Paweł Wąsek był najlepszym z Polaków podczas konkursu Pucharu Świata rozgrywanego w Wiśle. – Te skoki były z bardzo dobrą energią i z dużym zaufaniem, że to na dole wleci, ale mimo wszystko ten próg był troszkę do przodu. Jest co poprawiać i to dobrze, bo gorzej byłoby gdyby skoki były idealne, a miejsce nie takie, jak powinno – powiedział po zajęciu jedenastego miejsca.
Więcej z Pucharu Świata w Wiśle⬇️
👉PŚ w skokach narciarakich: Daniel Tschofenig wygrywa w Wiśle. Czterech Polaków w drugiej serii