Sposób, w jaki Związek Piłki Ręcznej w Polsce zdymisjonował Piotra Przybeckiego z posady selekcjonera reprezentacji piłkarzy ręcznych, budzi niesmak i stawia sporo znaków zapytania. 46-latek pracę stracił, bo zdaniem Rady Trenerów nie będzie w stanie łączyć funkcji selekcjonera i trenera w klubie. Słowo dane Przybeckiemu przez prezesa ZPRP Andrzeja Kraśnickiego okazało się bez wartości i obnażyło hipokryzję możnych polskiej piłki ręcznej.