| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przez całą rundę jesienną Korona Kielce toczyła niełatwą walkę o utrzymanie. Ostatecznie przerwę zimową spędzi tuż nad strefą spadkową. Klubowi grozi jednak upadek dużo gorszy od sportowego, bo finansowy. Władze miasta i spółki mają niewiele czasu, by go powstrzymać.
Piłkarze nie zrażają się problemami i nie ustają w przygotowaniach do dalszych ligowych zmagań po zimowej przerwie. I to pomimo faktu, że klub nieoficjalnie zalega im już blisko cztery miliony złotych wypłat. Tylko skąd wziąć na to pieniądze? – Korona ma obecnie na koncie kilkadziesiąt tysięcy złotych. To znaczy, że nie ma za co funkcjonować. Nie jest w sytuacji podbramkowej. Jest na aucie – ocenił dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański w "Sportowej Niedzieli".
Jak doszło do tego, że obecny prezes klubu zapowiedział złożenie wniosku o upadłość klubu? Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy zrażony korupcją w klubie Krzysztof Klicki zrezygnował z inwestowania w Koronę. Udziały przejęło miasto. – To miała być sytuacja tymczasowa. A ona trwa i trwa – przypomniał Iwański.
Rok w rok gmina przekazywała klubowi dziesiątki milionów złotych z publicznej kieszeni. Kontroli nie było niemal żadnej. Dobrze pokazuje to przykład poprzedniego prezesa Tomasza Ch., który na początku roku został oskarżony o oszustwo i przywłaszczenie 200 tysięcy złotych. – Za jego kadencji współczynnik pensji do budżetu w klubie wynosił 120 procent – podał Iwański.
Płacili za to podatnicy. W końcu po wyborach większość w radzie uzyskała nowa opcja polityczna, która na niedawnej sesji powiedziała "dość" i zablokowała dotację w wysokości niemal ośmiu milionów złotych. Bez niej Korona nie przetrwa. – Dofinansowanie było jednym z elementów budżetu. Nigdy nie patrzyliśmy na to, która opcja polityczna jest u władzy – powiedział w "Sportowej Niedzieli" rzecznik Korony, Paweł Jańczyk.
Zawsze chętnie jednak sięgano po samorządowe dotacje nie patrząc na to, że Korona od lat jest jedynym klubem Ekstraklasy w całości finansowym przez miasto. – W imię czego mamy nakazywać samorządom finansowanie tego typu działalności? Jeśli Kielc nie stać na klub w Ekstraklasie, to nie muszą go mieć – podkreślił ekonomista Marek Zuber.
W spółce Korona S.A. zapewniają, że intensywnie szukają sponsora. Na razie jednak idzie to opornie. – Prezydent miasta Wojciech Lubawski nie chce sprzedawać klubu byle komu. Nie chciał powtórzyć losów Pogoni Szczecin albo Polonii Warszawa – tłumaczył Jańczyk. Jeśli jednak inwestor nie wyskoczy nagle z kapelusza, a radni nie zmienią zdania, Korona też wyląduje na peryferiach polskiej piłki.
Jak się przed tym uchronić? Nowy prezes Korony Marek Paprocki próbuje negocjować z władzami miasta. Przedstawił plan ograniczenia wydatków klubu do czerwca 2015 roku. Potem, gdy wygasną kontrakty wielu zawodników, ma być łatwiej. Przynajmniej pod względem finansowym, bo na pewno nie sportowym. Trzeba tylko dotrwać. Przecież, jak trafnie zauważył Jańczyk, "klub to nie sklep z gwoździami, który można zamknąć i za miesiąc otworzyć". To przede wszystkim wizytówka miasta i całego regionu.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.