Pomiędzy mistrzostwami Europy, świata czy igrzyskami olimpijskimi po cichu trwa doskonale zorganizowana praca olbrzymich sztabów ludzi nauki i sportu nad wszechstronnym przygotowaniem psychofizycznym sportowców przez specjalistów wielu dziedzin wspomagających funkcjonalność organizmów zawodników.
Oczekiwanie na rekordy i medale szczególnie w olimpijskim roku nabiera wyjątkowo ważnego znaczenia w rywalizacji nowoczesnych technologii przez naukowców świata medycyny i sportu. Zintegrowany system treningu umożliwia szczególnie uzdolnionym sportowcom o wybitnych predyspozycjach ruchowych szczególnie w sportach indywidualnych na osiągnięcie najwyższej formy i rekordowych wyników. W grach zespołowych ze względu na znaczącą różnorodność gier proces treningowy funkcjonuje na nowoczesnej sprawdzonej metodologii pracy drużyn mając na uwadze charakterystykę poszczególnych gier.
Nowe cudowne białko?
Na wszystkich kontynentach dla zawodników i trenerów nadzieja na zwycięstwo zawsze umiera ostatnia. Obecna cena sukcesu jest bardzo wysoka i… niestety zmierza w kierunku zmniejszającej się przewidywalności, ponieważ naukowcy, lekarze, a także zawodnicy i trenerzy zapominają o obowiązującej ich maksymie "primum non nocere", czyli "po pierwsze, nie szkodzić"! Niestety minęło już ponad 50 lat doskonalenia tak zwanego dopingu, czyli niedozwolonego wspomagania fizjologicznego, farmakologicznego sterydami anabolicznymi oraz technologicznego, rujnującego zdrowie i życie sportowców prawie na skalę przemysłową! Aktualnie na procesie dopingu przestępcy zarabiają około 30 miliardów euro, a w fazie eksperymentalnych badań naukowców jest białko rezylina, która ma zwiększyć już i tak wysoką skalę wydolności świetnych sportowców…
Igrzyska szaleństwa
Sport wyczynowy w coraz szybszym tempie zmierza do samounicestwienia z powodu rozprzestrzeniającej się fali dopingu, a wszyscy jej uczestnicy – czynni i bierni – powinni być surowo ukarani za działalność w dopingowym łańcuchu zależności przestępczej. Dura lex, sed lex! Nadszedł już czas na otworzenie więziennych bram! Były minister sportu Witold Bańka wybrany przez premierów wielu państw na funkcję przewodniczącego WADA – Światowej Agencji Antydopingowej jest jednak zbyt samotny w wyjątkowo trudnej walce o zdrowie sportowców i uczciwe reguły fair play. W czerwcu 2023 roku znakomity dziennikarz, honorowy redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego" Maciej Petruczenko powiadomił opinię publiczną, że w 2024 lub 2025 roku mają się odbyć "Enhanced Games" – światowe igrzyska bez kontroli antydopingowej z aprobatą sportowców, lekarzy i naukowców!!! Wszyscy mamy oglądać np. próbę pobicia rekordu świata Florence Griffith-Joyner w biegach na 100 i 200 m, czyli 10,49 i 21,34 sekundy. Symptomatyczny jest brak reakcji MKOl i jakby nieco spowolnione działanie WADA, która jak się okazuje skoncentrowana jest na przestrzeni dopingowej stworzonej w osi: Jamajka – Kenia – Rosja – USA – Chiny, a świadkami koronnymi stali się Nick Davies, Lilija Szobuchowa, małżeństwo Witalija i Juliji Stiepanowów oraz Grigorij Radczenkow, były szef laboratorium rządowego programu dopingowego w Moskwie. Świat sportu zapomniał o swoich korzeniach uczciwej rywalizacji, kiedy najważniejszy był sam udział, co zawsze podkreślał baron Pierre de Coubertin!
Era robotów?
Dziś wskazane jest, tym bardziej w epoce wielkich pieniędzy, zastosowanie zasady "medice, cura te ipsum", czyli "lekarzu, ulecz się sam". Nowa generacja naukowców koncentruje się na rozwoju zdobyczy technologii sztucznej inteligencji oraz wyjątkowych możliwościach ich zastosowania, ale ludzkość oczekuje na mądre, nowoczesne projekty wspomagające codzienne prognozy powszedniego życia. Podczas Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 jak zawsze byli zwycięzcy i pokonani, co znakomicie odwzorowuje codzienne awanse i klęski! I właśnie obecnie, nie tylko w świecie sportu jest olbrzymie zapotrzebowanie na liderów we wszystkich dziedzinach życia i każdy kraj znajduje ich zgodnie ze swoim społecznym systemem wartości! Sport – tak, ale jaki? Oto jest podstawowe pytanie. W „Przeglądzie Sportowym” dr Adam Pawlukiewicz stwierdził, że aktualnie inspirującym obszarem naukowych analiz jest zwiększenie indywidualnych możliwości na podstawie oceny predyspozycji zawodnika i jego wpływu na grę drużyny. Na wstępnym etapie rozważana jest neuronauka sportowa, czyli badanie złożonych reakcji między mózgiem, układem nerwowym, a aktywnością fizyczną! To budzi ciekawość i zdziwienie, ale zastanawia, co profesjonalnemu sportowi proponuje świat nauki… Człowiek czy robotyka?!