze Lanisek
Anze Lanisek

422.7

4

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

413.5

5

Domen Prevc
Domen Prevc

398.6

6

Stefan Kraft
Stefan Kraft

392.1

7

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

390.1

8

Jan Hoerl
Jan Hoerl

386.4

9

Pius Paschke
Pius Paschke

381.8

10

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

375.1

11

Karl Geiger
Karl Geiger

372.3

12

Manuel Fettner
Manuel Fettner

360.9

13

Sakutaro Kobayashi
Sakutaro Kobayashi

355.4

14

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

354.8

15

Markus Eisenbichler
Markus Eisenbichler

350.7

16

Żak Mogel
Żak Mogel

340.6

17

Alex Insam
Alex Insam

332.8

18

Paweł Wasek
Paweł Wasek

332.4

19

Kamil Stoch
Kamil Stoch

330.8

20

Philipp Raimund
Philipp Raimund

329.9

21

Ren Nikaido
Ren Nikaido

323.4

22

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

321.3

23

Valentin Foubert
Valentin Foubert

320.7

24

Tate Frantz
Tate Frantz

317.1

25

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

316.3

26

Lovro Kos
Lovro Kos

297.6

27

Fredrik Villumstad
Fredrik Villumstad

294.9

28

Yanick Wasser
Yanick Wasser

291.4

29

Antti Aalto
Antti Aalto

281.5

30

Yukiya Sato
Yukiya Sato

279.8

Rozwiń
14 marca 2025
Skoki narciarskie

1

Domen Prevc
Domen Prevc

216.9

2

Stefan Kraft
Stefan Kraft

203.6

3

Timi Zajc
Timi Zajc

202.5

4

Andreas Wellinger
Andreas Wellinger

196.8

5

Karl Geiger
Karl Geiger

196.6

6

Jan Hoerl
Jan Hoerl

193.2

7

Ryoyu Kobayashi
Ryoyu Kobayashi

191.0

8

Philipp Raimund
Philipp Raimund

189.1

9

Pius Paschke
Pius Paschke

186.2

10

Manuel Fettner
Manuel Fettner

184.5

11

Jakub Wolny
Jakub Wolny

183.8

12

Paweł Wasek
Paweł Wasek

182.8

13

Gregor Deschwanden
Gregor Deschwanden

182.6

14

Artti Aigro
Artti Aigro

182.4

15

Daniel Tschofenig
Daniel Tschofenig

180.5

16

Anze Lanisek
Anze Lanisek

177.7

17

Aleksander Zniszczoł
Aleksander Zniszczoł

177.6

18

Antti Aalto
Antti Aalto

173.6

19

Naoki Nakamura
Naoki Nakamura

172.5

20

Żak Mogel
Żak Mogel

171.2

21

Kamil Stoch
Kamil Stoch

170.4

22

Yukiya Sato
Yukiya Sato

170.0

23

Ren Nikaido
Ren Nikaido

168.7

24

Alex Insam
Alex Insam

168.1

25

Tate Frantz
Tate Frantz

165.4

26

Markus Eisenbichler
Markus Eisenbichler

164.0

27

Soelve J. Strand
Soelve J. Strand

154.0

28

Michael Hayboeck
Michael Hayboeck

149.9

29

Jewhen Marusiak
Jewhen Marusiak

149.0

30

Vladimir Zografski
Vladimir Zografski

148.2

Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Śląsk przedłużył serię. "Tak się robi awanse"
polecamy
Śląsk przedłużył serię. "Tak się robi awanse"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Serafin Szota (fot. Śląsk Wrocław/Adriana Ficek)
Piłkarz opuści Śląsk Wrocław. Znamy kierunek [NASZ NEWS]
Jehor Macenko (fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław)
tylko u nas
Piłkarz opuści Śląsk Wrocław. Znamy kierunek [NASZ NEWS]
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Warczak: nasze starania nic nie dały [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Warczak: nasze starania nic nie dały [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Sportowy wieczór (20.08.2025)
Sportowy wieczór (20.08.2025)
Sportowy wieczór (20.08.2025)
| Sportowy wieczór 
Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach mistrzostw świata
Polscy koszykarze poznali rywali w eliminacjach mistrzostw świata (fot. PAP)
Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach mistrzostw świata
| Koszykówka 
Ruch Chorzów – Stal Rzeszów. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
(fot. TVP Sport)
Ruch Chorzów – Stal Rzeszów. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Trwa dominacja krakowskich zespołów. Zobacz tabelę Betclic 1 Ligi
Tabela Betclic 1 Liga – rankingi 2025/26. Sprawdź aktualną kolejność miejsc [AKTUALIZACJA]
Trwa dominacja krakowskich zespołów. Zobacz tabelę Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Do góry