Inaki Pena ostatnio stracił miejsce w bramce na rzecz Wojciecha Szczęsnego z powodu spóźnienia. Teraz bliski tego był Robert Lewandowski, który musiał się pospieszyć z rozdawaniem autografów. Dziennik "Marca" opublikował nagranie w mediach społecznościowych.
Ostatnio przed spotkaniem Barcelony z Athletikiem Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii doszło do kuriozalnej sytuacji. Inaki Pena spóźnił się na przedmeczową odprawę i wypadł ze składu, a zastąpił go Wojciech Szczęsny. Jak widać, od tamtej pory piłkarze ekipy z Katalonii są wyczuleni na wszelkie spóźnienia.
"Marca" opublikowała nagranie, na którym Robert Lewandowski rozdaje autografy kibicom przed wyjazdem. Szybko jednak musiał opuścić fanów, gdyż inaczej... byłby spóźniony. Polak wręcz został pospieszony. "Jako przykład posłużyła kara Inakiego" – skomentowano. Być może groziłaby napastnikowi absencja w El Clasico, gdyby nie zdążył dołączyć na czas do kolegów.
Finał Superpucharu Hiszpanii, w którym Barcelona zagra z Realem Madryt zostanie rozegrany w niedzielę 12 stycznia o godzinie 20:00. Śledź relację na żywo na stronie TVPSPORT.PL.