Ranking FIBA: gigantyczny awans polskich koszykarzy. Znamy drużyny, które zagrają o igrzyska Tokio 2020

Turniej kwalifikacyjny do IO w Polsce? Prezes PZKosz zdradza ile trzeba zapłacić

Czytaj też

Turniej kwalifikacyjny do IO w Polsce? Prezes PZKosz zdradza ile trzeba zapłacić

Biało-czerwoni w mistrzostwach świata zagrali po raz pierwszy od 52 lat. W fazie grupowej odnieśli komplet zwycięstw, ogrywając Wenezuelę, Chiny i Wybrzeże Kości Słoniowej. Dzięki pokonaniu Rosjan w drugiej rundzie awansowali do ćwierćfinału. Tam nie sprostali jednak reprezentacjom Argentyny, Czech i Stanów Zjednoczonych i turniej zakończyli na ósmym miejscu.

Świetny występ Polaków znalazł swoje odzwierciedlenie w światowym rankingu. Kadra Mike'a Taylora awansowała w nim aż o dwanaście pozycji i jest obecnie trzynasta. Biało-czerwoni są też dziewiątą siłą w Europie. Największy skok w czołówce zanotowali Czesi, którzy w Chinach uplasowali się na szóstym miejscu i obecnie zamykają czołową "dziesiątkę". Liderami zostali Amerykanie, a drugą pozycję utrzymali mistrzowie świata, Hiszpanie. Na trzecie miejsce awansowali Australijczycy.

– Ranking FIBA to oczywiście sprawa prestiżowa, ale ma też wpływ na rozstawienie drużyn narodowych przy losowaniu grup turniejów mistrzowskich. Dlatego cieszę się, że rewelacyjny występ naszej reprezentacji na mundialu przyniósł tak wielki skok w rankingu. W przyszłym roku kadrę czeka sporo pracy. Już w lutym rozpoczną się kwalifikacje do EuroBasketu, a w czerwcu zagramy o awans na Igrzyska Olimpijskie. Liczymy na kolejne świetne występy biało-czerwonych, które pozwolą znowu awansować w rankingu – przyznał prezes PZKosz, Radosław Piesiewicz.

Turniej kwalifikacyjny do IO w Polsce? Prezes PZKosz zdradza ile trzeba zapłacić

Czytaj też

Turniej kwalifikacyjny do IO w Polsce? Prezes PZKosz zdradza ile trzeba zapłacić

Aktualizacja rankingu pozwoliła także wyłonić zespoły, które wezmą udział w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Tokio. Prawo startu podczas mistrzostw świata zapewniło sobie szesnaście najwyżej sklasyfikowanych zespołów, którym nie udało się uzyskać bezpośredniej kwalifikacji. W tym gronie obok Polaków są: Tunezja, Brazylia, Wenezuela, Portoryko, Dominikana, Kanada, Serbia, Czechy, Litwa, Włochy, Grecja, Rosja, Niemcy, Turcja i Nowa Zelandia.

Kolejne osiem miejsc ostało przyznanych na podstawie rankingu. Każdy kontynent otrzymał po dwa. Do stawki turniejów dołączą Angola i Senegal (Afryka), Meksyk i Urugwaj (Ameryka), Chiny i Korea Południowa (Azja i Ocenia) oraz Chorwacja i Słowenia (Europa). Składy turniejów i ich gospodarzy poznamy wkrótce.

W sumie 23-28 czerwca rozegrane zostaną cztery turnieje kwalifikacyjne, a w każdym wystąpi po sześć zespołów. Olimpijskie kwalifikacje zapewnią sobie jedynie triumfatorzy. Pewne walki o medale igrzysk obok gospodarzy, Japończyków, mogą być już reprezentacje Nigerii, Argentyny, USA, Iranu, Hiszpanii, Francji i Australii.