| Lekkoatletyka

Świetne wieści w sprawie polskiej gwiazdy. "Zbliża się do rekordu świata"

Maria Andrejczyk (fot. Getty Images)
Maria Andrejczyk (fot. Getty Images)

Marcin Krukowski mówi wprost, że sytuacja z rzutem oszczepem w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Zdecydowanie lepiej wygląda to na przykład w Indiach, gdzie w jednej wiosce trenuje więcej młodzieży niż w całym naszym kraju. Taka statystyka daje do myślenia.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Absurd przed IO. Musi uważać, by… nie zahaczyć o sufit!

Czytaj też

Paweł Wojciechowski (fot. Getty Images)

Absurd przed IO. Musi uważać, by… nie zahaczyć o sufit!

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Zaczął się rok olimpijski. Jak wyglądają twoje przygotowania do najważniejszej imprezy?
Marcin Krukowski:
– Świetnie. Oby zdrowie dopisało, bo o resztę się nie obawiam. Ustabilizowałem technikę. Wiem, o co chodzi w rzucie oszczepem. Kluczem będzie prowadzenie siebie w taki sposób, by ominęły mnie bezmyślne urazy. Chcę bardziej dbać o fizjoterapię. Dobrze byłoby pojawiać się u specjalistów zanim coś zaboli, a nie gdy już dzieje się coś złego.

– Czego nauczyły cię ostatnie miesiące?
– Przede wszystkim tego, że z biegiem czasu i lat w zawodowym sporcie więcej czasu powinno poświęcać się na regenerację i odpoczynek. Nie na mocny trening. Nie poddaję się. Za kilka dni wyjeżdżam na obóz klimatyczny do Portugalii. Spędzimy tam miesiąc. Zgrupowanie zakończę startem w zimowym pucharze Europy. Będzie to pierwszy taki występ w karierze. Gdy w maju poprzedniego roku doznałem kontuzji stwierdziłem, że nie chce mi się czekać do piątego miesiąca roku. Potrzebuję przetarcia wcześniej.

– Coś u siebie zmieniłeś?
– Podejście do odpoczynku. Ciężko iść do fizjoterapeuty, gdy nic nie boli. W głowie od razu pojawia się myśl: "Po co ja to robię? Przecież nic mi nie jest". Staram się wykonywać "przeglądy" ciała. Nie chcę żałować, że coś zaniedbałem. Mierzę coraz częściej parametry snu. Trudno jest to wszystko skleić. Niby mogę czuć się dobrze, a aparatura pokazuje, że jestem niezregenerowany. Pojawiają się mieszane uczucia, ale wiem, kiedy zaczynam przesadzać. Wtedy odpuszczam. Nie trenuję za wszelką cenę.

– To się nazywa "mądrość sportowa"?
– Zawsze miałem w sobie "bezpiecznik". Nie ryzykowałem. Mam odruchy samozachowawcze. Dwa lata ciągłych urazów spowodowały, iż uważam jeszcze bardziej. 

– Miałeś moment zwątpienia i rezygnacji?
– Wszystko, co złe zaczęło się w Tokio, gdzie poleciałem z drugim wynikiem na świecie. Nie udało się wywalczyć medalu. Potem było już tylko gorzej: kontuzje, przeszkody. Na szczęście nie miałem trudnych chwil, gdy nic mi się nie chciało. Najgorzej jest tuż po urazie. Trzeba się na moment "poddać" z treningami, by nie pogorszyć sytuacji. To sportowego zwątpienia jeszcze mi daleko.

– Nieudany występ w Japonii nadal siedzi w głowie (28. miejsce – przyp. red.)?
– Wspomnienia pozostaną. Nie staram się tego wyrzucić z głowy. Stało się. Nic na to nie poradzę. Nie płaczę nad rozlanym mlekiem. Wyciągnąłem lekcję. Nikt nie zwróci mi tamtej szansy i formy, w której się znajdowałem. Wtedy przegrałem z nawierzchnią. Oby podobne sytuacje już nigdy nie miały miejsca.

Absurd przed IO. Musi uważać, by… nie zahaczyć o sufit!

Czytaj też

Paweł Wojciechowski (fot. Getty Images)

Absurd przed IO. Musi uważać, by… nie zahaczyć o sufit!

Fatalne wieści ws. polskiego lekkoatlety. Doszło do złamania!

Czytaj też

Michał Rozmys (fot. Getty Images)

Fatalne wieści ws. polskiego lekkoatlety. Doszło do złamania!

– Twój rekord życiowy, a zarazem najlepszy wynik w historii kraju wynosi 89,55 metra. Osiągnąłeś go w fińskim Turku w 2021 roku. Jesteś w stanie go poprawić?
– Nie zbliżyłem się do niego od dwóch lat. Nie było nawet ku temu okazji. Za mną rwane sezony. Jestem jednak na dobre drodze, by powalczyć o nowy najlepszy wynik. Wróciłem na dobre tory, którymi podążałem na przełomie 2020 i 2021 roku. Mocno pracuję.

– Wspólnie z bratem Rochem?
– Tak. To młody talent. Mało osób w jego wieku posiada taki staż treningowy. Ma 17 lat, a już jest większy ode mnie. Będzie rzucał daleko. Najważniejsze w konkurencjach siłowo-szybkościowych jest to, by o siebie dbać. Przeciążenia są bardzo duże. Zawsze może wydarzyć się coś niechcianego z naszym organizmem. Liczę, że Roch o siebie zadba.

– Mówiąc wprost: wjeżdża ci na ambicję?
– Ćwiczymy na każdym obozie. Widzę jego szybki rozwój. Utrzymujemy normalną relację. Wiecznie nie będę na szczycie. Brat jest ambitny i młody. Próbuje mnie "podgryzać". I fajnie. Napędzamy się. Zaczyna rzucać sprzętem dla seniorów. Chce wywalczyć minimum olimpijskie. Trzymam kciuki, żeby znalazł się w Paryżu. Na tę chwilę może rzucać w okolicach 80 metrów.

– Czego oczekujesz po 2024 roku?
– Liczy się przede wszystkim zdrowie. Chcę w nim dotrwać do ostatniego startu. Dość przerw. O nic więcej się nie martwię. Wszystkie parametry wskazują, że będzie dobrze. W rywalizacji na najwyższym poziomie bywa tak, że mogę rzucać 90 metrów i finalnie być ósmy. Nie zawsze zdarzy się taki konkurs jak miał Tomasz Majewski w Pekinie, gdy zdobywał olimpijskie złoto z wynikiem 21,51 metra. Teraz potrzebowałby około 23 metrów. Chcę dalej cieszyć się z rzucania i pobić "życiówkę" o co najmniej 45 centymetrów.

– Jak to jest, że Hindusi wskoczyli na tak wysoki poziom?
– Sprawa jest prosta. Zwiększyli liczbę osób w lekkiej atletyce. Nie mamy się jak porównywać. Tam są szkółki, gdzie oszczepem rzuca 100 osób. U nas? Nie do pomyślenia. W Polsce nie ma tylu oszczepników w całym kraju. Niby jestem posiadaczem najlepszego wyniku w historii kraju, ale omówmy się... nie sądzę, żebym był najlepiej predysponowanym obywatelem do tej konkurencji. Gdybyśmy przebadali całe społeczeństwo, znaleźlibyśmy kogoś lepszego ode mnie. Trzeba jednak szukać, a nie tylko o tym mówić.

– Reprezentanci Indii będą groźni także w Paryżu?
– Gdy Chopra zdobył olimpijskie złoto w Indiach zapanował kompletny szał na oszczep. Tam doceniają sukcesy na wielką skalę. Neeraj mógł się poczuć, jak gwiazda Bollywood. Trenerzy przebywający w tym azjatyckim kraju mają bogactwo urodzaju. Siłą rzeczy znajdują ludzi mogących rzucać w okolice 90 metra i dalej. Hindusi będą trudnymi rywalami.

– A Polacy? Twoje wyniki i rezultaty Marii Andrejczyk idą w świat.
– Maria jest w coraz lepszej formie i będzie rzucać daleko. Najważniejsze, by nie stracić zapału. Przeżyliśmy już wiele kontuzji. Nie poddajemy się. "Majka" zbliża się do rekordu świata. Widać, że znowu jej się chce. Poczuła, że znów może osiągać świetne wyniki. Zobaczymy ją jeszcze rzucającą w granicach 70 metrów. Sam też nie powiedziałem ostatniego słowa

Fatalne wieści ws. polskiego lekkoatlety. Doszło do złamania!

Czytaj też

Michał Rozmys (fot. Getty Images)

Fatalne wieści ws. polskiego lekkoatlety. Doszło do złamania!

Krukowski: dzisiaj przegrałem z bieżnią...
Marcin Krukowski (fot. TVP)
Krukowski: dzisiaj przegrałem z bieżnią...

Zobacz też
Diamentowa Liga w Chorzowie zapowiada się na rekordową
Joe Kovacs podczas
nowe

Diamentowa Liga w Chorzowie zapowiada się na rekordową

| Lekkoatletyka 
Polka pomogła w pobiciu rekordu świata!
Beatrice Chebet (fot. Getty Images)

Polka pomogła w pobiciu rekordu świata!

| Lekkoatletyka 
Przełamanie Włodarczyk. Rzuciła najdalej od dwóch lat!
Anita Włodarczyk (fot. PAP/Łukasz Szeląg)

Przełamanie Włodarczyk. Rzuciła najdalej od dwóch lat!

| Lekkoatletyka 
Świetny bieg Polaków. Pojadą na mistrzostwa świata!
Maciej Wyderka i Filip Ostrowski (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)

Świetny bieg Polaków. Pojadą na mistrzostwa świata!

| Lekkoatletyka 
Pia znowu zachwyca. Jest rekord sezonu! [WIDEO]
Pia Skrzyszowska (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)

Pia znowu zachwyca. Jest rekord sezonu! [WIDEO]

| Lekkoatletyka 
Polka z najlepszym wynikiem na świecie! O krok od rekordu kraju
Kinga Królik (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)

Polka z najlepszym wynikiem na świecie! O krok od rekordu kraju

| Lekkoatletyka 
Sukcesy nie tylko na bieżni! Ważna chwila Bukowieckiej
Natalia Bukowiecka (fot. Getty Images/Instagram: Natalia Bukowiecka)

Sukcesy nie tylko na bieżni! Ważna chwila Bukowieckiej

| Lekkoatletyka 
Skromny skład Polaków w Diamentowej Lidze
Anita Włodarczyk, Wojciech Nowicki (fot. Getty Images)

Skromny skład Polaków w Diamentowej Lidze

| Lekkoatletyka 
Lisek ogłosił wielką zmianę! Rozstanie po dziesięciu latach
Piotr Lisek z trenerem Marcinem Szczepańskim podczas drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy (fot. PAP/Paweł Skraba)

Lisek ogłosił wielką zmianę! Rozstanie po dziesięciu latach

| Lekkoatletyka 
Ten wynik miał się nie zdarzyć. "Tak, to jest tlen"
Polacy sięgnęli po srebro DME (fot. Getty Images)
polecamy

Ten wynik miał się nie zdarzyć. "Tak, to jest tlen"

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Diamentowa Liga w Chorzowie zapowiada się na rekordową
nowe
Diamentowa Liga w Chorzowie zapowiada się na rekordową
| Lekkoatletyka 
Joe Kovacs podczas
Korona chce ściągnąć kapitana kadry... Wysp Owczych
Aki Samuelsen to kapitan farerskiej młodzieżówki (fot. Getty)
Korona chce ściągnąć kapitana kadry... Wysp Owczych
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rekord oglądalności! Mecz Polska – Niemcy hitem TVP
Ewa Pajor w pojedynku z Janiną Minge (fot. Getty Images)
polecamy
Rekord oglądalności! Mecz Polska – Niemcy hitem TVP
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Siatkarki wracają do gry. Kiedy mecz Polska – Korea w Lidze Narodów?
Siatkarki wracają do gry. Kiedy mecz Polska – Korea w Lidze Narodów? (fot. Getty)
Siatkarki wracają do gry. Kiedy mecz Polska – Korea w Lidze Narodów?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Jest kadra Legii na mecze w Europie. Brakuje nowego piłkarza!
Legia Warszawa zaprezentowała kadrę na pierwsze mecze w Lidze Europy z FK Aktobe (fot: PAP)
Jest kadra Legii na mecze w Europie. Brakuje nowego piłkarza!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Wimbledon: spełnia się sen 37-letniej weteranki
Laura Siegemund w Wimbledonie 2025 (Fot. Getty)
Wimbledon: spełnia się sen 37-letniej weteranki
| Tenis / Wielki Szlem 
Messi z Ronaldo w jednej lidze? Trwają negocjacje!
Lionel Messi może trafić do ligi saudyjskiej
Messi z Ronaldo w jednej lidze? Trwają negocjacje!
| Piłka nożna / Inne ligi 
Do góry