| Skoki

Skocznia-potwór na Kulm. Kubacki: nawet dla mnie za wysoko

Thomasowi Morgensternowi mamut Kulm zakończył karierę. Późniejsza przebudowa okazała się tak zła, że wymagała poprawek. (fot. ORF, Artur Bała)
Thomasowi Morgensternowi mamut Kulm zakończył karierę. Późniejsza przebudowa okazała się tak zła, że wymagała poprawek. (fot. ORF, Artur Bała)

Ostatnia przebudowa mamuta w Tauplitz-Bad Mitterndorf była tak kiepska, że po pierwszym weekendzie dobudowano drugą sztuczną bulę. – Ja latam wysoko. Ale tu była naprawdę przesada – potwierdza Dawid Kubacki. Po wcześniejszym remoncie z Kulm zniknęła międzyskocznia – ustawiony obok gigant, który dla lotników był tu próbą, czy nadają się na tę największą. Dziś FIS dąży do odbudowy takich praktyk, m.in. żeby nauczyć latać kobiety. Ale Eva Ganster już się na to nie załapie. Jej przełomowa próba też odbyła się w Austrii.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Oto nowy lider polskiej kadry? "Profesjonalista w każdym calu"

Czytaj też

Aleksander Zniszczoł i Thomas Thurnbichler (fot. PAP/Getty Images)

Oto nowy lider polskiej kadry? "Profesjonalista w każdym calu"

Korespondencja z Tauplitz

Na Kulm nie mają szczęścia do pogody. Podobnie jak często w tej lokalizacji, w środę na trzecią największą skocznię narciarską na świecie zeszły silne boczne podmuchy wiatru. Siatki, które miały go zatrzymywać na wysokości buli, okazały się bezradne i organizatorzy mistrzostw świata w lotach po kilkudziesięciu minutach walki odwołali testowe serie przedskoczków.

W Tauplitz-Bad Mitterndorf wszyscy liczą, że od czwartku będzie się już uspokajało.

Kulm czeka na MŚ. Tak zbudowali bulę, że przedskoczkowie wietrzyli rekord świata

W światowej federacji narciarskiej, która MŚwL organizuje w tym miejscu już szósty raz, znają ten problem. Właściwie, spośród wszystkich mamutów jako taką osłonę mają jedynie te w Oberstdorfie i Vikersund. Tutaj bywa różnie.

– Styczeń i tak jest łaskawy. Od lutego jest zwykle jeszcze trudniej skakać – zdaje sobie sprawę Sandro Pertile.

Szef cyklu Pucharu Świata m.in. tak tłumaczył nam brak szans na wciśnięcie za rok do kalendarza drugiej edycji PolSkiego Turnieju. Stabilnością pogody. A ta na lotach, gdzie zawodnicy osiągają prędkości nawet do 120-130 km/h, jest podwójnie istotna. Tu na Kulm jednak trzeba mieć szczęście. W sumie, odkąd w 2015 roku oddano do użytku przebudowany obiekt, aż ćwierć ocenianych serii trzeba było całkiem odwołać. Kilka z nich dokończono przy wątpliwościach.

– No i co, panie Borku [Sedlaku – przyp. red.]? – kibice do dzisiaj pamiętają, że właśnie tak cztery lata temu roku Kamil Stoch wyrażał je po swojej słabszej próbie w trudnych warunkach.

Niektórzy na Kulm przez wiatr tracili zdrowie. Wszyscy wciąż pamiętają, co spotkało tu Lukasa Muellera i Thomasa Morgensterna.

– Kulm? Potwór? Harrachov to był potwór. Tu mamy swojego, ale cichszego. Uśpionego – mimo wszystko puszcza oko legendarny Andreas Golberger.


Oto nowy lider polskiej kadry? "Profesjonalista w każdym calu"

Czytaj też

Aleksander Zniszczoł i Thomas Thurnbichler (fot. PAP/Getty Images)

Oto nowy lider polskiej kadry? "Profesjonalista w każdym calu"

MŚ w lotach zagrożone? Wydano oficjalne ostrzeżenie

Czytaj też

Polscy skoczkowie (fot. Getty)

MŚ w lotach zagrożone? Wydano oficjalne ostrzeżenie

Tam się trzeba dość wysoko znaleźć nad bulą, a potem utrzymywać wysokość. To bardzo wymagający obiekt – analizował kilka dni temu Adam Małysz. Jego słowa potwierdzają inni. Dani Keil, czyli jeden z pierwszych przedskoczków próbujących się z nowym profilem w 2015 roku, opowiadał nam, że oglądając z góry skoki kolegów, miał poznawczy dysonans. – Pierwsza seria testów, czekałem na swoją kolej. Patrzę: wyleciał tak, że wydawało się, jakby od razu pierwszy z nas miał spaść na rekord świata. Potem wynik podano przez radio. 140 m, bula. Potem to samo spotkało następnych, a w końcu i mnie – wspominał.

Keil, a później najważniejsi ludzie FIS szybko zdiagnozowali problem. Okazało się, że projektanci zbudowali wadliwy profil zeskoku.


Kubacki latał wysoko. A na Kulm nawet on przyznał: to już za dużo

Po tamtej pierwszej przebudowie było tak, że faktycznie latało się przy wierzchołkach drzew. Tak wysoko było. Dużo za dużo. Pamiętam tamte skoki. Tak jak ja zawsze wysoko latałem, to nawet na mnie to robiło wrażenie – przyznaje Dawid Kubacki.

I zanim w 2016 roku – już na K200/HS235 – powróciły tutaj MŚ w lotach, Austriacy otrzymali ultimatum podniesienia buli na stalowych legarach. Zrobili to. Trajektoria skoków stała się mniej traumatyczna (zwłaszcza dla debiutantów), ale skutek wizualny jest opłakany. Stojąc z boku przy progu, można jednocześnie zobaczyć trzy wersje buli.

Mówimy na to: kanapka – śmieje się Artur Bała, skoczniołaz i archiwista portalu skisprungschanzen.com.


MŚ w lotach zagrożone? Wydano oficjalne ostrzeżenie

Czytaj też

Polscy skoczkowie (fot. Getty)

MŚ w lotach zagrożone? Wydano oficjalne ostrzeżenie

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom?

Czytaj też

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom? (fot. PAP)

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom?

FIS chce międzymamutów, a na Kulm już taki był. "Odsiewali słabych"

Kubacki nie uważa jednak mamuta w Austrii za bubel. Wie, że kluczem tu jest szanowanie prędkości w locie, bo jeśli straci się ją nad bulą, na dole zabraknie, aby odlecieć. Keil ani Bała utrzymują, że da się tu przy łucie szczęścia ustać 250 m. Dotąd najbliżej był Ziga Jelar, który przed rokiem podparł próbę na 247,5 m. To miejsce jest jakąś lokalną dumą. Dani żałuje wyłącznie tego, że przez wysokie koszty modernizacji i utrzymania tej skoczni opodal zaniedbano i zamknięto kompleks treningowy dla dzieci.

Coś za coś – drwił, gdy rozmawialiśmy o tym problemie w 2020 roku.

Bała przypomina o jeszcze jednym zamknięciu skoczni w okolicy. I to bardzo bliskiej, bo jeszcze w latach 80. w sąsiedztwie mamuta był tzw. międzymamut. Miały nawet wspólny zeskok.

Zbudowano ją tuż po wojnie, a ostatni konkurs zorganizowano pod koniec lat 70. Przed zawodami w 1950 roku to na niej odbyły się kwalifikacje, które miały dopiero wyłonić uczestników rywalizacji w lotach – opowiada. – Taki był jej zamysł. To była skocznia, która służyła sprawdzaniu, czy dany zawodnik w ogóle ma po co iść na giganta obok.

Obecnie elita PŚ ma takie umiejętności, że podobne zabiegi nie są potrzebne. Kto przyjeżdża latać, ten lata, choć obostrzenia wokół tej konkurencji pozostają restrykcyjne. Federacja nie zezwala na jakiekolwiek treningi poza oficjalnymi zawodami.



 A nie powinno się tego ułatwić słabszym? Żeby ich doszkalać? – pytaliśmy niedawno Pertile.

– Nie. Mam nadzieję, że to niedługo załatwią tzw. giganty. Są dwa projekty budowy skoczni o rozmiarze ok. 160-170 m. Tam zakazu treningów nie będzie – zapowiada dyrektor cyklu.

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom?

Czytaj też

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom? (fot. PAP)

Tu Mateja poleciał dalej od... Małysza. Kulm nie leży Polakom?

Trener stracił cierpliwość? Przegrał z 52-latkiem, nie znalazł się w składzie

Czytaj też

Jan Habdas (fot. Getty Images)

Trener stracił cierpliwość? Przegrał z 52-latkiem, nie znalazł się w składzie

Dla kobiet czerwone światło. Ale dziś, bo kiedyś to tu pisała się historia

Na takie skocznie, które marzą się Ironwood i Harrachovowi, z pewnością czekają zwłaszcza kobiety. Ich na MŚ na Kulm teraz nie ma.

– Jest jeszcze za wcześnie – ucinała temat Chika Yoshida, szefowa żeńskiego cyklu.

To nie mogło spodobać się zawodniczkom. Tym bardziej, odkąd w marcu ubiegłego roku FIS oficjalnie dopuściła je do treningów w Vikersund. Żadna z pań nie upadła, nie było kontuzji, a rekord świata po tamtym weekendzie wynosi już 226 m. Tyle pofrunęła Ema Klinec i to ona najgłośniej prosiła, żeby chwilę później pozwolono jej być przedskoczkinią w Planicy. Federacja odmówiła.

– Udowodniłyśmy, że jesteśmy gotowe do tego, aby fruwać – podkreślały chóralnie, a równocześnie poparły to badania o znikomym wpływie prędkości na ich bezpieczeństwo. Wykonali je naukowcy z Norwegii.

Jednak to nie tam, lecz w Austrii pierwszy raz w dziejach wpuszczono kobietę na mamuta. I nie była nią Daniela Iraschko, jak się powszechnie uważa, tylko Eva Ganster – absolutna prekursorka skoków kobiet. W 1997 – jeszcze gdy nikt nie myślał, że panie w ogóle będą miały własny cykl PŚ – lokalna bohaterka uzyskała tu 167 m. To nic, że z wysokiej belki. To nic, że już wtedy było to dużo bliżej niż punkt K.

– Ganster, a później Iraschko udowodniły, że to możliwe. I my też chcemy – wspominała ją zresztą wielka Maren Lundby.

Lundby MŚ w lotach kobiet już nie doczeka, bo zakończyła karierę. Ale są inne. Na razie jednak mają czerwone światło i to nie zmieni się raczej wcześniej niż za cztery lata. Dla FIS dziś jest ważne zielone dla mężczyzn. To może na Kulm dać wyłącznie brak wiatru.

Transmisje z Austrii wyłącznie w Telewizji Polskiej.

Trener stracił cierpliwość? Przegrał z 52-latkiem, nie znalazł się w składzie

Czytaj też

Jan Habdas (fot. Getty Images)

Trener stracił cierpliwość? Przegrał z 52-latkiem, nie znalazł się w składzie

Kulisy PolSKIego turnieju [WIDEO]
Kulisy PolSkiego turnieju (fot. TVP SPORT)
Kulisy PolSKIego turnieju [WIDEO]

Zobacz też
Powrót na skocznię! Sensacyjne wznowienie kariery
Kamila Karpiel (fot. Getty Images)

Powrót na skocznię! Sensacyjne wznowienie kariery

| Skoki 
PZN ogłosił składy kadr narodowych. Już wszystko jasne!
Znamy polskie kadry w skokach narciarskich na sezon 2025/2026 (fot. Getty Images)
pilne

PZN ogłosił składy kadr narodowych. Już wszystko jasne!

| Skoki 
Pertile nie chce "swojego dziecka" w Pucharze Świata [KOMENTARZ]
Sandro Pertile (fot. Getty)

Pertile nie chce "swojego dziecka" w Pucharze Świata [KOMENTARZ]

| Skoki 
Jedyna słuszna dymisja w PŚ. To twarz kompromitacji skoków [KOMENTARZ]
Skandal na MŚ w Trondheim obnażył Christiana Kathola jako kontrolera sprzętu skoczków (fot. Getty, TVP)
polecamy

Jedyna słuszna dymisja w PŚ. To twarz kompromitacji skoków [KOMENTARZ]

| Skoki 
FIS potwierdza. Kluczowa postać skoków odchodzi
Christian

FIS potwierdza. Kluczowa postać skoków odchodzi

| Skoki 
Najnowsze
Faworyci nie zawodzą. Grad goli na MŚ Elity
Faworyci nie zawodzą. Grad goli na MŚ Elity
| Hokej 
Reprezentanci Kanady (fot. PAP/EPA)
"Kolarstwo czas start". Pora na 7. edycję Orlen Wyścig Narodów [WIDEO]
fot. TVP Sport
"Kolarstwo czas start". Pora na 7. edycję Orlen Wyścig Narodów [WIDEO]
| Kolarstwo 
Euro już za 50 dni! Raport z przygotowań [WIDEO]
fot. TVP Sport
Euro już za 50 dni! Raport z przygotowań [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Sportowy wieczór (13.05.2025)
Sportowy wieczór (13.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (13.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Deszcz pomógł Hurkaczowi? Polak przemówił po awansie
Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)
Deszcz pomógł Hurkaczowi? Polak przemówił po awansie
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Lekkoatletyka, Światowy Festiwal Sztafet, Kanton, Chiny – podsumowanie [ZAPIS]
Lekkoatletyka, Światowy Festiwal Sztafet, Kanton, Chiny – podsumowanie
Lekkoatletyka, Światowy Festiwal Sztafet, Kanton, Chiny – podsumowanie [ZAPIS]
| Lekkoatletyka 
Dramat reprezentanta Polski! Spadł do trzeciej ligi
Bartosz Bereszyński spadł z Serie B (fot. Getty Images)
Dramat reprezentanta Polski! Spadł do trzeciej ligi
| Piłka nożna / Włochy 
Do góry