W bliźniakach siła. To w Paryżu chcą udowodnić Krzysztof i Michał Chmielewscy. Ten pierwszy ma już na koncie wicemistrzostwo świata, a na igrzyska przyjechał z czwartym wynikiem. Razem stawali już na podium mistrzostw świata juniorów oraz seniorskich mistrzostw Europy. – Medale dla nas obu? To byłoby spełnienie marzeń – mówią dla TVPSPORT.PL.
KORESPONDENCJA Z PARYŻA
Mateusz Górecki, TVPSPORT.PL: – Bracia bliźniacy na podium igrzysk. Chętnie bym zobaczył taki obrazek w Paryżu.
Michał i Krzysztof Chmielewscy: – My także. Wejście razem na podium to nasze największe marzenie. Zdajemy sobie sprawę, że rywalizacja dwóch braci, zwłaszcza bliźniaków, to ciekawy dla mediów temat. Dodatkowo będziemy na igrzyskach płynąć na tym samym dystansie. Jednak wiemy o tym, że jeśli którykolwiek z nas zrobi dobry wynik to pociągnie w górę drugiego. Nasza managerka mówi nam, że jesteśmy w komfortowej sytuacji, bo możemy zdobywać medale na pół (śmiech).
– Posiadanie brata, który startuje w tej samej konkurencji, to atut?
– Jesteśmy bliźniakami, wyglądamy tak samo i to jest naszym wielkim atutem. Musimy i chcemy trzymać się razem. Wtedy będziemy najsilniejsi. Mam nadzieję, że jeśli zrobimy dobry wynik i któryś z nas dostanie propozycję współpracy to nasza decyzja zostanie uszanowana i wezmą nas, ale w pakiecie (śmiech).
– Trudno rywalizuje się o podium z bratem?
– Rywalizacja z bratem o medale to bardzo satysfakcjonująca sprawa. Łatwiej jest nam wspólnie walczyć z resztą stawki niż gdybyśmy byli samemu. Jesteśmy jednym teamem. Nawet jeśli któryś z nas przegra z bratem, to taka sytuacja bardziej motywuje niż stresuje. My traktujemy porażki jako naukę, a nie coś co mogłoby nas zdołować albo zdemotywować. Jeśli jeden wygrywa to drugi również. Takie mamy podejście.
– Są między wami jakieś różnice?
– Ktoś, kto za nas trochę dłużej, widzi, że nie jesteśmy jednakowi. Tak na prawdę bardzo się różnimy pod względem charakterów. Krzysztof jest bardziej zamknięty w sobie, a Michał zdecydowanie bardziej przebojowy.
– W przypadku bliźniaków często mówi się o swego rodzaju połączeniu, np. jeden czuje emocje lub ból drugiego.
– Nigdy nie doświadczyliśmy tego połączenia bliźniaczego. Wydaje nam się, że to mit.
– Próbowaliście kiedyś wykorzystywać to, że jesteście bliźniakami?
– Zamienialiśmy się głównie podczas wykonywania obowiązków domowych, gdzie dodatkowa para rąk to szybciej wykonane zadanie. W szkole nie wykorzystywaliśmy faktu, że jesteśmy bliźniakami. Nigdy nie zostaliśmy też pomyleni na zawodach, chociaż czasem sędziowie w miejscach zbiórki żartowali z faktu, że wyglądamy tak samo.
– W waszym domu były tradycje sportowe?
– Takich tradycji w naszej rodzinie nie było. Gdy mieliśmy pięć lat zaczęliśmy naukę pływania. Rodzice zaprowadzili nas na trening do Muszelki i tam rozpoczęliśmy treningi. To mały klub z Targówka w którym pływamy aż do dzisiaj. Nawet przed igrzyskami olimpijskich wróciliśmy do trenera Grzegorza Olędzkiego, który prowadził nas przez ostatnie dwanaście lat. Z perspektywy czasu widzimy, że sport wiele nas nauczył i wykształcił w nas charaktery. Jesteśmy wdzięczni rodzicom, że zapisali nas na zajęcia.
– Pierwsze sukcesy zaczęliście odnosić już jako nastolatkowie. Trudno było pogodzić sport ze szkołą?
– Zdecydowanie, nie było to lekkie zadanie. W większości nie mieliśmy tak wiele czasu na naukę co nasi rówieśnicy, dlatego każdą wolną chwilę spędzaliśmy na nauce a potem na odpoczynku.
– Od pewnego czasu swoje życie związaliście z USA. Jak z perspektywy czasu oceniacie decyzję o przeprowadzce?
– Wyjazd na studia do Stanów Zjednoczonych oceniamy bardzo dobrze, nie ograniczamy się tylko do pływania. Nauka jest dla nas bardzo ważna. Poważnie podchodzimy do egzaminów. Dlatego tez zdecydowaliśmy się na studia za granicą.
– Podejście do sportu i nauki w Stanach różni się od tego, z czym mieliście do czynienia w Polsce?
– Studia w Stanach są podporządkowane pod naukę. Najpierw jest się studentem, a dopiero potem zawodnikiem. Jednakże nie przeszkadza to w realizacji dobrego treningu ze względu na przywileje jakie bycie student-athlete przynosi. Są to na przykład możliwości zdawania egzaminów na wyjazdach, łatwiejszy dostęp do materiału z zajęć oraz wcześniejszy dostęp do zapisywania się na zajęcia.
– Krzysztof przyjechał na igrzyska z czwartym czasem. Michał jest na listach nieco dalej. Z jakim nastawieniem przyjechaliście do Paryża?
– Naszym celem na igrzyska jest popłynięcie rekordów życiowych – na tym się skupiamy.
– Może to czas na poprawienie rekordu Polski Pawła Korzeniowskiego na 200 metrów motylkiem (1:53.23)?
– Myślę, że ten czas jest w naszym zasięgu. Nie nastawiamy się na konkretny wynik. W pierwszej kolejności chcemy bić rekordy, ale swoje. Skupiamy się na tym, na co sami mamy wpływ.
– Ty Krzysztof masz już za sobą olimpijski debiut. W Tokio wszedłeś do finału i zająłeś ósme miejsce.
– To była dla mnie na pewno nowość. Pierwszy raz byłem na Igrzyskach, a jak z doświadczenia wiemy najczęściej te pierwsze razy dla sportowców na tak dużych imprezach nie są udane. Mnie pokazały jaki mam potencjał i to, że skupianie się na własnych wynikach i biciu rekordów ma sens. Poczułem sprawczość.
1
1:50:52.70
2
1:50:54.80
3
1:51:09.00
4
1:51:09.60
5
1:51:47.90
6
1:51:50.80
7
1:51:50.90
8
1:51:54.40
9
1:51:58.00
10
1:52:37.20
11
1:56:24.40
12
1:56:28.40
13
1:56:42.50
14
1:56:43.00
15
1:56:57.30
16
1:57:02.30
17
1:57:08.60
18
1:57:20.10
19
1:57:52.50
20
1:57:52.90
21
2:01:03.80
2:02:38.60
23
2:02:58.10
24
2:03:00.50
25
2:03:38.20
-
-
-
-
-
-
1
2:03:34.20
2
2:03:39.70
3
2:03:42.80
4
2:04:15.70
5
2:04:16.90
6
2:04:17.90
7
2:06:06.90
8
2:06:11.00
9
2:06:13.40
10
2:06:15.30
11
2:06:15.80
12
2:06:17.00
13
2:06:17.70
14
2:06:17.80
15
2:06:29.60
16
2:06:42.90
17
2:07:02.40
18
2:07:05.40
19
2:07:24.90
20
2:07:46.70
21
2:12:44.70
22
2:15:57.30
23
2:22:06.50
24
2:27:02.90
1
3:49.63
2
3:53.11
3
3:53.23
4
3:53.91
5
3:56.17
6
3:56.29
7
3:56.92
8
3:59.52
1
0:23.71
2
0:23.97
3
0:24.20
4
0:24.21
0:24.33
6
0:24.35
7
0:24.37
8
0:24.39
1
3:27.46
2
3:28.01
3
3:28.38
4
3:29.60
5
3:31.27
6
3:31.86
7
3:32.46
8
3:32.52
1
14:30.67
2
14:34.55
3
14:39.63
4
14:40.91
5
14:41.22
6
14:43.35
7
14:44.66
8
14:52.61
1
3:37.43
2
3:37.55
3
3:38.76
4
3:40.96
5
3:41.41
6
3:43.12
7
3:44.31
8
3:45.17
8:11.04
2
8:12.29
3
8:13.00
4
8:14.55
5
8:17.82
6
8:21.09
7
8:22.80
8
8:23.27