Patryk Paryzek okazał się bohaterem Pogoni Szczecin, strzelając decydującego gola w meczu 1/8 finału Pucharu Polski przeciwko Zagłębiu Lubin (4:3). – Kamil Grosicki powiedział nam w szatni, że wszyscy chcemy dojść do finału i w nim zwyciężyć. W każdym z nas jest duża wola awansów i końcowej wygranej – mówi 18-letni piłkarz w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Czułeś szczególną motywację, gdy remisowaliście 3:3?
Patryk Paryzek, piłkarz Pogoni Szczecin: – Tak naprawdę już od rana miałem w sobie jakąś energię, która dawała mi czuć, że strzelę gola. Nie wiedziałem, że w takim stylu i momencie. Ale nie ma co dużo mówić – po prostu trzeba cieszyć się z awansu.
– W Pucharze Polski znów dotarliście daleko – ćwierćfinał już macie zapewniony. Z drugiej strony – czy macie w głowach poprzedni sezon i myślicie o tym, żeby powtórzyć finał, ale tym razem z lepszym efektem?
– Mam wrażenie, że każdy ma tamten mecz z tyłu głowy. Nie każdy o tym mówi, ale każdy chciałby się odkuć. Kamil Grosicki powiedział nam w szatni, że wszyscy chcemy dojść do finału i w nim zwyciężyć. W każdym z nas jest duża wola awansów i końcowej wygranej.
– W najbliższy weekend rozegracie ostatni mecz w tym roku, dlatego to odpowiedni moment na podsumowania. Jak oceniasz rundę jesienną w swoim wykonaniu?
– Strzeliłem jednego gola w lidze, tych minut jednak nie było dużo. Uważam, że było w porządku, ale nie jestem jakoś szczególnie zadowolony. Nie spoczywam na laurach. Będę chciał coraz bardziej budować siebie – wchodzić na boisko i pomagać drużynie.
– Jak sądzisz – jakie postępy zrobiłeś w trakcie tej rundy? Mam na myśli również sprawy, które niekoniecznie są widoczne na boisku.
– Przede wszystkim podbudowałem swoją pewność siebie. Teraz gdy idę na trening, czuję się w drużynie jak kolega z kolegą. Potrzebowałem trochę czasu, żeby się zaaklimatyzować w szatni. Ale teraz już czuję się swobodnie, z każdym mam dobry kontakt. Dużo pracujemy też z trenerem Piotrem Szumiłą na siłowni i widzę po sobie, że są efekty ćwiczeń. Czuję się silniejszy i przekłada się to na boisko.
– Czyli pozytywnie się zapatrujesz na rundę wiosenną?
– Oczywiście. Patrzę teraz do przodu – żeby jak najlepiej wykorzystać tę przerwę zimową i wrócić jeszcze mocniejszy.
3 - 4
Legia Warszawa
0 - 5
Legia Warszawa
0 - 3
Pogoń Szczecin
1 - 2
Puszcza Niepołomice
3 - 1
Jagiellonia
2 - 0
Piast Gliwice
2 - 0
Korona Kielce
0 - 3
Legia Warszawa
1 - 3
Jagiellonia
4 - 3
KGHM Zagłębie Lubin