Reprezentacja Polski do lat 21 wygrała w Gdyni z Gruzją 3:0 (0:0). Tym samym zespół Czesława Michniewicza zapewnił sobie drugie miejsce w tabeli eliminacyjnej grupy 3. Młodzi biało-czerwoni o awans do finałów Euro będą musieli walczyć w barażach...
Sytuacja w tabeli
Polacy zajęli drugie miejsce w grupie – o punkt wyprzedzili ich Duńczycy, którzy wygrali we wtorek z Wyspami Owczymi 3:0. Zwycięstwo nad Gruzją zapewniło jednak drużynie Michniewicza pierwsze miejsce wśród zespołów notowanych z drugich miejsc.
W barażach zagrają cztery najlepsze zespoły z dziewięciu grup eliminacyjnych. O awans do turnieju Polacy powalczą ze Szwecją, Austrią lub Grecją. Losowanie par barażowych zostanie przeprowadzone w piątek 19 października, a mecze o udział w finałach ME zaplanowano 12-20 listopada.
Bohater meczu: Sebastian Szymański
Młody pomocnik Legii Warszawa był zdecydowanie wyróżniającą się postacią meczu. Dwie asysty Szymańskiego pozwoliły Polakom złapać oddech w spotkaniu i zwyciężyć Gruzinów. Oba kluczowe podania zawodnika były zresztą ładne, trafione i idealnie w tempo.
Co pomogło Polakom?
W osiągnięciu sukcesu reprezentacji Polski pomogli też rywale, a dokładniej czerwona kartka (druga żółta), jaką w 30. minucie został ukarany Giorgi Kutsia. Do tego momentu Gruzini mieli przewagę, byli groźniejsi i powinni prowadzić, ale brakowało im skuteczności.
Jak padły bramki?
1:0 (52’) – Filip Jagiełło dostał podanie za polem karnym od Sebastiana Szymańskiego i błyskawicznie strzelił na bramkę Gruzinów. Trafił do siatki, zaskakując bramkarza rywali, ale pomógł obrońca przeciwników, bo nim piłka przekroczyła linię, odbiła się jeszcze od jego nóg.
2:0 (74’) – Konrad Michalak wykorzystał dobre podanie Szymańskiego. Znalazł się w polu karnym, sam na sam z Luką Gugeshashvilim i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Wtedy zwycięstwo Polaków stało się niemal pewne.
3:0 (90’) – Dawid Kownacki przypieczętował wygraną reprezentacji Polski. Napastnik zachował się sprytnie, oddał celne uderzenie na bramkę, pokonał Gugeshashviliego i zapewnił drużynie udział w meczach barażowych.
A jak paść mogły?
3’ – Irakli Bughridze przejął piłkę w środku pola i nie czekając długo, oddał strzał w kierunku bramki Polaków. Zabrakło mu precyzji, aby strzelić gola, ale już na początku meczu było gorąco.
7’ – kolejna groźna akcja Gruzinów. Tym razem źle w bramce zachował się Kamil Grabara, zawodnik rywali miał przed sobą pustą bramkę, ale nie trafił.
29’ – świetna okazja Gruzinów. Beka Mikeltadze, który świetnie przyjął sobie piłkę w polu karnym, strzelił w słupek bramki Grabary.
77’ – bardzo dobre podanie w pole karne od Szymańskiego dostał Szymon Żurkowski. Piłkarz Górnika Zabrze nie doszedł jednak do niego w tempo i spudłował, mimo że piłkę uderzał z bardzo bliskiej odległości od bramki.