FC Barcelona w cudownych okolicznościach pokonała w ramach 25. kolejki La Liga Celtę Vigo 2:1 (1:0). Bohaterem został Robert Lewandowski, który ustrzelił dublet, zdobywając kolejno 49. i 50. bramkę w karierze dla Dumy Katalonii. W doliczonym czasie gry wykorzystał jedenastkę, choć pierwotnie bramkarz gospodarzy obronił jego strzał.
PRZED MECZEM:
FC Barcelona z każdą kolejką ma coraz mniejsze szanse na obronę tytułu mistrza Hiszpanii. Po 25 kolejkach Duma Katalonii jest trzecia i ma już 10 punktów straty do Realu Madryt. Ostatnio zremisowała z przedostatnią w tabeli Granadą 3:3. Następnym rywalem Barcy była Celta Vigo, która plasowała tuż nad strefą spadkową, a w czterech ostatnich występach poniosła trzy porażki. Jesienią była jednak blisko zwycięstwa w Barcelonie, przegrywając tylko 2:3.
JAK PADŁY GOLE?
0:1 (45') – Robert Lewandowski znakomicie przyjął sobie piłkę po podaniu Lamine Yamala, nawinął Carla Starfelta i silnym, precyzyjnym strzałem pokonał Vicente Guaitę.
1:1 (47') – Wychowanek Barcy Oscar Mingueza podaje piętą do Iago Aspasa. Snajper Celty decyduje się na strzał, piłka odbija się od stopy Julesa Kounte i zmyliła Marca-Andre ter Stegena.
2:1 (90+7') – Lamine Yamal został sfaulowany w polu karnym przez Frana Beltrana. Lewandowski podszedł do jedenastki. Pierwotnie strzał obronił Guaita, ale bramkarz Celty wyszedł za szybko z bramki. "Lewy" spróbował po raz drugi i tym razem się nie pomylił.
JAK GRAŁ ROBERT LEWANDOWSKI?
Wrócił stary dobry Lewandowski. Nie tylko aktywny, ale przede wszystkim zdecydowany i pewny swoich piłkarskich umiejętności. Precyzyjnie huknął po podaniu Lamine Yamala, wyprowadzając Barcę na prowadzenie. Wcześniej mógł popisać się ładną asystą ze środka pola, ale akcję zepsuł Vitor Roque. W końcówce stał się bohaterem swojego klubu. Owszem, jego pierwsza próba była kompletnie nieudana. Przypomniał się nam mundial 2022 i parada Guillermo Ochoi. Na szczęście dla niego Guaita wyszedł za szybko z bramki. Druga próba była już udana na korzyść Polaka. "Lewy" strzelił tym samym 50. gola dla Barcy, wyprzedzając w klasyfikacji wszech czasów swojego idola, Thierry'ego Henry. OCENA TVPSPORT.PL: 8/10
CO DALEJ?
FC Barcelona zajmuje 3. miejsce w tabeli La Liga. Ma 54 punkty i traci siedem "oczek" do prowadzącego Realu. W następnym ligowym starciu zmierzy się z Getafe (16.02, 16:15).
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Getafe CF
17:30
Sevilla FC
19:30
Atletico Madryt
19:00
Real Betis
19:00
Osasuna