| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet

Weronika Zawistowska jest dziś piłkarką Bayernu, a w dzieciństwie podziwiała Alex Morgan. "Miałam argument, że piłka jest dla kobiet"

Weronika Zawistowska (fot. Getty Images)
Weronika Zawistowska (fot. Getty Images)

Do gry w piłkę zachęcił ją tata. Przez Warszawę, Łęczną i Sosnowiec trafiła do Monachium, a dziś jako piłkarka Bayernu ma już na koncie gola w Lidze Mistrzyń. Weronika Zawistowska to ważna zawodniczka także dla reprezentacji Polski. Doszła do tego poziomu mimo niełatwych początków. W dzieciństwie za idolkę obrała Alex Morgan, żeby pokazać krytykom: dziewczyna na boisku może ładnie wyglądać.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Euro kobiet już za 50 dni! Oto wszystko, co musisz wiedzieć!

Czytaj też

Reprezentantki Polski w piłce nożnej (fot. Getty Images)

Euro kobiet już za 50 dni! Oto wszystko, co musisz wiedzieć!

Z ostatnich kilkunastu miesięcy, większość czasu Zawistowska spędziła na rehabilitacji. Po tym, jak w sierpniu 2023 roku zerwała więzadło krzyżowe w kolanie, do kadry wróciła dopiero na baraże o Euro 2025. Weszła na 17 minut starcia z Austriaczkami w Gdańsku.

"Wymyśliła" sobie idolkę. Żeby pokazać: można być kobietą i grać w piłkę

Zawistowska urodziła się w Warszawie i jest nierozłącznie związana z Bródnem. Trenować zaczynała właśnie tam, w UKS Bródno Warszawa. Na piłkarskie zajęcia zaprowadził ją tata. – W zasadzie to dzięki niemu zaczęłam grać, chodził ze mną na każdy trening – wspomina. – On sam grał kiedyś w piłkę. Ale pochodził z małej miejscowości. W tamtych czasach wiązało się to z brakiem możliwości. Więc sprawił, żeby jego dzieci grały i miały te możliwości na zupełnie innym poziomie. A że trafiły mu się córki? Wszystkie gramy lub grałyśmy w piłkę. Moja najmłodsza, pięcioletnia siostra niedawno zaczęła. Wcześniej trenowały też moja starsza siostra i druga młodsza – opowiada Zawistowska.

Sama po zaledwie trzech miesiącach treningów na Bródnie, trafiła do MUKS Praga Warszawa. I trwała przy piłce, mimo niepochlebnych opinii z boku. To przez nie zresztą "wymyśliła" sobie pierwszą idolkę. Alex Morgan stała się nią bardziej ze względu na... wygląd, niż na grę. – To wyszło kompletnie przez przypadek. Jako dziewczynka nie obserwowałam kobiecej piłki. Ale sama grałam, przez co w szkole pojawiały się jakieś przykre komentarze. Mówili, że "chłopczyca", albo że "babochłop". Byłam nastolatką, przejmowałam się tym. Aż do momentu, gdy pewnego dnia w mediach społecznościowych pojawiła mi się Alex Morgan. Stała się dla mnie przykładem, że można być jednocześnie piękną kobietą i dobrą zawodniczką. Miałam argument, że piłka nożna jest sportem dla kobiet – mówi.

Bródno, Łęczna, Sosnowiec, Monachium...

Już w wieku 15 lat wyjechała do Łęcznej. I wtedy jej kariera na dobre nabrała tempa. – W Górniku spędziłam cztery lata. Czarni Sosnowiec odzywali się do mnie już wcześniej, ale początkowo odmawiałam. Chciałam zostać w Łęcznej. Ale po czasie trener przestał widzieć mnie w składzie. Poczułam się odrzucona i gdy Czarni zadzwonili ponownie, zgodziłam się na transfer do Sosnowca. Dostałam tam duże wsparcie. I cieszę się, że tak się stało. Dwa lata, które tam spędziłam, dały mi dużo. Jestem wdzięczna Czarnym za to, czego się u nich nauczyłam i za to, że zgodzili się na moje testy w Bayernie – przyznaje Zawistowska.

Piłkarką bawarskiego klubu została w 2021 roku. Początkowo trafiła na wypożyczenie do FC Koeln, gdzie spędziła dwa sezony. I pokazała się z na tyle dobrej strony, by stać się pełnoprawną piłkarką Bayernu. Niestety, tuż po powrocie zerwała więzadło krzyżowe w kolanie. Czekała ją niemal roczna przerwa, zarówno od gry w klubie, jak i reprezentacji, do której powróciła dopiero na decydujące starcia barażowe o Euro 2025.

– Może nie powinnam tak mówić, ale chyba musiało się tak stać. Po tej kontuzji nagle czuję się super na boisku. Nawet biegowo nie mam poczucia, że odstaję od dziewczyn. Wcześniej było inaczej. Pomimo, że w Koeln grałam przez dwa lata regularnie, a do tego w reprezentacji, trudno było mi wejść na poziom koleżanek z Bayernu. Tymczasem po kontuzji wróciłam silniejsza i mentalnie i fizycznie – stwierdziła po czasie w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Podczas kontuzji, choć cierpiała z powodu braku gry, mogła szukać pocieszenia w rozwijaniu hobby. Jednym z nich jest robienie makijażu. – Będąc w Łęcznej mieszkałam w bursie i tam dziewczyny nauczyły mnie, jak się malować. Z biegiem czasu uczyłam się tego coraz bardziej, zainteresowałam się tym. I teraz naprawdę lubię grać w makijażu. Robię to dla siebie, żeby ładniej wyglądać – mówi. I dodaje, że po karierze chciałaby zostać wizażystką piłkarek.

Do tego jednak, miejmy nadzieję, pozostało jeszcze trochę czasu. Teraz przygotowania do mistrzostw Europy 2025.

Euro kobiet już za 50 dni! Oto wszystko, co musisz wiedzieć!

Czytaj też

Reprezentantki Polski w piłce nożnej (fot. Getty Images)

Euro kobiet już za 50 dni! Oto wszystko, co musisz wiedzieć!

To tu mieszkać będzie reprezentacja Polski na Euro 2025 [WIDEO]
fot. TVP Sport
To tu mieszkać będzie reprezentacja Polski na Euro 2025 [WIDEO]

Weronika Zawistowska i jej...

POCZĄTKI W PIŁCE
– W zasadzie zaczęłam grać dzięki tacie. To on zaprowadził mnie na pierwszy trening do UKS Bródno Warszawa. Bardzo mi się spodobało. A tata był bardzo szczęśliwy, chodził ze mną na każdy trening. Po trzech miesiącach trafiłam do drużyny kobiet MUKS Praga Warszawa i tam na dobre się zaczęło: mecze, wyjazdy, turnieje. A w wieku 15 lat wyjechałam do Łęcznej. 

W Górniku spędziłam cztery lata. Czarni Sosnowiec odzywali się do mnie już wcześniej, ale początkowo odmawiałam. Chciałam zostać w Łęcznej. Ale po czasie trener przestał widzieć mnie w składzie. Poczułam się odrzucona i gdy Czarni zadzwonili ponownie, zgodziłam się na transfer do Sosnowca. Dostałam tam duże wsparcie. I cieszę się, że tak się stało. Dwa lata, które tam spędziłam, dały mi dużo. Jestem wdzięczna Czarnym za to, czego się u nich nauczyłam i za to, że zgodzili się na moje testy w Bayernie. Gdyby wtedy nie powiedzieli mi, żebym spróbowała, nie byłoby mnie dziś w Monachium.

WĄTPLIWOŚCI NA DRODZE KARIERY
– Szczerze mówiąc, mimo że tata bardzo mnie wspierał, momentami był bardzo wymagający i krytyczny. Czasami oczekiwania mnie przytłaczały. Ale nigdy nie było to przytłoczenie na tyle duże, żebym pomyślała o końcu kariery. Zbyt bardzo kocham piłkę. Zresztą sama od siebie dużo wymagam. Uważam, że tak trzeba, żeby na każdym treningu pracować na maxa.

Najtrudniejszym momentem była kontuzja. Zerwałam więzadło krzyżowe i przez rok nie mogłam pomagać koleżankom na boisku. Oglądanie meczów z trybun to najgorsza kara, jaką można wymyślić dla piłkarza czy piłkarki.

HOBBY
– Lubię robić make-up i w przyszłości chciałabym zająć się tym na poważnie. Jednocześnie chciałabym zostać przy piłce, ale myślę, że da się to połączyć. Może zostanę wizażystką piłkarek? Lubię też kontakt z ludźmi. Chyba dlatego w trakcie rehabilitacji po kontuzji, gdy przechodziłam małe załamanie, znalazłam sobie zajęcie w branży związanej z polisami. Była mi potrzebna taka odskocznia dla głowy. I szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że tak się w tym odnajdę.

SPORTOWA IDOLKA
– Moją pierwszą idolką była Alex Morgan, co wyszło kompletnie przez przypadek. Jako dziewczynka nie obserwowałam kobiecej piłki. Ale sama grałam, przez co w szkole pojawiały się jakieś przykre komentarze. Mówili, że "chłopczyca", albo że "babochłop". Byłam nastolatką, przejmowałam się tym. Aż do momentu, gdy pewnego dnia w mediach społecznościowych pojawiła mi się Alex Morgan. Stała się dla mnie przykładem, że można być jednocześnie piękną kobietą i dobrą zawodniczką. Miałam argument, że piłka nożna jest sportem dla kobiet.

Gdy byłam nieco większa i już poznałam nieco kobiecą piłkę, stałam się fanką Aleksandry Sikory. To było niesamowite, gdy przyszło mi z nią grać w reprezentacji. Poza tym raczej nie mam kogoś, kogo nazwałabym "idolką". Jest za to grupa piłkarek, które bardzo lubię oglądać. Numerem jeden jest oczywiście Ewa Pajor, ale są też Ada Hegerberg, Pernille Harder czy Magda Eriksson.

Kamerą TVP Sport: Nina Patalon. Oglądaj
Kamerą TVP Sport: Nina Patalon
Kamerą TVP Sport: Nina Patalon. Oglądaj

Zobacz też
Zdążyć z formą na Euro. "Jestem w stu procentach zdrowa"
Sylwia Matysik (fot. Getty Images)

Zdążyć z formą na Euro. "Jestem w stu procentach zdrowa"

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Polki komentują 0:6. "Po tym meczu musimy przebywać razem"
Maja Zielińska i Ornelia Graziani (fot. PAP)

Polki komentują 0:6. "Po tym meczu musimy przebywać razem"

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Euro U19 kobiet w TVP! Zobacz wyniki i plan transmisji
Euro U19 kobiet 2025 – terminarz, wyniki, tabele ME U19 [AKTUALIZACJA]

Euro U19 kobiet w TVP! Zobacz wyniki i plan transmisji

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Bolesna lekcja. Młode Polki rozbite w meczu Euro
Liana Joseph i Magda Piekarska (fot. PAP)

Bolesna lekcja. Młode Polki rozbite w meczu Euro

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
"Wszystkie gramy do jednej bramki" – nowa kampania TVP przed Euro 2025 kobiet
Reprezentacja Polski kobiet w lipcu po raz pierwszy w historii weźmie udział w mistrzostwach Europy (fot. Getty Images)

"Wszystkie gramy do jednej bramki" – nowa kampania TVP przed Euro 2025 kobiet

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Polska gra z Francją! Oglądaj mecz Euro U19
Polska – Francja. Mistrzostwa Europy U19 kobiet, 2.  kolejka fazy grupowej. Transmisja online na żywo w TVP Sport (18.06.2025)
transmisja

Polska gra z Francją! Oglądaj mecz Euro U19

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Pajor szykuje się do Euro. Zamiast plaży... turniej dziewczynek
Ewa Pajor (fot. Getty Images)

Pajor szykuje się do Euro. Zamiast plaży... turniej dziewczynek

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Euro: piękny rajd i było 1:0 dla Polski. Rywalki grały do końca
Kadr z meczu Polska – Włochy (fot. PAP)

Euro: piękny rajd i było 1:0 dla Polski. Rywalki grały do końca

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Polki zaczynają Euro U19. Oglądaj mecz z Włoszkami!
Polska – Włochy. Mistrzostwa Europy U19 kobiet, 1. kolejka fazy grupowej. Transmisja online na żywo w TVP Sport (15.06.2025)
transmisja

Polki zaczynają Euro U19. Oglądaj mecz z Włoszkami!

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Patalon: podjęłam tę decyzję z wielkim bólem serca
Reprezentacja Polski wychodząca na mecz z Rumunią (fot. Getty Images)
tylko u nas

Patalon: podjęłam tę decyzję z wielkim bólem serca

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Polecane
wyniki
tabela
Wyniki
03 czerwca 2025
Piłka nożna

Austria

Niemcy

Holandia

Szkocja

Islandia

Francja

Szwajcaria

Norwegia

Szwecja

Dania

Walia

Włochy

Portugalia

Belgia

Hiszpania

Anglia

Albania

Czechy

Bośnia i Herc.

Irlandia Północna

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Niemcy
Niemcy
6
22
16
2
Holandia
Holandia
6
1
11
3
Austria
Austria
6
-11
6
4
Szkocja
Szkocja
6
-12
1
Najnowsze
Sportowy wieczór 20.06. Nadchodzi Ronaldinho show
transmisja
Sportowy wieczór 20.06. Nadchodzi Ronaldinho show
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (20.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Jurecki po klęsce na MŚ: nie potrafię tego zrozumieć
Polscy piłkarze ręczni ulegli w piątek Słowenii na MŚ U21 aż 21:31 (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)
Jurecki po klęsce na MŚ: nie potrafię tego zrozumieć
(fot. własne)
Maciej Wojs
Korneluk po 3:0 z Niemkami w LN. "Próbujemy znaleźć rytm gry" [WIDEO]
Agnieszka Korneluk po 3:0 z Niemkami
Korneluk po 3:0 z Niemkami w LN. "Próbujemy znaleźć rytm gry" [WIDEO]
| Siatkówka / Reprezentacja 
Diamentowa Liga. Skrzyszowska ósma w Paryżu
Pia Skrzyszowska (fot. Getty Images)
Diamentowa Liga. Skrzyszowska ósma w Paryżu
| Lekkoatletyka 
Ronaldinho podbija Chorzów. Nadchodzi mecz gwiazd [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)
Ronaldinho podbija Chorzów. Nadchodzi mecz gwiazd [WIDEO]
| Piłka nożna 
KnockOut Boxing Night #40, Wrocław [ZAPIS GALI]
Boks, gala KnockOut Boxing Night #40, Wrocław (walka wieczoru: Rafał Wołczecki – Maks Hardzeika). Transmisja online na żywo w TVP Sport (20.06.2025)
KnockOut Boxing Night #40, Wrocław [ZAPIS GALI]
| Boks 
Polak z pasem WBC Baltic w wadze średniej
Rafał Wołczecki (fot. Getty Images)
Polak z pasem WBC Baltic w wadze średniej
| Boks 
Do góry